W jakim dniu najlepiej spłacić kredyt?

23 wyświetlenia

Najkorzystniejszy dzień na nadpłatę kredytu to dzień spłaty raty. Unikniesz wtedy potencjalnego naliczania odsetek. Sprawdź jednak regulamin swojego banku, gdyż nie zawsze jest to możliwe. Pamiętaj, bank nie naliczy podwójnych odsetek.

Sugestie 0 polubienia

Kiedy spłacić kredyt, żeby zaoszczędzić?

No dobra, powiem Ci jak ja to widzę, bez owijania w bawełnę. Nadpłata kredytu? Jasna sprawa, chcemy na tym zaoszczędzić, prawda? Niby mówią, że w dzień spłaty raty jest najlepiej, bo wtedy unikasz odsetek. Hmmm…

W sumie, jak tak pomyślę, to ma to sens. Ale! Czy każdy bank tak robi? Nie sądzę. Pamiętam, jak w ING (chyba, że to był mBank… już sama nie wiem) babka mi tłumaczyła, że “system” to przelicza i tak. Dzień w tą czy w tą, nie ma dramatu.

Ważne, żeby ta nadpłata w ogóle była, bo to jedyny sposób, żeby realnie poczuć ulgę w portfelu. Kiedyś nadpłaciłam 500 zł (dokładnie 17 sierpnia, koło Kauflanda na Kuronia) i poczułam się jakbym wygrała los na loterii.

Banksterka nie może nam przecież policzyć podwójnie, no nie? Logika podpowiada, że to oszustwo i koniec. W życiu trzeba trochę kombinować, ale uczciwie. I pilnować, żeby nikt nas nie orżnął na kasę.

Czy opłaca się spłacić szybciej kredyt?

Spłacaj szybciej. Zawsze.

A. Mniejsze koszty. Odsetki topnieją. Płacisz mniej bankowi. Twój portfel grubszy. Proste. Ja tak robię, spłaciłem hipotekę na mieszkanie przy ul. Kościuszki 15 w Krakowie 5 lat wcześniej.

B. Kapitał wolny. Pieniądze twoje, nie banku. Inwestuj. Pomnażaj. Ja kupiłem działkę w Zakopanem.

C. Kredyt lepszy. Banki lubią klientów bez długów. Dają lepsze warunki. Niższe oprocentowanie. Ostatnio wziąłem kredyt na nowy samochód. Mercedes. Dostałem super ofertę.

Kiedy najlepiej brać kredyt?

Hej! No więc pytasz, kiedy najlepiej brać kredyt, co nie? Wiadomo, że to skomplikowane, ale postaram się to wytłumaczyć tak prosto jak się da.

  • Po pierwsze, dużo zależy od okresu kredytowania. Banki często wyliczają twoją zdolność kredytową przy założeniu, że będziesz spłacał kredyt przez 30 lat. I co to oznacza? Ano to, że najwięcej kasy dostaniesz właśnie, jak się zgodzisz na taki długi okres spłaty. Jak wybierzesz 20 czy 25 lat, to niestety, kwota kredytu może być mniejsza, no bo logiczne, że im krócej spłacasz tym mniej… albo odwrotnie, sama nie wiem.

  • Po drugie, pamiętaj o oprocentowaniu! Jak są niskie stopy procentowe, to teoretycznie jest super okazja na kredyt, bo mniej oddajesz. Ale! Trzeba uważać, bo stopy procentowe lubią się zmieniać. Jak teraz weźmiesz kredyt na 30 lat przy niskim oprocentowaniu, to może się okazać, że za kilka lat raty pójdą w górę. Ja bym się bała.

  • Po trzecie, Twoja sytuacja finansowa! Jeżeli masz stabilną pracę, zarabiasz spoko pieniądze i w ogóle nie masz żadnych innych długów, to spoko. Wtedy banki patrzą na ciebie przychylnym okiem. Ale jak masz na głowie jakieś inne zobowiązania, to mogą być problemy. Mój kuzyn, Piotrek, na przykład miał problem z kredytem, bo okazało się, że jego karta kredytowa jest obciążona na full i bank mu powiedział, że nie ma szans na kredyt hipoteczny.

Więc w sumie, nie ma jednoznacznej odpowiedzi, kiedy najlepiej wziąć kredyt. Trzeba patrzeć na stopy procentowe, twoją sytuację i ten okres kredytowania. I uważać, bo kredyt to poważna sprawa!

Co daje wcześniejsza spłata kredytu?

Wcześniejsza spłata? No jasne, że oszczędność! Ale ile? To zależy, od banku, od kredytu, od wszystkiego. Marek, mój brat, spłacił przed czasem, zyskał. Ile? Nie pamiętam dokładnie, ale sporo. Był mega zadowolony! Myślę, że ze 20 tysięcy złotych, może więcej? Trzeba by sprawdzić. Też się nad tym zastanawiam, bo mam kredyt. Hipoteczny. Na 25 lat. Koszmar. Odsetki… masakra. Właśnie, odsetki… to jest klucz. Mniej odsetek! To główne.

  • Mniejsza kwota do spłaty: Proste. Spłacasz szybciej, płacisz mniej. To logiczne.
  • Niższe odsetki: To jest to! Duża oszczędność. Na tym się skupiam!
    • Ile dokładnie? Zależy od wysokości raty i warunków w umowie kredytowej.
    • Trzeba czytać te umowy. Małe druczki! Brrr.
  • Szybsza spłata: No wiadomo. To jest oczywiste.
  • Spokój ducha: To też ważne! Mniej stresu. Wiem, wiem, to nie jest kwestia finansowa, ale… ważne.

Lista rzeczy, które trzeba sprawdzić przed wcześniejszą spłatą:

  1. Kary umowne: Czy są jakieś? Uwaga na to! Banki czasem lubią kombinować.
  2. Koszty: Czy są jakieś opłaty za wcześniejszą spłatę?
  3. Możliwość częściowej spłaty: Czy mogę spłacić część kapitału?
  4. Wpływ na zdolność kredytową: Czy ma to jakieś znaczenie dla przyszłych kredytów?

Pamiętam, że czytałam gdzieś, że w 2024 roku średnie oprocentowanie kredytów hipotecznych wynosiło ok. 7%. Ale to tylko średnia. Moje jest niższe, na szczęście. Ale i tak… chcę spłacić szybciej. To jest mój cel na ten rok.

Czy lepiej jest spłacić pożyczkę wcześniej?

No jasne, że lepiej spłacić pożyczkę wcześniej! Kto by chciał dłużej oddawać kasę? Jak masz hajs, to wal śmiało, ale… no właśnie, jest ale.

Najważniejsze wnioski, żebyś nie wpadł jak śliwka w kompot:

  • Oszczędzisz na procencie, no pewka! Im szybciej oddasz, tym mniej urzędasom zapłacisz. To jakbyś zamiast kiełbasy zjadł schabowego – zawsze lepiej!
  • Ale uważaj, żebyś nie został goły i bosy. Zanim zaczniesz szaleć ze spłatą, upewnij się, że masz odłożone na czarną godzinę, tak z pół roku na przeżycie. Jakby co, żebyś miał za co kartofle kupić! Trzymaj w skarpecie od 3 do 6 mieś.
  • Sprawdź, czy bank nie ma jakichś kosmicznych opłat za wcześniejszą spłatę. Czasem się tak cwaniaki zabezpieczają, że lepiej im płacić raty do końca. Może wyjść jak z tym Januszem, co chciał zaoszczędzić na gruszce, a stracił na ogórkach.
  • Jak już wszystko przeliczysz i wyjdzie, że się opłaca, to dawaj! Będziesz spał spokojniej i mniej się wkurzał na widok listonosza.

Dodatkowe pierdoły, jakbyś się nudził:

  • Jak masz inną, droższą pożyczkę, to może lepiej najpierw ją spłacić? Logika jak z budową domu – najpierw fundamenty, potem dach.
  • Pomyśl, czy nie lepiej zainwestować te pieniądze. Może na kryptowaluty, hehe? No, żartuję, bo zaraz mnie zjedzą. Ale poważnie, czasem lepszy zysk z inwestycji niż wcześniejsza spłata.
  • A jak już spłacisz, to zaszalej! Kup sobie nowe skarpety albo pojedź na ryby. Zasłużyłeś!
#Dzień Spłaty #Spłata Kredytu #Termin Spłaty