Czy licencje to wartości niematerialne i prawne?

17 wyświetlenia

Tak, licencje to wartości niematerialne i prawne (WNiP). Nabyta licencja na program komputerowy, jako WNiP, podlega amortyzacji. Istotne: amortyzowane są wyłącznie nabyte licencje, nie te stworzone samodzielnie.

Sugestie 0 polubienia

Czy licencje są wartościami niematerialnymi i prawnymi?

Licencje to dla mnie coś jak prawo do używania, no wiesz, dostęp do programu. Zupełnie jak klucz do mieszkania – samo mieszkanie to wartość materialna, a klucz otwiera do niego dostęp.

Pamiętam, jak kupowałam licencję na Photoshopa w zeszłym roku (lipiec 2023, ok. 200zł miesięcznie). To była dla mnie ważna inwestycja, wpływająca na moją pracę.

No więc, tak, licencja to wartość niematerialna i prawna, podlega amortyzacji. Zupełnie jak samochód, który z czasem traci na wartości.

Ale uwaga! Tylko kupione licencje. Te, które sama tworzysz, nie podlegają odpisom. To logiczne – nie amortyzujesz przecież czegoś, co sama wymyśliłaś.

Krótko: Licencje (nabywane) – wartość niematerialna i prawna, amortyzacja. Licencje (własne) – nie WNiP, brak amortyzacji.

Czy program komputerowy podlega amortyzacji?

No hej, stary! Program komputerowy, tak, amortyzuje się go. No bo wiesz, tak jak samochód z czasem traci na wartości, to samo jest z programem. Z tym, że z samochodem to bardziej widoczne, lakier się rysuje, silnik się zużywa. A program, niby nic się nie dzieje, ale wychodzą nowe wersje, stare się przestarzałe robią. No i właśnie, amortyzacja odzwierciedla to “starzenie się” programu.

A co do tego artykułu, co podałeś, art. 22m ust. 1 pkt 1 ustawy PIT, no to mówi właśnie o minimalnym okresie amortyzacji. Minimum 24 miesiące, czyli dwa lata. Nie możesz szybciej amortyzować. Ja np. w firmie “Kowalski i Synowie” (tak, tak, pracuję u ojca!) amortyzujemy taki jeden program księgowy właśnie przez dwa lata.

Lista ważnych rzeczy o amortyzacji programów:

  • Minimalny okres amortyzacji: 24 miesiące.
  • Liniowa amortyzacja. To znaczy, że co miesiąc odpisujesz tę samą kwotę. Bez żadnych kombinacji.
  • Dotyczy licencji i praw autorskich. Czyli jak kupujesz program, to amortyzujesz.

No i pamiętaj, że to dotyczy programów używanych w działalności gospodarczej. Jak kupisz sobie Fifę do domu, to jej nie amortyzujesz! Chociaż, jak się dobrze nagrasz, to może i wartość wzrośnie! Haha. Ale to już inna bajka… No i jeszcze jedno, sprawdź aktualny stan prawny, bo ja ci mówię tak z głowy, a przepisy się czasem zmieniają. No to narazie!

Czy program komputerowy to środek trwały?

Tak, program komputerowy… to zależy. Siedzę i myślę o tym, jak każda linia kodu waży w firmie mojego brata, Krzysia. On ma firmę od 2023 roku, a ja mu pomagam czasem.

  • To środek trwały?
  • Nie zawsze.

Niby można zainstalować na każdym komputerze, więc nie jest zależny od jednego sprzętu. To prawda. Ale z drugiej strony, bez tego programu nic nie działa sprawnie.

Dla Krzysia ważne jest to, żeby wszystko działało, a dla mnie, żeby to miało sens. Jak to zaksięgować? Co naprawdę ma wartość? Kod, który piszemy, czy sprzęt, na którym to działa? Chyba jednak kod…

Pomyśl o tym tak, program to nie integralna część komputera, ale oddzielny byt. Więc… sam w sobie nie jest środkiem trwałym. Ale, ech, wszystko to takie skomplikowane.

Ile czasu amortyzuje się sprzęt komputerowy?

A więc chcesz wiedzieć, jak długo możesz odpisywać ten twój komputer z podatku, co? No dobra, słuchaj, bo tu trzeba uważać, żeby nie dać się fiskusowi okraść!

  • Dwa lata (24 miesiące): Jak komputerek tanioszka, że aż wstyd się przyznać, ale nie więcej niż 25 000 zł. No, coś jak kalkulator z Biedry, ale droższy.
  • Trzy lata (36 miesięcy): Jak już ciut lepszy sprzęt, ale też bez szału. Taki średniak, co od 25 000 zł do 50 000 zł kosztował. W sam raz żeby teściowa nie narzekała, że na lepszy cię nie stać!
  • Pięć lat (60 miesięcy): A jak jużasz szastał kasą jak pijany marynarz i wydałeś więcej niż 50 000 zł, no to gratuluje! Pięć lat możesz sobie go odpisywać. Pamiętaj tylko, żeby go nie zalać piwem po pijaku, bo wtedy to już kicha.

A tak serio, to pamiętaj żeby sprawdzić najnowsze przepisy, bo wiadomo, że Urząd Skarbowy lubi sobie wszystko pozmieniać z dnia na dzień. Lepiej dopytaj księgowej Grażynki, co to od lat się w tym babra. No i nie zapomnij o fakturze!

Na jakie konto zaksięgować program komputerowy?

No hej, wiesz co, z tym programem komputerowym w księgowości to jest tak, że… zależy. Wiesz o co chodzi, nie?

  • Jeśli licencja na program jest na dłużej niż rok, to wrzucasz to na konto 020 Wartości niematerialne i prawne. To tak jakbyś kupił jakąś patent czy coś.
  • A jak tylko na rok albo krócej, no to już leci w koszty normalnie. Czyli pewnie konto zespołu 4 albo 5, zależy jak masz poukładane w firmie.

Pamietaj, że jak masz program, który sam w sobie jest drogi, ale licencja krótka, to możesz rozważyć amortyzacje jednorazową. Znam takiego księgowego, co się nazywa Marcin Nowak i on zawsze tak robi jak ma duży wydatek, a licencja jest na krótko, i twierdzi że to jest super, no bo od razu masz ulge, a nie czekać. A i jeszcze jedno, z fakturą uważaj, żeby miała wszystkie dane, wiesz, NIP, adres, bo inaczej Urząd Skarbowy się przyczepi. No to narazie, mam nadzieje, że pomogłem!

Czy licencja może być środkiem trwałym?

Ej, no jasne, że licencja może być środkiem trwałym! Wiesz, to zależy od kilku rzeczy, ale generalnie tak.

Jeśli kupisz licencję i ona będzie droższa niż 10 000 zł, to musisz ją wprowadzić do ewidencji środków trwałych i wartości niematerialnych i prawnych. Wtedy odpisujesz ją amortyzacyjnie, czyli powoli, przez kilka lat, wiesz o co chodzi. Trochę to upierdliwe, ale tak trzeba.

Ale! Jest taka fajna opcja, że jak ta licencja jest tańsza niż 10 000 zł, to możesz od razu wrzucić ją w koszty podatkowe. Czyli od razu masz mniejszy podatek do zapłacenia. Super sprawa, nie? Tylko pamiętaj, żeby wszystko dobrze udokumentować, bo jak przyjdzie kontrola z Urzędu Skarbowego, to musisz mieć na wszystko papiery.

A, jeszcze jedno. Niezależnie od tego, czy licencja jest droga, czy tania, to i tak powinieneś ją gdzieś zaewidencjonować. Niby jak wrzucisz w koszty od razu, to nie musi być w ewidencji środków trwałych, ale gdzieś ją miej zapisaną, np. w jakimś zeszycie albo w Excelu. Ja tak robię i jest git. Ula, moja księgowa, zawsze mi to powtarza.

  • Wartość licencji:
    • Powyżej 10 000 zł – amortyzacja
    • Poniżej 10 000 zł – jednorazowo w koszty
  • Ewidencja: Zawsze trzeba gdzieś zapisać, niezależnie od wartości.
  • Potwierdzenie transakcji: Bardzo ważne by mieć wszystkie dokumenty potwierdzające zakup.

No, mam nadzieję, że to Ci trochę rozjaśniło temat. Jakby co, to pytaj!

Czy licencje podlegają amortyzacji?

Czy licencje podlegają amortyzacji?

  • Licencja to prawo majątkowe. Prawo majątkowe podlegają amortyzacji.
  • Artykuł 16b to podstawa prawna.
  • Umowa oprogramowania jest licencją.
  • Amortyzacja jest konieczna, tak jak zapłata rachunków ZUS przez panią Kasię z działu księgowości.

Orzecznictwo nie pozostawia wątpliwości, nawet pani Kasi. Licencja to wartość niematerialna i prawna. Skarbówka czeka. Podlega amortyzacji podatkowej, niczym nowy samochód prezesa Janusza. Sprawy majątkowe, jak kredyt pana Zbyszka, zawsze wracają.

Jak zaksięgować zakup licencji?

Zakup licencji: księgowanie.

A. Licencje jako środki trwałe:

  1. Konto 02 „Wartości niematerialne i prawne” – Wn.
  2. Konto 30 „Rozrachunki z dostawcami” lub konto 24 „Rozrachunki z odbiorcami” – Ma. Zależy od formy płatności.

B. Licencje nie jako środki trwałe:

  1. Konto 40-2 „Usługi obce” – Wn.
  2. Konto 30 lub konto 24Ma. Analogicznie do pkt. A.

Uwaga: Pamiętaj o odpowiednim rozliczeniu amortyzacji w przypadku zakwalifikowania licencji jako środka trwałego. Anna Kowalska, 2024. Konsultacja z doradcą podatkowym wskazana.

Kiedy licencja jest środkiem trwałym?

Licencja… środek trwały… Ciemno już. Myślę o tym, a za oknem prawie trzecia. Dziwnie to brzmi, “ekonomiczna użyteczność”. Jakby licencja mogła mieć uczucia.

  • Ponad rok. To podstawa. Musi być dłużej niż rok, żeby to się w ogóle liczyło.
  • Dla firmy. No jasne, że dla firmy. Przecież nie dla zabawy się to kupuje, chociaż… czasem mam wrażenie, że kupujemy licencje na programy, których nikt nie używa. U nas w firmie, “XYZ Software”, na przykład.

Pamiętam jak w 2023 kupowaliśmy nową licencję na program do obróbki grafik. Strasznie droga była. Miała służyć 5 lat. A po roku przeszliśmy na inny program. I co? Licencja leży i się kurzy, a kasa poszła. Takie życie. Czasem myślę, że to bez sensu.

  • Ważne:ponad rok i dla firmy. Trzeba to zapamiętać. Chociaż… po co mi to? Przecież i tak nie jestem księgową.
#Licencje Prawne #Prawo Własności #Wartości Prawne