Jaka jest tabela wypłat 14. emerytury?

7 wyświetlenia

Ech, ta czternasta... Zastanawiam się, jak to będzie z tymi pieniędzmi. Te kwoty... Dla jednych to prawdziwa ulga, dodatkowe wsparcie na święta, a dla innych... zaledwie kropla w morzu potrzeb. Mam nadzieję, że te 2500 zł to nie fikcja, bo dla wielu emerytów to by naprawdę zmieniło życie. Martwi mnie ta rozpiętość kwot, pokazuje ogromną różnicę w wysokości emerytur. To po prostu niesprawiedliwe.

Sugestie 0 polubienia

No dobra, słuchajcie, ta 14. emerytura… co z nią właściwie będzie? Słyszałam tyle o tych kwotach, tabelach wypłat… No właśnie, jak to w końcu wygląda?

Bo wiecie, dla mojej sąsiadki, pani Zosi, to pewnie będzie jak gwiazdka z nieba. Ma tak niską emeryturę, że ledwo wiąże koniec z końcem. Te parę groszy więcej, to dla niej naprawdę spora ulga, na leki chociażby. Pamiętam, jak mi kiedyś opowiadała, że musiała zrezygnować z wizyty u dentysty, bo po prostu jej nie było stać. Serce mi się krajało!

A dla kogoś innego? Może to być po prostu dodatek do i tak już niezłej emerytury. I tu się pojawia pytanie – czy to jest sprawiedliwe? No bo jak to jest, że jedni dostają tyle, że nie wiedzą na co wydać, a inni… No właśnie, ledwo zipią?

Słyszałam, że maksymalna kwota to niby ma być około 2500 zł. Oby to była prawda! Bo wiecie, 2500 zł to już jest coś! Za to można już na przykład porządnie wnukom pomóc. Albo sobie, tak po prostu, na małe przyjemności.

Ale z drugiej strony martwi mnie to, że te kwoty będą przecież zależeć od wysokości emerytury. Czyli, jak rozumiem, im ktoś ma wyższą emeryturę, tym mniej dostanie tej “czternastki”? No i to tak trochę dziwnie brzmi, prawda? Bo to trochę tak, jakby chcieli ukraść Piotrkowi, żeby dać Pawłowi, ale w sumie Piotrkowi ukradną mniej… Zawiłe to trochę, nie powiem.

Czytałam gdzieś, że spora część emerytów dostanie tylko jakąś minimalną kwotę. No i wtedy to już przestaje być tak różowo. Bo co to jest, powiedzmy, 500 zł? No niby zawsze coś, ale żeby jakoś specjalnie poprawiło życie? No nie wiem, nie wiem.

W każdym razie mam nadzieję, że ta 14. emerytura rzeczywiście komuś pomoże. Tylko żeby to wszystko było jakoś sprawiedliwie poukładane, żeby nie było tak, że jedni się cieszą, a inni tylko się wkurzają, że dostali ochłapy. No bo, kurczę, emerytura to nie łaska, tylko coś, na co ludzie pracowali całe życie, nieprawdaż?