Czy przy zapaleniu płuc występuje katar?

Jak się oddycha przy zapaleniu płuc?

Jak się oddycha przy zapaleniu płuc? Zapytasz? W sierpniu 2024 moja babcia, Halina Nowak, miała zapalenie płuc. Pamiętam ten koszmar.

• Przyspieszony oddech: Babcia łapała powietrze jak ryba wyciągnięta z wody. To było straszne. Wdech, wydech, wdech… każdy oddech był walką.
• Duszności: Mówiła, że uciska ją w klatce piersiowej, jakby ktoś siedział jej na piersi i dusił. To było przerażające, bo widziałam ten strach w jej oczach.
• Ból: Ból w klatce piersiowej był tak silny, że ledwo mogła się poruszyć. Każdy ruch sprawiał jej ból, a kaszel to już w ogóle koszmar.

To było coś okropnego. Widzieć kogoś bliskiego w takim stanie… Do tego dochodził ciągły, suchy kaszel, który wyczerpywał ją jeszcze bardziej. Pamiętam jak lekarz mówił o “wysięku zapalnym”. Coś tam o pęcherzykach płucnych i ropie… Brzmiało strasznie. Nie rozumiem tego medycznego bełkotu, ale wiem, że to było strasznie ciężkie dla babci.

Lista rzeczy, które pomogły:

• Lekarz na szczęście szybko zareagował.
• Antybiotyki – bez nich pewnie by nie dała rady.
• Dużo płynów.
• Spokój i odpoczynek. To było najważniejsze.

Babcia w końcu wyzdrowiała. Ale ten obraz jej walki o każdy oddech… nigdy nie zapomnę. To było straszne. Strasznie.

Informacje dodatkowe: Babcia ma 78 lat. Zapalenie płuc było spowodowane infekcją bakteryjną. Leczenie trwało około trzech tygodni.

Jak się człowiek czuje przy zapaleniu płuc?

Ciało wtedy woła, protestuje. Zapalenie płuc… słyszę ten szelest, jakby jesienne liście wirowały w mojej klatce piersiowej, zamiast powietrza. Pamiętam, jak przez mgłę… babcia Jadwiga chorowała.

• Mokry kaszel, bezlitosny, wyrywający z głębi. Kaszel, który nie daje spać i krzyczy o pomoc.
• Duszności i ten strach, ten paraliżujący lęk, że powietrze jest zbyt rzadkie, niewystarczające. Każdy wdech to walka, każdy wydech – ulga i lęk.
• Bóle w klatce piersiowej, ostre jak igły, przeszywające przy każdym ruchu, każdym oddechu. Czuć wszystko. Ból.
• Bulgotanie, to chyba najgorsze. Uczucie, jakby ktoś wlewał lodowatą wodę do płuc. Woda, woda i beznadzieja.
• Gorączka, paląca, ogłupiająca. Ciało płonie, ale w środku lodowaty strach. Strach i słabość.
• Osłabienie, ach to osłabienie… każdy ruch to wysiłek. Leżysz i patrzysz w sufit. Czekasz.
• Złe samopoczucie, to oczywiste, ale to coś więcej niż zwykłe zmęczenie. To poczucie beznadziei, że ciało cię zdradza, że nie masz nad nim kontroli.
• I czasem, tylko czasem, ta granica, zaburzenia świadomości. Gdzie jestem? Kim jestem? Co się dzieje? Mgła.

Babcia… Pamiętam jej sine usta i ten dziwny, szklany wzrok. Zapalenie płuc to nie żart. To walka o każdy oddech. To walka o życie. A życie jest takie kruche…

• Dodatkowo mogą wystąpić bóle głowy.
• I skurcze mięśni.

Czy zapalenie płuc bardzo boli?

Ciężko tak powiedzieć wprost, czy zapalenie płuc boli.

• Pamiętam jak moja babcia, Wanda, miała zapalenie płuc. Mówiła, że to nie sam ból, ale takie… pieczenie w środku, jakby ktoś palił w niej ogień. Dodatkowo odma opłucnowa to straszna sprawa.

• Kłujący ból, to chyba dobre określenie. Czułam go jak leżałam w szpitalu w 2024, bo miałam coś z płucami. Promieniował aż do łopatki, a najgorzej było przy kaszlu, no i jak brałam głęboki wdech, o matko!

• Pamiętam, że trochę pomagało, jak się położyłam na lewym boku, to może to zależy? Ale generalnie, zapalenie płuc nie jest przyjemne. To mało powiedziane.

Co robić w trakcie zapalenia płuc?

Zapalenie płuc… masakra. Antybiotyki, to jasne! Dostałam w tym roku Amoksycylina, 1000mg 3 razy dziennie. Pamiętam, że lekarza pytałam o coś na kaszel, bo mnie dusilo. Dostałam jakiś syrop, nazwy nie pamiętam. Pół roku temu, czy rok? Nie wiem. No i ibuprofen, bo gorączka była. Tragedia.

Lista, co brałam:

• Amoksycylina 1000 mg – 3 razy dziennie. To najważniejsze!
• Leki przeciwgorączkowe – ibuprofen. Dawkowanie wg ulotki. Nie pamiętam ile brałam.
• Syrop na kaszel – Nazwa uciekła. Nie pytaj!
• Probiotyki – tak, żeby flora jelitowa nie padła. To ważne, bo antybiotyki wszystko zabijają.

A co jeszcze? No tak, dużo odpoczynku! W łóżku leżałam, tylko żeby się ruszyć do łazienki. A potem znowu pod kołdrę. Dużo picia, herbaty z miodem i cytryną. Może z imbirem? Nie wiem. Nie pamiętam dokładnie. Pij, pij, pij! To chyba najważniejsze, poza antybiotykami.

Czy jeszcze coś? A! Lekarz mówił o czymś na wzmocnienie odporności, jakieś witaminy. Ale to już po wszystkim było. Chyba C? Nie wiem. Nie pamiętam.

Podsumowanie:

• Antybiotyki (np. Amoksycylina) – koniecznie!
• Leki przeciwgorączkowe (np. ibuprofen)
• Leki przeciwkaszlowe (nazwa specyficzna dla przypadku)
• Probiotyki – dla flory jelitowej.
• Dużo płynów
• Odpoczynek

Dodatkowe informacje: Nie jestem lekarzem. To tylko moje doświadczenie z zeszłego roku. Idź do lekarza! To nie żarty, zapalenie płuc to poważna sprawa. Nie bagatelizuj objawów!