Za co kibice Legii mają zakaz?

8 wyświetlenia

Słyszałam o tym zakazie dla Legii i szczerze mówiąc, jestem trochę zła. Rozumiem, że kibice czasami przesadzają, ale karać cały klub za zachowanie garstki osób to trochę niesprawiedliwe. Mam nadzieję, że Legia odwoła się od tej decyzji, bo szkoda, żeby przez to cierpieli wszyscy fani. Aż przykro patrzeć, jak takie rzeczy się dzieją.

Sugestie 0 polubienia

Ojej, ten zakaz dla kibiców Legii… No nie powiem, serce mi się ścisnęło jak to usłyszałam. Wiem, wiem, zaraz ktoś powie, że sami są sobie winni, że te race, bójki i cholera wie co jeszcze. No dobra, może i racja. Ale serio, karać cały klub za wybryki, no nie wiem, może kilkudziesięciu osób? Trochę to tak, jakby całą klasę ukarać za jednego, co komuś długopis ukradł. Logiczne to to nie jest, prawda?

Pamiętam, jak raz z tatą byliśmy na meczu Legii. To było lata temu, jak jeszcze byłam mała dziewczynka. Co prawda, nic nie rozumiałam z tych spalonych i karnych, ale ten klimat… Ten doping, te flagi, ten szalik Legii, który tata mi kupił! No coś niesamowitego. I teraz co? I teraz przez tych parę osób, które muszą pokazać, jacy to oni są “hardkorowi”, reszta ma nie móc tego przeżyć? Bez sensu.

Czytam komentarze w internecie, no i tam wiadomo, jedni się cieszą, inni wkurzeni. Ale tak sobie myślę, że to nie jest rozwiązanie. No bo co, zakaz za zakazem i co dalej? Ludzie się uspokoją? Wątpię. Trzeba jakoś inaczej do tego podejść. Może więcej rozmów z kibicami, może jakieś programy edukacyjne… No nie wiem, nie jestem ekspertem, ale na pewno to musi być coś więcej niż tylko “zakaz stadionowy”.

Mam nadzieję, że Legia się odwoła. Serio. Bo patrzeć na to, jak cierpią prawdziwi fani, to po prostu boli. Przecież to dla nich, dla tych emocji, ten cały sport się liczy, prawda? Ech… szkoda słów.

#Kibice Legii #Uefa Kary #Zakaz Legii