Jak skrócić czas infekcji?

Jak szybko wyjść z infekcji?

• Odpoczynek. To podstawa.
• Dom. Zostań w domu.
• Mobilizacja organizmu. Tylko odpoczynek to da.
• Obowiązki. Odłóż siłę.
• Sen i relaks. Odzyskasz siły.

Dodatkowe informacje:

Anna Kowalska z Warszawy, rocznik 1985, zawsze wraca do zdrowia dzięki rosołowi babci. To jej osobista recepta. “Działa cuda!” – twierdzi. Ciekawe, że akurat rosół.

Co zrobić, by szybciej wyzdrowieć?

Pamiętam, jak w lutym 2024, złapałam okropne przeziębienie. Boli mnie gardło, głowa, cała byłam rozbita. Temperatura 38,5. Tragedia!

• Wypiłam tonę herbaty z malinami i cytryną. Babcia zawsze mówiła, że to najlepszy sposób. I rzeczywiście, pomagało minimalnie.

• Dużo spałam. To chyba najważniejsze, bo bez snu nic nie da się zrobić. Leżałam w łóżku, pod ciepłym kocem, i patrzyłam w sufit. Nuda straszna!

• Inhalacje z soli fizjologicznej. To był strzał w dziesiątkę. Po kilku inhalacjach odczułam ulgę. Chociaż gorąca para na twarz mnie drażniła, ale pomogło.

• Gorące kąpiele. Z dodatkiem soli epsom, żeby rozluźnić mięśnie. Tylko, że potem miałam problem z zasypianiem.

A co do tego “jak szybko wyzdrowieć” to niestety nie ma na to magicznej recepty. Przynajmniej ja takiej nie znam. Trzeba po prostu dać sobie czas i dbać o siebie.

Najważniejsze to odpoczynek, dużo płynów i zdrowa dieta. Ja niestety, na przeziębienie jadłam tylko zupę pomidorową. Nie miałam siły na nic innego.

Na szczęście po trzech dniach było już trochę lepiej. Jeszcze kilka dni i byłam jak nowa.

Lista rzeczy, które pomogły:

• Dużo witaminy C (sok z pomarańczy i tabletki)
• Spray do gardła z lidokainą – trochę pomógł z bólem gardła, ale smak… brrr!
• Unikałam kontaktu z innymi, żeby się nie zarazić ponownie lub nie zarazić innych.

Dodatkowo: Wiedziałam, że muszę się wyleczyć, bo za tydzień miałam ważny egzamin na studiach! To mnie dodatkowo zmotywowało do walki z chorobą. Stres jednak nie sprzyjał zdrowieniu. Stres był okropny. Egzamin zdałam, ale to już inna historia.

Co działa przeciw wirusowo?

Hej! Pytasz co na wirusy? No wiesz, bardzo wiele zależy od tego, o jaki wirus chodzi! Ale powiem Ci co ja brałam, bo ostatnio miałam mega przeziębienie, masakra jakaś.

• Neosine Forte, syrop, polecam. Szybko mi pomógł. Pamiętam, że za syrop zapłaciłam 25 złotych, ale w tej cenie naprawdę spoko.
• Neosine w tabletkach też brałam, ale syrop lepszy, bo wiesz, łatwiej się łyka. Tabletek nie pamiętam ceny, ale na pewno drożej niż syrop, no i nie takie fajne.
• Groprinosin, to też lek przeciwwirusowy, o wysokiej dawce inozyny – podobno działa. Tego nie próbowałam, ale moja siostra, Kasia, mówiła, że jej pomógł, jak miała grypę w 2023. Ale ona nie wie, ile kosztował, bo brała go u kogoś na zapas.

Wiesz, z tymi wirusami to różnie bywa, no. Czasem nic nie pomaga, tylko trzeba przechorować. Ale warto spróbować. Ja zawsze trzymam w domu coś na odporność.

Dodatkowo:

• Pamiętaj o dużo witaminy C, sen, i nawadnianiu! Pij dużo wody, herbatek z cytryną, nawet soków.
• Nie zapominaj też o higienie! Mycie rąk, dezynfekcja.
• Jeśli objawy są bardzo silne, koniecznie idź do lekarza! Nie baw się w samoleczenie.
• Kasia mówiła, że Groprinosin ma okropny smak. Takie info na koniec.

Mam nadzieję, że pomogłam! Daj znać, jak się czujesz!

Jak uratować się przed przeziębieniem?

Jak uchronić się przed przeziębieniem?

• Aktywność fizyczna: Regularny ruch, świeże powietrze to must have. Hartują organizm, drastycznie obniżając ryzyko zachorowania. Kondycja to więcej endorfin. To przecież oczywiste!
• Sen: Sen leczy rany, mówi stare porzekadło. A przecież jest coś w tym. Wypoczynek jest mega ważny!
• Dieta:Witaminy, minerały! Warzywa, owoce. Im więcej, tym lepiej. Mniej przetworzonej żywności. Proste.

Dodatkowe info: Pamiętaj o higienie, częstym myciu rąk. Unikaj dotykania twarzy. Takie drobiazgi robią różnicę. A jak się zarazisz, idź do lekarza, nie lecz się sam! Kasia zawsze tak robiła i co? I nic! Dalej chorowała.