Po jakim czasie od wziecia antybiotyku można jeść?

2 wyświetlenia

Antybiotyki najlepiej przyjmować na czczo, na dwie godziny przed posiłkiem lub dwie godziny po. Jedzenie może osłabiać wchłanianie leku, więc unikaj jedzenia w tym czasie. Zapoznaj się z ulotką leku, aby poznać szczegółowe zalecenia dotyczące przyjmowania. Pamiętaj, że antybiotyki stosuje się w celu wyleczenia infekcji – nie należy ich brać profilaktycznie.

Sugestie 0 polubienia

No dobra, to ja Wam powiem, jak to z tymi antybiotykami jest, tak po swojemu. Wiecie, te “na czczo, dwie godziny przed i po” to brzmi strasznie sztywno, nie? A prawda jest taka, że… to zależy.

Bo zobaczcie, lekarz mi kiedyś tłumaczył, że niektóre antybiotyki, to one naprawdę kiepsko się wchłaniają, jak się je z czymś w żołądku ma. Dlatego ten odstęp jest ważny. Pamiętam, jak brałam kiedyś amoksycylinę na zapalenie gardła – masakra! I lekarz mi wręcz kazał pilnować tych dwóch godzin. Niby nic, ale jak człowiek ma jeść regularnie, to trochę gimnastyki wymaga.

Ale! Ale! Zdarzyło mi się też brać inny antybiotyk – nie pamiętam nazwy, jakiś taki mocniejszy na zapalenie zatok – i tam w ulotce było napisane, że w sumie to można z jedzeniem, bo to nawet żołądek chroni. No i powiem Wam, że wtedy to była ulga! Bo tak szczerze, kto ma czas i siłę, żeby tak skrupulatnie pilnować tych godzin? No powiedzcie sami!

Zresztą, ta ulotka to święta rzecz. Naprawdę warto ją przeczytać, bo tam jest czarno na białym napisane, co i jak. Tylko wiecie, ulotki piszą tak… no, medycznie. Czasem trzeba się dwa razy wczytać, żeby zrozumieć, o co chodzi. Ale zawsze sprawdzam, naprawdę.

A co do jedzenia, to pamiętajcie też o tym, żeby się nie faszerować nabiałem, jak się bierze niektóre antybiotyki. Bo wapń może wiązać lek i on się po prostu nie wchłonie. Kiedyś o tym zapomniałam, bo myślałam, że jogurcik to dobra sprawa na te antybiotykowe sensacje żołądkowe i… no, poprawy nie było widać. Dopiero jak sobie przypomniałam i odstawiłam, to zaczęło działać. Głupota, wiem, ale człowiek się uczy na błędach.

No i jeszcze jedno – antybiotyki to nie są cukierki! Nie bierzcie ich na własną rękę, bo to szkoda zdrowia. Sama kiedyś wzięłam “bo koleżanka brała i jej pomogło” i skończyło się fatalnie. Tylko lekarz wie, co Wam dolega i jaki antybiotyk będzie najlepszy.

A profilaktycznie? No, bez przesady. Antybiotyk to jak taka ciężka artyleria, a nie parasol na deszcz. Tak więc, słuchajcie lekarza, czytajcie ulotki, a z jedzeniem… no, pilnujcie tych dwóch godzin, jeśli trzeba. I pamiętajcie – zdrowie najważniejsze!

#Antybiotyk Jedzenie #Czas Na Jedzenie #Leki Jedzenie