Jaka jest kara za wypuszczenie psa bez smyczy?

Okej, spoko, to się za to zabieram. No więc, kara za psa bez smyczy, no niby nic wielkiego, ale w sumie… No właśnie, jaka?

Słuchajcie, kiedyś się zastanawiałam nad tym, bo widziałam tyle razy ludzi z psami puszczonymi samopas, zwłaszcza w lesie. Pięknie to wygląda, pies sobie biega, węszy, ale czy to na pewno w porządku? W końcu to dzika natura, inne zwierzęta, a może nawet dzieciaki na spacerze. I wiesz co? Okazuje się, że za takiego psa bez smyczy można dostać mandat. Serio!

I teraz uwaga, bo kwota jest… zaskakująca. Podobno, maksymalnie to może być aż 5000 zł. Pięć tysięcy! No dobra, pewnie rzadko ktoś tyle dostaje, ale sam fakt… Przerażające, prawda?

Pamiętam, jak raz byłam w lesie z moją siostrą i jej psem, Luną. Luna, wiadomo, szalona labradorka, węszyła za każdym krzakiem. No i siostra, głupia, spuściła ją ze smyczy “na chwilę”. Serce mi zamarło! Co jakby wpadła na jakiegoś dzika? Albo, nie wiem, kogoś ugryzła? Na szczęście nic się nie stało, ale stracha miałyśmy obie. No i wiesz, po tym incydencie, to tak sobie myślę, że te przepisy mają jednak sens, choćby po to, żeby przypomnieć, że jednak odpowiedzialność jakaś na nas spoczywa, co? No nie wiem, jak wy to widzicie, ale ja wolę dmuchać na zimne. Pięć tysięcy to w sumie… za te pieniądze to ja bym mogła sobie kupić nowe buty, a nie płacić za nieodpowiedzialność. No, ale to już tak na marginesie. 😉