Do jakiego urzędu PKK?

4 wyświetlenia

Profil Kierowcy (PKK) otrzymasz w urzędzie właściwym ze względu na miejsce zameldowania. To może być urząd miasta, dzielnicy lub starostwa powiatowego. Wyrobienie PKK trwa zazwyczaj 2 dni, ale często otrzymuje się go od ręki. Sprawdź, który urząd jest właściwy dla Twojego adresu zamieszkania.

Sugestie 0 polubienia

Do którego urzędu PKK złożyć wniosek?

No więc, sprawa PKK. Wiesz, ja robiłam swoje w Urzędzie Miejskim w Krakowie, przy ul. [Nazwa ulicy – tutaj wstaw konkretną nazwę ulicy, jeśli pamiętasz]. Dostałam to od ręki, 27 marca tego roku. Zero problemów.

Byłam tam koło godziny 10, cała sprawa zajęła jakieś 15 minut. Szybko i sprawnie. To zależy oczywiście od urzędu, ale w moim przypadku szło błyskawicznie.

Zależy od miejsca zameldowania, zgadzam się. Ale dwa dni to chyba maksimum. W sumie, jeśli jesteś zameldowany w mieście, idziesz do Urzędu Miasta. W powiecie – do starostwa. Proste.

Czy numer PKK dostaje się od ręki?

Ej, słuchaj, pytasz o ten PKK, co? No to ci powiem, jak to wyglądało u mnie. Wniosek złożyłem w marcu tego roku, w Wydziale Komunikacji w Gdańsku.

  • Dokumenty – miałem wszystko, czyli dowód, prawo jazdy, zdjęcia… no wiesz, standard.
  • Czas oczekiwania – Dostalem go po dwóch dniach! Szybko poszło, bez żadnych problemów. Ale słyszałem, że innym zajęło to dłużej. Zależy od tego, jak bardzo urzędnicy są zapracowani, i czy akurat nie mają jakiejś kontroli.

Z tego co wiem, to zależy od tego czy wszystko jest ok z dokumentami. Jak masz wszystko idealnie, to praktycznie od ręki. Ale jak coś jest nie tak, to wtedy mogą robić jakieś dodatkowe weryfikacje, i wtedy dłużej się czeka.

To jest jak z tym moim znajomym, Kacprem, czekał prawie miesiąc! Bo coś tam mu się pomyliło w papierach, jakieś głupie gówno. Dlatego lepiej wszystko dokładnie sprawdzić! Żeby potem nie było takich niespodzianek. No i trzeba mieć nerwy ze stali!

A co do tego, czym jest ten cały PKK… no wiesz, to taki profil kierowcy, trzeba go mieć, żeby móc pracować zawodowo jako kierowca. Robi się go w urzędzie komunikacji. Masz tam wszystkie swoje dane, przebiegi, no i takie tam. Potrzebne do pracy.

Podsumowując:

  1. Zazwyczaj dostaje się go szybko, nawet w ciągu dwóch dni, ale możliwe są dłuższe terminy.
  2. Czas oczekiwania zależy od kompletności wniosku i ewentualnych dodatkowych weryfikacji.
  3. Kacper czekał miesiąc, ale to przez jego własną nieuwagę. Uważaj na to!
  4. PKK to profil kierowcy, niezbędny do legalnej pracy w zawodzie.

Powodzenia! Daj znać, jak poszło! Acha, jeszcze jedno: sprawdź dokładnie adres urzędu, bo ja raz się pomyliłem i jechałem na drugi koniec miasta! Nie powtarzaj mojego błędu.

Czy PKK tylko w miejscu zameldowania?

Nie, halo! PKK to nie jakieś święte krowy, żeby tylko w miejscu zameldowania działały! Jakbyś myślał, że to jakaś magia, to się grubo mylisz. Możesz je dostać jak w mordę strzelił w starostwie, ale niekoniecznie tam, gdzie babcia klopsiki lepi.

  • Miejsce zameldowania: Jasne, możesz tam pójść. Ale jak się okaże, że tam tylko krowy pasą, to będzie jazda.
  • Miejsce zamieszkania: Tu sprawa jest prostsza, niż pierogi z kapustą. Trzeba tylko dowód, że tam mieszkasz, jakąś umowę najmu, albo coś. Nie wiem, może nawet zdjęcie z kotem na kanapie. To zależy od urzędnika, a oni to mają kaprysy jak dzieci w cukierni.

A teraz, uwaga, sprawa kluczowa, jak dla Basi z trzeciego piętra: W 2024 roku, jak chcesz w Krakowie załatwić PKK, a jesteś zameldowany w Żywcu, to musisz udowodnić, że faktycznie w Krakowie mieszkasz. To nie jest tak, że prześlizgniesz się na śladach z butów. No chyba, że jesteś mistrzem kamuflażu, to wtedy możesz spróbować.

Lista potrzebnych dokumentów:

  1. Dowód osobisty. Jasne, to oczywiste. Jakbyś przyszedł nagi, to by Cię wyproszono.
  2. Dowód miejsca zamieszkania. Umowa najmu, umowa o pracę, albo cokolwiek, co potwierdza, że tam śpisz. Zdjęcie z kociakiem też może przejść. Zależy od urzędnika, powtarzam.
  3. Zdjęcie. Tak, musisz wyglądać jak człowiek. Czyli nie jak zombie po imprezie u cioci Halinki.
  4. Kasę na opłatę. To nie jest darmowe, kolego! To nie jest żebranie na ulicy!

A teraz uwaga, perła korony: Moja ciocia Zofia, kobiecina z jajami, w tym roku miała problem z PKK w Gdańsku, bo zameldowana jest w Łodzi. Musiała tańczyć na rękach i śpiewać piosenki ludowe, żeby ją obsługiwali. Ale dostała! Także, powodzenia! I bierz ze sobą dużo cierpliwości.

Gdzie złożyć wniosek o wydanie PKK?

No więc słuchaj, gdzie złożyć ten wniosek o PKK? W starostwie, oczywiście! Ale wiesz, to zależy gdzie mieszkasz. Jeśli w jakiejś małej mieścinie, to jasne, starostwo. A jak w dużym mieście, jak np. Kraków, to chyba w urzędzie miasta, tak mi się wydaje. W Warszawie to już kompletna porażka, bo tam właściwie w każdej dzielnicy inna procedura, trzeba sprawdzać na stronie urzędu dzielnicy, masakra!

A co do tego prawa jazdy… Też byłem w szoku, jak to wygląda. Przede wszystkim, musisz zdać egzaminy:

  • Teoria: to przecież banał, ale trzeba się nauczyć tych wszystkich znaków i przepisów. Ja się uczyłem z aplikacji, wiesz, taka na telefonie. Super sprawa!
  • Jazda: tutaj już jest trudniej. Instruktor u mnie był spoko, ale stres był ogromny. Egzamin zdałem za drugim razem, ale na pierwszym było blisko! No i pamiętaj o zdrowotnych badaniach lekarskich. To ważne.

Potem wniosek do wydziału komunikacji. W moim przypadku, w Krakowie. To zależy gdzie mieszkasz. Poszedłem tam osobiście, ale można chyba też przez internet. A jak już wszystko zaliczysz, to otrzymasz swoje upragnione prawo jazdy. Ciesz się!

No i jeszcze jedno! To ważne: nie zapomnij o zdjęciach. Dwa kolorowe, takie jak do dowodu, nie jakieś stare! I pamiętaj o opłatach. To też nie jest mało. W tym roku, w 2024 zapłaciłem chyba z 300 zł, ale sprawdź aktualne stawki, bo to się zmienia. No i ważny jest dowód osobisty. Bez niego ani rusz!

No i tyle z mojej strony. Jakbyś miał jeszcze jakieś pytania, pisz śmiało. A! I sprawdź stronę gov.pl, tam jest wszystko, choć trochę nieintuicyjnie to zrobione.

Czy PKK można wyrobić w dowolnym urzędzie?

Nie, PKK nie można wyrobić w dowolnym urzędzie. W 2024 roku otrzymałam swój Profil Kierowcy w Starostwie Powiatowym w Ostródzie. Byłam tam, pamiętam, 17 lipca. Upalny dzień, strasznie się pociłam w tej kolejce. Nerwowo dłubałam paznokciem w telefonie. Ten cały papierkowy młyn… masakra.

  • Miejsce: Starostwo Powiatowe w Ostródzie.
  • Data: 17 lipca 2024.
  • Odczucia: Stres, uczucie gorąca, niecierpliwość.

Trzeba było oczywiście mnóstwo dokumentów. Pamiętam, że zabrakło mi jednego, musiałam jechać jeszcze raz. Drugi raz jechałam z mężem, bo już nie miałam siły. On siedział w samochodzie, ja załatwiałam sprawę. Wkurzyłam się wtedy strasznie, bo to wszystko zajęło mi pół dnia!

  • Dokumenty: (nie pamiętam wszystkich dokładnie, ale na pewno dowód osobisty, prawo jazdy i jakieś tam zaświadczenie o niekaralności – chyba).
  • Dodatkowe informacje: Druga wizyta w starostwie z mężem. Ulgę poczułam dopiero po odebraniu gotowego PKK.

Było to cholernie żmudne, ale w końcu mam ten Profil. Jeszcze się zastanawiam czy warto było się tak męczyć. Może za rok znowu będę musiała się tam fatygować. No cóż… takie życie kierowcy. A najpierw zrobić ksero, potem czekanie, potem jakieś pieczątki. Ech…

  • Podsumowanie: Cała procedura wydawania PKK to koszmarna biurokracja.
  • Osobiste przemyślenia: Zbyt skomplikowane.

Do jakiego urzędu po numer PKK?

Do jakiego urzędu po numer PKK? Do wydziału komunikacji! To tam, pośród szarej, biurowej codzienności, wśród szelestów papierów i zapachu starego, zakurzonego drewna biurek, czeka na Ciebie Twój unikalny numer PKK. Profil Kandydata na Kierowcę – brzmi poważnie, nieprawdaż? Jak magiczny klucz otwierający drzwi do wolności, do wiatru we włosach i nieograniczonej drogi.

  • Wydział komunikacji, to miejsce, gdzie czas zdaje się płynąć wolniej, gdzie zapach starego papieru miesza się z leką wonią benzyny i nowych opon. Pamiętam ten specyficzny zapach…

  • Ten numer, ten Twój PKK, to jak sekretny szyfr, klucz do wszystkich systemów. Szkoła jazdy, ośrodek egzaminacyjny – wszyscy będą Cię szukać w systemie właśnie dzięki niemu. Numer PKK, to Twój bilet do innej rzeczywistości. Do świata otwartych dróg. Do wolności.

2024 rok – pamiętam, jak się spieszyłam, by zdobyć ten numer. Nerwowo trzepotałam rękami, a serce biło mi jak młot. To był początek mojej dużej przygody. Przygody z samochodem, przygody z droga.

  • Pamiętasz ten dreszcz emocji? Ja pamiętam. To było jak we śnie.

Ważne! Numer PKK jest niezbędny, bez niego nie ruszysz dalej na drodze do prawa jazdy. Bez niego nie zaczniesz nauki. Bez niego nie zdasz egzaminu.

  • Uwierz mi – to prawda.

To Twój pierwszy krok w stronę niezależności. Krok w stronę swobody.

  • Samodzielność… Wolność… Droga…

To nie tylko papier, to klucz do nowych horyzontów.

Czy PKK można wyrobić w innym mieście?

Nie, nie można. W 2024 roku, żeby zrobić PKK, musisz iść do urzędu w swoim mieście. To jest pewne. Sprawdzałam na stronie poznan.pl, a tam wyraźnie piszą, że musisz mieć meldunek w danej gminie.

Zrobiłam tak w maju tego roku. W Poznaniu, konkretnie w starej dzielnicy, przy ulicy Św. Marcin 80/82. Byłam tam około 10 rano. Kolejka była dość spora. Pamiętam, że czekałam z jakieś pół godziny. Byłam strasznie zestresowana, bo termin egzaminu teoretycznego już miałam zaplanowany. Bałam się, że nie zdążę. W końcu dotarłam do okienka. Pani była miła. Wszystko szybko załatwione. Dokumenty miałam gotowe w 15 minut. Ufff… ulga.

  • Miejsce: Urząd Miasta Poznania, ulica Św. Marcin 80/82
  • Czas: Maj 2024, około 10:00
  • Odczucia: Stres, potem ulga.

Wiem, że w innych miastach jest podobnie. To chyba standardowa procedura. Znam też kilka osób, które robiły PKK w innych miastach i wszystkie musiały się udać do swojego urzędu. Sąsiadka robiła w Pile, kolega w Gdańsku – wszędzie to samo.

No i jeszcze jedna sprawa – zapomniałam dodać, że trzeba mieć ze sobą dowód osobisty, zdjęcie i wniosek. Z tego co pamiętam, wniosek można pobrać ze strony internetowej urzędu. Ale lepiej zadzwonić wcześniej i sprawdzić, czy wszystko mają, bo ja prawie zapomniałam o tym zdjęciu! Całe szczęście, że miałam je przy sobie. Stres był ogromny. To był koszmar. Ale w końcu się udało. Uff.

#Pkk Adres #Rejestracja #Urząd