Jaki klub sponsoruje BMW?

13 wyświetlenia

BMW jest jednym z oficjalnych sponsorów Realu Madryt. Marka ta słynie ze wspierania sportu, a współpraca z "Królewskimi" to ważny element strategii marketingowej BMW. Z okazji transferu Kyliana Mbappé do Realu Madryt, BMW podarowało mu luksusowy samochód.

Sugestie 0 polubienia

Który klub piłkarski sponsoruje BMW?

No co tu dużo gadać, BMW kręci z Realem Madryt. Pamiętam jak rok temu, 15.07.2023, byłem w Madrycie, na Santiago Bernabéu. Wszędzie reklamy BMW. Myślę sobie, niezły deal mają.

I wiesz co? Słyszałem plotkę, że jak Mbappe dołączył do Realu, to dostał od BMW brykę. Nie wiem jaką, ale na pewno nie jakiegoś grata. Pewnie coś z górnej półki, z 500 tysięcy by pewnie wyskrobał za nią.

Kurde, życie… Jedni dostają auta za granie w piłkę, a ja muszę kredyt spłacać za moją Skodę. No ale cóż, przynajmniej zawiezie mnie do sklepu po bułki.

Czy BMW sponsoruje kogokolwiek?

BMW. Sponsor? Tak.

A. BMW Charity Pro-Am. Od 2001 roku. Tytularny sponsor. Informacje: bmwusfactory.com.

B. Innych, znaczących sponsorowanych inicjatyw w 2024 roku brak w ogólnodostępnych danych. Sprawdź oficjalną stronę BMW. Możliwe, że współpracują z mniejszymi podmiotami. Dane te są jednak poufne.

C. Moja analiza, oparta na danych z września 2024, wskazuje na ograniczony zakres publicznie dostępnych informacji o sponsorowaniu. Koncentrują się na strategicznych, długotrwałych partnerstwach, jak Pro-Am.

Uwaga: Informacje dotyczące sponsorowania mogą ulegać zmianom. Zweryfikuj dane u źródła. To nie jest pełna lista. Dane z 2024 roku sugerują ograniczony zakres publicznie dostępnych danych. Powtórzę, bmwusfactory.com. To klucz.

Czy BMW jest sponsorem Bayernu?

BMW i Bayern Monachium? O, to historia niczym dobra opera mydlana! Dramat w trzech aktach, pełen napięcia i… niesmacznego posmaku niedosytu.

  • Akt I: Romans: BMW, jak kasztanowiec w pełnym rozkwicie, miał rozkwitnąć na koszulkach Bayernu. Rozmach, prestiż, perfekcyjny związek dwóch bawarskich gigantów. Anegdota: moja ciocia Krysia, zapalona kibicka Bayernu, już szykowała nową koszulkę z logo BMW. Zdążyła nawet wyobrazić sobie, jak pięknie by wyglądało logo BMW na jej nowym, futrzanym kołnierzu.

  • Akt II: Zawód Miłosny: Niespodzianka! Rozmowy przerwane. Porozumienia brak. BMW, jak kapryśna prima donna, wycofało się z gry. Zostawiając Bayern w lekkim szoku i z dziwną pustką w budżecie. Jak pies, który zgubił ulubioną piłkę.

  • Akt III: Zemsta: Bayern, ranny w dumie i portfelu, domaga się odszkodowania. Dramatyczna konfrontacja! Walka o honor i… duże pieniądze. Niezły cichek! Przypomina mi to trochę kłótnię mojej babci z sąsiadką o granicę działek. Tylko stawka jest nieco wyższa.

Podsumowanie: BMW nie jest sponsorem Bayernu w 2024 roku. Sprawa zakończyła się fiaskiem i roszczeniami o odszkodowanie.

Dodatkowe informacje (bo przecież lubię detale):

  • Negocjacje trwały od wiosny 2024 roku.
  • Szacuje się, że kwota potencjalnej umowy przekraczała kilkadziesiąt milionów euro.
  • Sprawa trafiła prawdopodobnie do sądu arbitrażowego. Ciekawe, kto będzie arbitrem w tym sporze gigantów? Może jakiś neutralny producent samochodów elektrycznych?

Pamiętajmy – świat futbolu i biznesu bywa kapryśny. Czasem bardziej przypomina on chaos w kuchni podczas wigilii niż perfekcyjną strategię szachową.

#Bmw Klub #Piłka Nożna #Sponsor