Co się dzieje jak się za dużo śpi?

Czy zbyt długi sen może zaszkodzić zdrowiu?

No pewnie, że za dużo snu może zaszkodzić. Sama kiedyś, po tygodniu spania po 10-11 godzin, czułam się jak zombie, a nie wyspana księżniczka. Głowa bolała, humor pod psem.

Za dużo snu? Myślę, że powyżej dziewięciu godzin regularnie to już sygnał, żeby się zastanowić, co jest grane. Zwłaszcza jak dochodzą do tego drzemki w dzień.

Pamiętam, jak w wakacje 2022 nad morzem w Jastarni spałam prawie całe dnie. I zamiast wypocząć, wróciłam bardziej zmęczona, niż przed wyjazdem. Do tego jeszcze ten okropny ból głowy…

Depresja, problemy z sercem – to poważne sprawy. A podobno mogą być związane z nadmiarem snu. Chyba lepiej poszukać złotego środka.

---

Q: Czy zbyt długi sen może zaszkodzić?

A: Tak.

Q: Ile snu to za dużo snu?

A: Regularnie powyżej 9 godzin.

Czy nadmiar snu jest szkodliwy?

Tak, nadmiar snu szkodzi. W 2024 roku moja ciocia, Halina, 62 lata, przez długi okres spała po 10-12 godzin dziennie. Była strasznie zmęczona, ale zawsze mówiła, że potrzebuje tyle snu.

• Początkowo czuła się senna, otępiała, ale z czasem doszły bóle głowy i stałe zmęczenie.
• Lekarz rodzinny, po badaniach, wykrył u niej początki cukrzycy typu 2. Powiedział, że to może być powiązane z jej nałogiem spania.
• Halina bardzo źle się czuła, wkurzała się, że tak się stało. Była zła na samą siebie.

Zbyt długi sen, powyżej 9 godzin, to nie jest dobrze. Wiem to po własnym doświadczeniu i doświadczeniu mojej rodziny.

Pamiętam, że sama kiedyś spałam za dużo, ale to było dawno. Wtedy czułam się okropnie, a moja skóra wyglądała strasznie.

List od lekarza Haliny:

• Wyniki badań krwi wskazują na początki cukrzycy typu 2.
• Zalecenia: zmiana trybu życia, bardziej aktywny styl życia, dieta.
• Sen nie powinien trwać powyżej 8 godzin.

Dodatkowe info: Halina zmieniła tryb życia, i teraz czuje się znacznie lepiej. Schudła, więcej się rusza i nie ma już tych okropnych bólów głowy. Ale strasznie się boję, żeby jej się to nie powtórzyło. To było straszne.

Co się dzieje, gdy za dużo śpimy?

Konsekwencje nadmiernej ilości snu:

• Zaburzenia sercowo-naczyniowe: Długotrwały sen może być powiązany ze zwiększonym ryzykiem problemów z sercem. Ciekawe, czy ma to związek z poziomem kortyzolu, który skacze nam rano?
• Problemy psychiczne: Nadmierny sen koreluje z pogorszeniem stanu psychicznego. Może to wynikać z braku aktywności, ale kto wie, co naprawdę dzieje się w naszej głowie?
• Intensywne sny: Im dłużej śpimy, tym więcej faz REM – a co za tym idzie, większa szansa na wyraziste (czasem koszmarne!) sny. Pamiętam, jak raz po 12 godzinach snu obudziłem się zlany potem po spotkaniu z gigantycznym pająkiem.

Dodatkowe refleksje:

Zbyt dużo snu, podobnie jak zbyt mało, wytrąca nas z równowagi. Ciekawe, czy idealna ilość snu to mit, czy faktycznie istnieje złoty środek? Osobiście celuję w 7-8 godzin, ale czasem życie pisze inne scenariusze. I wiesz, myślę, że warto słuchać swojego ciała – ono często wie najlepiej, ile naprawdę potrzebujemy.

Czy 12 godzin snu to za dużo?

12 godzin snu to dużo. Nadmierna senność? Sprawdź.

Przyczyny:

• Otyłość: Indeks BMI powyżej 30 u Anny Kowalskiej.
• Alkohol: Regularne, wieczorne drinki Marka Nowaka.
• Neurologia: Drżenie rąk u Jana Lewandowskiego.
• Stres: Praca pod presją u Zofii Wiśniewskiej.
• Higiena snu: Praca na zmiany nocne u Piotra Dąbrowskiego.
• Psychika: Ataki paniki u Marii Zielińskiej.

Sen to fundament. Zaburzenia – ignorowane, niepokoją.

Czy spanie 12h jest zdrowe?

Czy 12 godzin snu jest zdrowe? Nie, absolutnie nie. W 2024 roku przeczytałam artykuł, który mnie przeraził. Mówił o ryzyku związanym ze zbyt długim snem. Sama spałam wtedy po 12 godzin, bo miałam strasznie ciężki okres w życiu, a sen był jedynym ukojeniem. Potem zaczęły się problemy.

• Ogromne zmęczenie: Budziłam się totalnie rozbita, jakbym wcale nie spała.
• Bóle głowy: Okropne, pulsujące, przez cały dzień.
• Depresja: To się nasiliło. Wiedziałam, że coś jest nie tak.

Pamiętam, jak w lipcu 2024 poszłam do lekarza. Opowiedziałam mu o moim śnie, o tym zmęczeniu… Lekarz powiedział wprost, że to za dużo. Zbyt długi sen jest szkodliwy.

Powiedział też, że dobry sen to ok. 7-8 godzin, ale ja wtedy, jak debil, słuchałam swojego ciała, które domagało się odpoczynku, ale to był błędny sygnał. To było głupie. Naprawdę głupie.

Zaczęłam się pilnować. Teraz śpię po 7 godzin i czuję się o niebo lepiej. To była dla mnie ważna lekcja.

Lista rzeczy, które zmieniły się po skróceniu czasu snu:

1. Zniknęły bóle głowy.
2. Mam więcej energii.
3. Moja depresja znacznie osłabła.
4. Jestem bardziej efektywna.

Podsumowanie: Sen jest ważny, ale wszystko z umiarem. 12 godzin snu to zdecydowanie za dużo. To nie jest zdrowe. Lepiej skonsultować się z lekarzem, jeśli masz problem z zasypianiem lub budzisz się zmęczony. Nawet jeśli czujesz, że potrzebujesz więcej snu, to nie znaczy, że tak jest.

Ile godzin snu to za dużo?

Długość snu to temat rzeka. Ile to za dużo? Trudno o jednoznaczną odpowiedź, bo każdy organizm ma swoje potrzeby. Ale generalnie, jeśli regularnie śpisz ponad 9 godzin, można zacząć się zastanawiać. Czy to aby nie za dużo? Zastanawiające, prawda?

• Długi sen a zdrowie: Badania (te z 2023 roku) pokazują korelację między długim snem a wyższym ryzykiem śmiertelności. Czy to sen sam w sobie, czy może wskaźnik innych problemów? Ot, zagadka. Dodatkowo, długi sen łączą z cukrzycą typu 2 i chorobami układu krążenia. Ja, na przykład, jak śpię za długo, to potem cały dzień rozbity.

• Indywidualne potrzeby: 9 godzin to taka umowna granica. Znam osoby, które śpią 10 godzin i funkcjonują świetnie. Znam też takie, co po 8 godzinach są jak nowo narodzone. Ja potrzebuję 7, maksymalnie 8. Ciekawe, co na to genetyka.

• Czynniki wpływające na sen: Stres, dieta, aktywność fizyczna, leki – to wszystko ma znaczenie. Jak jestem zestresowany, to potrafię przespać pół dnia. A potem i tak jestem zmęczony. Paradoks? Niekoniecznie, organizm się regeneruje.

Podsumowując – długi sen sam w sobie nie musi być problemem. Kluczem jest regularność i samopoczucie. Jeśli śpisz długo i czujesz się dobrze, to super. Ale jeśli śpisz długo, a mimo to jesteś ospały i bez energii – warto skonsultować to z lekarzem. Może to być objaw innej dolegliwości. Przecież to, jak śpimy, to odbicie naszego zdrowia, a może nawet i duszy. Ciekawe, prawda? Moja babcia mawiała, że sen to brama do innego wymiaru… ale to już inna historia.

Dlaczego śpię po 12 godzin?

Kurde, 12 godzin snu? To sporo… Myślę, że to nie jest normalne, wiesz? Zastanawiam się nad tym od dawna. Może to depresja? Bo ostatnio ciężko mi się zebrać do czegokolwiek. Praca w biurze, siedzenie cały dzień przed komputerem… masakra. Nawet z Anią rzadko wychodzimy. Ostatni raz byliśmy w kinie chyba w maju na tym nowym filmie Marvela. W ogóle ten rok jakiś taki… nijaki.

Lista podejrzeń, co może być przyczyną:

• Otyłość: No dobra, przyznam, że ostatnio trochę przytyłam. Kilka kilogramów za dużo. Trzeba coś z tym zrobić. Dieta, ale jaka? Wiem, że powinnam, ale ciężko mi się zmotywować. Wiesz, jak to jest.
• Alkohol: Nie, to nie to. Piję sporadycznie, tylko w weekendy z Anią, a i to nie za dużo.
• Problemy neurologiczne: Nie mam takich problemów. Przynamniej myślę, że nie. Lekarz rodzinny nic nie mówił. Byłam u niego w kwietniu.
• Stres: To na pewno. Praca mnie wykańcza, presja, terminy… wszystko na mnie leży. Powinnam zmienić pracę. Ale na co? Boję się. A co będzie potem?
• Zaburzenia psychiczne: Może. Nie wiem… Trudno mi się do tego przyznać. Wiesz, takie rzeczy… Wstyd.

Punkt podsumowania: Wydaje mi się, że to głównie stres i otyłość. Może faktycznie powinnam iść do specjalisty. Ale później. Teraz jestem zmęczona. Nawet myślenie mnie męczy. Jutro zadzwonię do Ani, może pójdziemy na spacer. Może jutro. Albo pojutrze.

Informacje dodatkowe: Ostatnio często boli mnie głowa. Mam 32 lata. Pracuję w firmie X jako grafik komputerowy. Mieszkam z Anią, moją dziewczyną od 5 lat.

#Nadmiar #Sen #Zdrowie