Gdzie za darmo sprawdzić swoje zadłużenie?

Gdzie za darmo sprawdzić swoje zadłużenie? Ojej, to pytanie, które pewnie zadawał sobie niejeden z nas, prawda? Ja też, pamiętam, jak parę lat temu, zupełnie bez powodu, zaczęłam się bać, że może coś mi umknęło… Serce waliło mi jak oszalałe. Boisz się? Ja też się bałam.

Możesz sprawdzić swoje zadłużenie za darmo, ale musisz wiedzieć gdzie szukać. Nie jest to takie proste, jak się wydaje, wiem to z własnego doświadczenia.

Na początek masz BIK, czyli Biuro Informacji Kredytowej. Raz na pół roku możesz tam zajrzeć, zupełnie za darmo. Pamiętajcie o tym, serio! Ja sama o tym zapomniałam i potem trochę się stresowałam. A przecież to takie proste, tylko kliknięcie. Może nawet raz na trzy miesiące by warto było sprawdzać, dla świętego spokoju? Co wy na to?

Potem są jeszcze BIG-i, czyli Biura Informacji Gospodarczej. To takie miejsca, gdzie trafiają informacje o naszych zaległościach. Są trzy główne: KRD, InfoMonitor i ERIF. W nich możesz zajrzeć zazwyczaj raz do roku, też za darmo. Pamiętam jak koleżanka, niech jej będzie Ania, miała tam problem. Okazało się, że jakiś błąd w systemie, ale stresu miała niemiłosierny. Całe szczęście, że szybko wyłapała!

A na koniec – giełdy długów. Te też warto monitorować. Bo nigdy nie wiadomo, czy Twój dług tam przypadkiem nie wpadł. To już bardziej dla takich sytuacji, kiedy masz jakieś poważniejsze problemy z płatnościami. Nie chce straszyć, ale lepiej dmuchać na zimne, prawda?

W sumie, sprawdzanie zadłużenia to taka mała, ale ważna rzecz. Jak z badaniem lekarskim – lepiej profilaktyka niż potem bieganie po lekarzach. A sprawdzanie raz na jakiś czas? To naprawdę nie boli. A może nawet zaoszczędzi Wam wielu nerwów. Serio.

#Bezpłatny Kredyt #Długi Darmowe #Sprawdź Zadłużenie