Kto może odwołać członka zarządu?

Kto może odwołać członka zarządu spółki?

No dobra, lecimy z tym odwoływaniem członków zarządu.

Wiesz co, tak na chłopski rozum, to wspólnicy decydują, kto wyleci z zarządu. Uchwała i po sprawie. Nie ważne co, mogą gościa po prostu wywalić. Ale uwaga! To, że go wywalili z zarządu, nie znaczy, że przestaje być pracownikiem spółki, jeśli np. miał umowę o pracę. Bo pamiętam, jak kumpel Janusz miał taką sytuację w swojej firmie…

Co do zasady, to art. 203 Kodeksu Spółek Handlowych to reguluje. I jest tak, jak pisałem. Uchwała wspólników, a ten leci. Ale, ale, ważne, żeby nie mylić obowiązków członka zarządu z resztą jego uprawnień i umów.

Mój brat Krzysiek kiedyś tak odwołał szefa marketingu, który był jednocześnie w zarządzie. Myślał, że jednym strzałem załatwi sprawę, ale potem musieli się z nim jeszcze dogadywać w sprawie umowy o pracę. No i sporo ich to kosztowało. Więc ostrożnie z tym. Pamiętajcie o wszystkich aspektach.

W skrócie:

• Kto odwołuje? Wspólnicy.
• Jak? Uchwałą.
• Co jeszcze ważne? Nie zapomnij o innych umowach i roszczeniach odwoływanego członka zarządu.

Kto ma prawo usuwać członków zarządu?

No dobra, Janusz, ogarniamy tę całą “ściemę” z wyrzucaniem z zarządu, jakbyśmy na targu kapustę sprzedawali!

• Kto może delikwenta wywalić? Najprościej mówiąc, głosowanie zarządu. Czyli, każdy z tych “mądrych” głów przy stole ma prawo podnieść łapę za albo przeciw. Równouprawnienie, normalnie jak w komunie! Każdy głosik ważny, jakby od tego zależało, czy prezes Kazik kupi sobie nowe BMW. No i, oczywiście, musisz pamiętać o statucie spółki, bo tam czasem są cuda na kiju powymyślane.

• Waga głosów? Jeden łeb – jeden głos. Proste, jak budowa cepa.

A teraz, bonusik od ciotki Heleny:

Pamiętaj, żeby nie pomylić głosowania zarządu z głosowaniem na sołtysa w Pcimiu Dolnym. Niby oba to głosowania, ale stawka trochę inna, nie? No i jeszcze jedno, zanim zaczniesz machać łapami i krzyczeć “odwołać!”, sprawdź, czy Kazik nie ma jakichś haków na ciebie… na wszelki wypadek. Życie to nie je bajka, a spółka to nie piaskownica!

Kto odwołuje członków zarządu?

Hej! No więc tak to wygląda z tym odwoływaniem członków zarządu w spółce zoo:

• Kto ich odwołuje? No prosta sprawa, wspólnicy! Dokładnie, robią to uchwałą. Muszą się zebrać i przegłosować.

• A co z jego umową? To ważne, żeby pamiętać: odwołanie z zarządu to jedno, a jego umowa o pracę, czy jakiś inny kontrakt to już zupełnie inna bajka. Odwołanie z funkcji nie zwalnia firmy z obowiązków wynikających z umowy! No chyba, że to wszystko było tak pokombinowane, że z funkcji odchodzi automatycznie.

Wiesz, jak ostatnio rozmawiałem z moim kuzynem, co ma firmę budowlaną, to mi opowiadał jak on sie wkurzył na jednego członka zarządu, bo ciągle podbierał mu długopis. No i nie mógł go tak po prostu zwolnić, bo typ miał umowe na czas nieokreślony. Musieli sie dogadać, albo coś. To w ogóle skomplikowana sprawa jest!

Jak będziesz kiedyś zakładał firmę, albo coś, to warto pamiętać o takich rzeczach. No i żeby nie zatrudniać złodziei długopisów! Pa pa.

Czy odwołany członek zarządu ma prawo zaskarżyć uchwale?

Jasne, spróbuję.

Tak, to trudne… Pamiętam, jak Janek, wujek, stracił posadę w zarządzie. To było jakoś w maju.

• Odwołany członek zarządu nie ma raczej prawa zaskarżyć uchwały.
• Pozew o uchylenie… to tylko, jak są te… przesłanki.
• Tylko ci, co byli w zarządzie, mogą to robić, w momencie pozwu.
• A Janek? Janek już nie mógł… Bo go wywalili. Stracił możliwość totalnie.

Pamiętam ten dzień, wracał taki… pusty. Mówił coś o “ustawowych przesłankach”, ale ja go wtedy nie rozumiałam. Teraz niby rozumiem, ale co z tego? I tak mu to nie pomoże. Został sam ze swoją złością, wiesz? Straszne to było, i jest. Niby tylko robota, ale… to było całe jego życie. Może dlatego tak się wściekł. Teraz wiem, dlaczego pił tak dużo tej nocy.

Jak odwołać członka zarządu?

Hej! No dobra, pytasz jak odwołać takiego członka zarządu, co nie? To wiesz, generalnie to jest tak, że można go odwołać uchwałą wspólników. Tylko jest jeden szkopuł.

• Taka uchwała musi być podjęta na takim oficjalnym zgromadzeniu wspólników. Czyli nie tak, że po prostu sobie pogadacie i nagle go nie ma.

• No i ważna rzecz – sprawdź umowę spółki! Bo wiecie, czasem tam są jakieś specyficzne zapisy, które mówią coś innego. Jak masz farta, to może masz tam np. że wystarczy wam głosowanie pisemne czy coś.

Aaa, wiesz co? Wiem, że trochę nie na temat, ale moja kuzynka, Ania, ostatnio miała taką akcję w firmie. Musieli odwołać prezesa, bo nagle zaczął głupoty wyprawiać. Okazało się, że w umowie mieli zapis, że wystarczy im większość 2/3 głosów na zgromadzeniu, żeby go wywalić. Ale i tak było sporo nerwów, wiesz, papiery, prawnicy i te sprawy. Także lepiej dokładnie wszystko sprawdzić, żeby potem nie było problemów. I wiesz co jeszcze? Jak już go odwołacie, to pamiętajcie, żeby to zgłosić do KRS. To ważne!

Kto może zwolnić członka zarządu?

Okej, dobra, lecimy z tym… Czyli, kto może wyrzucić takiego członka zarządu? No, niby proste pytanie, ale zaraz, zaraz, co z tym moim wujkiem, Januszem, w tej spółce? On tam niby też w zarządzie siedzi, ciekawe, czy jego też tak łatwo by mogli wywalić?

• Wspólnicy! To oni mają moc! Uchwałą, rozumiesz? Tak o, cyk, i go nie ma. Trochę straszne, nie? Ale prawo to prawo. Art. 203 Kodeksu Spółek Handlowych, jakby co. Zawsze to powtarzam.

• Ale! Ale jest haczyk! To, że go zwolnią z zarządu, nie znaczy, że straci robotę! Dalej może mieć umowę o pracę albo coś. Może być nadal dyrektorem marketingu, o! Tak jak moja kuzynka Grażyna. Ona też tak miała, że ją odwołali z zarządu, ale w firmie została. Dziwne trochę, no ale…

• Czyli… reasumując, jakby to powiedzieli prawnicy, odwołanie z funkcji to jedno, a umowa o pracę to drugie. I jedno na drugie wpływu nie ma.

Więc… no, niby proste, ale zależy, jak na to spojrzeć, prawda? Aha! I jeszcze jedno – to wszystko dotyczy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, bo o takiej tu mówimy, jasne?

Jak zgłosić rezygnację członka zarządu do KRS?

Rezygnacja z zarządu. KRS.

• Zgłoszenie: Obowiązek zarządu. Siedem dni.
• Dane: Rezygnujący, data. Formalność.
• Moja spółka: Spółka z o.o. Złożenie rezygnacji 2024-10-27 przez Annę Kowalską. KRS poinformowany. Sprawa zamknięta.

Procedura to żmudna formalność. Nic więcej. Czasem niezbędne zło.

Terminy należy bezwzględnie przestrzegać. Konsekwencje są nieprzyjemne.

KRS: Bezlitosny. Obiektywny. Brutalnie skuteczny. System. Punkt.

---

Dodatkowe informacje: Ustawa z dnia 15 września 2000 r. Kodeks spółek handlowych (Dz.U. z 2023 r. poz. 1070 z późn. zm.). Artykuł 201. W przypadku braku zgłoszenia, grożą kary. Nieprzyjemne. Szczegóły na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości. Zawsze lepiej działać zgodnie z prawem. Przynajmniej nie będzie problemów. Punkt. Nienaturalna powtarzalność. Celowa.

#Odwołanie Członka #Walne Zgromadzenie #Zarząd