Co szybko poprawia nastrój?

7 wyświetlenia

Szybka poprawa nastroju? Wystarczy 30 minut aktywności 3 razy w tygodniu! Spacer, jogging, siłownia czy joga – każda z tych form ruchu skutecznie zwalcza złe samopoczucie. Regularna aktywność fizyczna to sprawdzony sposób na lepszy humor i samopoczucie. Wybierz to, co lubisz i zacznij już dziś!

Sugestie 0 polubienia

Jak Szybko Poprawić Sobie Nastrój?

No wiesz, jak mnie dopada chandra, to wszystko mi się wali. Ostatnio, 14 marca, byłam tak w dołku, że nawet kawa nie pomagała.

Wtedy przypomniałam sobie o bieganiu. Wyszłam na okoliczny park, biegłam z jakieś 20 minut, potem zrobiłam kilka przysiadów. Pomogło. Serio.

Innym razem, w lipcu, po awanturze z szefową ( o ile można to nazwać awanturą, bardziej monolog z jej strony), poszłam na jogę. Studio “Spokojna Dusza” niedaleko domu, koszt 40 zł za zajęcia. To był idealny antidotum na stres.

Czasem, wystarczy spacer po plaży, nasłuchiwanie szumu fal. Wiem, to brzmi banalnie, ale działa. W zeszłym roku w Sopocie, taki spacer naprawdę podniósł mi na duchu.

Czasem nawet kawa i książka w ręku wystarczą. Proste, prawda?

Jaki lek na poprawę nastroju bez recepty?

Jaki lek na poprawę nastroju bez recepty?

Wiesz, jak to jest – czasem człowiek czuje się jak skarpeta po praniu, wyblakła i bez pary. Na poprawę nastroju bez recepty polecam:

  • Śmiechoterapia: Obejrzyj komedię! Ja ostatnio płakałam ze śmiechu na kabarecie mojego kuzyna Zdzicha, choć większość żartów zrozumiał chyba tylko on sam!
  • Magnez: Mówią, że magnez to taka “tabletka antystresowa”. Jak dla mnie, to on bardziej działa jak placebo, ale co szkodzi spróbować?
  • Dziurawiec: Uważaj, bo dziurawiec wchodzi w interakcje z masą leków! A poza tym podobno uczula na słońce, a przecież opalenizna to najlepszy poprawiacz humoru!

Ale serio, jeśli czujesz się źle dłużej niż trwa odcinek “Trudnych spraw”, to idź do lekarza! Bo może to coś więcej niż tylko zły dzień. Pamiętaj, zdrowie psychiczne jest ważne jak dobra kawa z rana.

Jakie leki antydepresyjne można kupić bez recepty?

Leki bez recepty – antydepresyjne? Mit.

Na prawdziwą depresję potrzebujesz recepty. To fakt. Ale są suplementy.

  • A-Z Medica Inozytol, 45 kapsułek. Raczej na uspokojenie niż depresję. Wartość zerowa.

  • Arktyczny korzeń, 60 tabletek. Adaptogen. Jak kawa, tylko słabsza. Placebo?

  • Biosteron, 10 mg/25 mg, 60 tabletek. DHEA. Hormon. Bez konsultacji? Ryzykowna gra, Iga.

  • Bonimed Depribon, 30/60 kapsułek. Ziele dziurawca. Słabe, ale z interakcjami. Uwaga na antykoncepcję.

  • D-Stress, 40 tabletek. Magnez z ziołami. Na stres, nie depresję. Szkoda pieniędzy.

  • Depresanum, 30 tabletek. Dziurawiec + szafran. Jak wyżej, ale drożej. Cudów nie będzie.

Zapamiętaj: Depresja to choroba. Suplementy mogą wspomagać, ale nie leczą. Najpierw lekarz.

#Ciepła Kąpiel #Dobra Muzyka #Słodkie Rzeczy