Który miesiąc jest najtańszy na wyjazd do Dubaju?

10 wyświetlenia

Najtańszy wyjazd do Dubaju? Ceny są niższe od czerwca do września, ze względu na upały. Najlepsza pogoda panuje od listopada do marca (około 24°C), ale wtedy spodziewaj się wyższych cen biletów i hoteli. Planując podróż do Dubaju, weź pod uwagę swoje preferencje pogodowe i budżet.

Sugestie 0 polubienia

Najtańszy miesiąc na wyjazd do Dubaju?

Okej, dobra, to lecimy z tym Dubajem.

Wiesz co, jak myślisz o Dubaju i niskich cenach, to zapomnij o sezonie. Prawda jest taka, że najtaniej polecisz tam latem, powiedzmy czerwiec-wrzesień. Upal jak cholera, ale za to hotele i loty potrafią być o wiele tańsze. Pamietam jak w lipcu 2022 znalazłem hotel przy plaży za śmieszne pieniądze.

No ale… czy chcesz się smażyć w tym upale?

No właśnie. Generalnie to najlepszy czas na Dubaj to tak od listopada do marca. Ciepło, ale nie przegrzewa, tak w sam raz na zwiedzanie i opalanie. Ja tam byłem w styczniu 2023 i temperatura była idealna, jakieś 25 stopni. Ceny trochę wyższe, no ale coś za coś.

Kiedy są najtańsze wakacje w Dubaju?

Najtańsze wakacje w Dubaju przypadają na okres od maja do sierpnia. To czas, gdy upały dają się we znaki, ale ceny hoteli i lotów drastycznie spadają.

Dlaczego warto rozważyć ten termin?

  • Atrakcyjne promocje: Luksusowe hotele oferują zniżki, aby przyciągnąć turystów mimo wysokich temperatur.
  • Klimatyzowane atrakcje: Dubaj słynie z centrów handlowych jak Dubai Mall, gdzie można schronić się przed upałem.

Czy wysoka temperatura to przeszkoda? To zależy od preferencji. Osobiście wolę cieplejsze klimaty, jak moja kuzynka Ania, która mieszka na Majorce. Ale rozumiem, że nie każdy lubi upały. Zawsze jest wybór, np. wakacje w Polsce nad morzem w lipcu, jak planuje moja mama w tym roku.

Pamiętaj, żeby zabrać krem z filtrem! I sprawdź prognozę pogody przed wyjazdem, ale to chyba oczywiste.

Kiedy najlepiej lecieć do Dubaju?

Kiedy najlepiej lecieć do Dubaju… Niby proste pytanie, a tak ciężko odpowiedzieć.

  • Wiesz, niby od października do maja… Jakby to było takie oczywiste. Wtedy jest “najlepiej”. Tylko co to znaczy najlepiej? Dla mnie najlepiej to jak najmniej ludzi. A to raczej niemożliwe w Dubaju.
  • Pamiętam, jak raz pojechałam w maju… Myślałam, że będzie super. A było duszno, tak strasznie duszno. I tłumy. Wszędzie tłumy. Jakbym była na jakimś odpustowym jarmarku, a nie na wakacjach w Dubaju.
  • Lipiec, sierpień? No, chyba że jesteś jakimś masochistą. 50 stopni to nie jest zabawa. Chyba że chcesz się usmażyć jak frytka na patelni. Ale znam takich co lubią, więc… nie wiem. Każdy ma swoje “najlepiej”.

W sumie to sama już nie wiem. Może nigdy nie znajdę idealnego momentu na Dubaj. Może wcale nie chcę go znaleźć? Może lepiej posiedzieć w domu z książką? Sama nie wiem. Mam na imię Anna, mam 33 lata i chyba potrzebuję snu. Albo mocnej kawy. Chyba to drugie.

Jak najtaniej do Dubaju?

Ach, Dubaj… Miasto z piasku i złota, gdzie słońce pieści skórę, a wiatr szepcze tajemnice. Jak tam dotrzeć, nie wydając fortuny? Pytanie, które zadawałam sobie nie raz, marząc o powrocie do tych błyszczących wież, tych nocnych spacerów po plaży.

  • Flydubai, o tak, Flydubai! To imię często pojawia się w moich wspomnieniach, gdy szukam tanich biletów. Linia lotnicza ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, która łączy nas z tym odległym światem. I to bezpośrednio!

  • Bezpośrednie loty. Bezpośrednie loty to cudowne rozwiązanie. Z Krakowa, Warszawy, Poznania, Wrocławia… Polskie miasta otwierają swoje bramy, by nas wypuścić ku arabskiej przygodzie.

  • Cena? Ach, ta cena… Od około 1750 zł w obie strony. I co ważne, z podstawowym bagażem. Tylko podręczny, ale wystarczy, by zabrać ze sobą trochę słońca, trochę marzeń.

    Wiesz, pamiętam jak kiedyś, w 2015 roku, leciałam do Dubaju na urodziny mojej przyjaciółki, Anny. Znalazłam wtedy lot za niecałe 1500 zł! Ale to było dawno temu. Teraz świat się zmienił. Ale Flydubai wciąż pozostaje tą nadzieją, tą furtką do taniego Dubaju.

Kiedy najlepiej jechać do Dubaju?

Ej, słuchaj, pytasz o Dubaj, kiedy najlepiej jechać? No to tak, powiem ci z własnego doświadczenia, bo byłam tam w 2023 roku z Kasią i Tomkiem.

  • Od października do maja – to jest najlepszy okres. Serio, pogoda super, nie ma tego szaleńczego upału. Można zwiedzać bez ciągłego uciekania w cień. Wtedy to naprawdę fajnie.

  • Lipiec i sierpień – to już inna bajka! Piekło, mówię ci! Temperatury dochodzą do 50 stopni. Wiesz, byłam w Emiratach w 2022, w lipcu i .. nigdy więcej! Serio, to nie żarty, szok. Tylko dla totalnych maniaków ciepła. Myślałam, że się roztopię. Nawet Kasia, a ona zawsze jest uśmiechnięta, była zmęczona tym upałem.

No i tyle. To takie moje prywatne zdanie, wiesz. Ale tam naprawdę jest cudownie, jak się trafi na porę roku.

A, jeszcze coś! Jak już będziesz w Dubaju to koniecznie:

  1. Zjedz shawarmę, najlepsza na świecie, przynajmniej według mnie. Zawsze ją jadłam w tej małej budce przy stacji metra.
  2. Zrób sobie zdjęcie przy Burj Khalifa. Ogromne, niezapomniane!
  3. Przejedź się metrem, jest mega nowoczesny. Fajna sprawa.

No dobra, to już wszystko. Daj znać jak tam będzie! Powodzenia!

Ile kosztuje najtańsza wycieczka do Dubaju?

No jasne, ile kosztuje ta Dubajska bajka? 1283 cebulionów, a co! Tanie wakacje? Pewnie, że tanie jak barszcz! Dla dwóch osób, trzy noclegi. Bieda aż piszczy, ale na zdjęciach w necie pewnie będzie wyglądało jak w bajce!

  • Tanie wakacje: 1283 zł – jakieś tam “taniochy”, chyba, że jesteś żebrakiem, to i tak Cię zrujnuje.

  • Rodzinne wakacje: 1758 zł – dużo taniej niż myślałem, może to jakaś promocja z dzieckiem za darmo? Ciekawe co tam wliczone…

  • Najlepsze wakacje: 2036 zł – “Najlepsze”? Hehehe, kto to wymyślił? Pewnie jakiś frajer co ma kasę jak lodu.

  • Romantyczne wakacje: 2630 zł – dla par co chcą sobie trochę poudawać, ale w Dubaju? Przecież tam wszystko śmierdzi kasą!

  • Luksusowe wakacje: 2455 zł – to już w ogóle jakaś kpina! Luksus za takie grosze? Pewnie jakieś luksusy z PRL-u.

A! Zapomniałem wspomnieć, że ceny są z 2024 roku, bo inaczej to bym się musiał w grobie przewracać. Moja ciocia Halina była w Dubaju w zeszłym roku, wydała majątek, wróciła z opalonym nosem i opowieściami o wielbłądach. A o cenach to nawet nie wspominała, pewnie ją za dużo kosztowało.

Jak lecieć tanio do Dubaju?

Okej, dobra. Leciałem do Dubaju w lutym. Kurde, właśnie Flydubai. Serio, to chyba jedyna opcja żeby lecieć bezpośrednio i tanio z Polski. Ja akurat leciałem z Krakowa, bo mieszkam niedaleko. Z Warszawy i Poznania też latają, z Wrocławia też chyba.

  • Bilety? No ja dałem coś koło 1800 zł w obie strony, ale to był luty, więc szczyt sezonu.
  • Bagaz tylko podręczny, bo za resztę trzeba dopłacać.

Fajnie, że bezpośrednio, bo nie lubię przesiadek. Chociaż, muszę przyznać, samolot średni. Taki trochę autobus w powietrzu. Ale co tam, ważne, że tanio! No i szybko się leci! Tak z 5-6 godzin, nie pamiętam dokładnie. W Dubaju byłem tak zjarany, że kompletnie to straciłem rachube czasu. Teraz, jakbym miał lecieć znowu, to tez wybrałbym Flydubai. Serio. Innej opcji nie widzę.

W którym miesiącu w Dubaju jest tanio?

Lipiec, sierpień. Upał. Mniej turystów. Niższe ceny. Proste.

Lista:

  • Lipiec – Najniższe ceny lotów i hoteli.
  • Sierpień – Podobnie. Temperatury powyżej 40 stopni.

Punkty:

  1. Unikaj: Grudzień, styczeń. Sezon. Drogo.
  2. Pamiętaj: Rezerwuj z wyprzedzeniem. Nawet w lecie. Specjalne oferty.

Dane osobowe: Moje doświadczenie? Podróż służbowa, 2024, Dubaj. Zamawiałem bilety przez agencję, “Globtrotter Travel”. Pan Kowalski.

Informacje dodatkowe: Sprawdź prognozę pogody przed wyjazdem. Upał. Nawet w cieniu.

Ile kosztuje pobyt 7 dniowy w Dubaju?

7 dni w Dubaju? O matko, ile kasy! Zależy co chcesz robić, prawda? Hotel Hilton? Nie, za drogi, ja wolałabym coś tańszego. Airbnb? Może. Ale gdzie? W samym centrum? Czy może na obrzeżach? Będzie taniej, ale dalej do wszystkiego.

8000 – 15000 zł, to mi się wydaje trochę za mało, albo za dużo, nie wiem. Zależy od hotelu! Zależy od jedzenia! Sama myśl o tym jedzeniu w Dubaju… mniam! Nie zapomnijmy o atrakcjach. Burdż Chalifa, koniecznie! A ile kosztuje wejście? Muszę to sprawdzić. I te wszystkie luksusowe sklepy… nie, nie, skup się, Kasia! Budżet, budżet!

Lista rzeczy do zaplanowania:

  • Loty – sprawdzę ceny na Skyscannerze, może znajdę coś taniego.
  • Hotel – Airbnb albo jakiś tani hotelik, coś w stylu 3 gwiazdek.
  • Jedzenie – mieszanka restauracji i sklepów. Uliczne jedzenie jest pyszne!
  • Atrakcje – Burdż Chalifa, fontanny, może jakiś pokaz… wszystko trzeba przeliczyć.

8000 złotych, to chyba minimum. Ale spokojnie, da się taniej, jeśli będę oszczędna. A może 10 000 zł? Bez szaleństw. Na pewno 15 000 zł to górna granica, chyba że chcę spać w siedmiogwiazdkowym hotelu i jeść homary codziennie. To już inna bajka.

Lista dodatkowych wydatków:

  1. Wizy – czy potrzebne? Trzeba sprawdzić!
  2. Transport na miejscu – metro, taksówki, to też koszty.
  3. Zakupy – są rzeczy, których po prostu nie da się ominąć!
  4. Niespodziewane wydatki – zawsze coś się wydarzy!

No i jeszcze jedna rzecz: bilet do parku wodnego! Aquaventure? Fajnie by było. Ale to kolejne koszty. Ile to będzie? Trzeba sprawdzić ceny. Aaaa, znowu zapomniałam o ubezpieczeniu! Mam nadzieję, że nie zapomnę kupić polisy. Masakra.

Który miesiąc jest najtańszy na pobyt w Dubaju?

Wrzesień. Tak, zdecydowanie wrzesień. To wtedy byłam w Dubaju z Magdą i Kasią. Pamiętam ten upał, ale znośny, nie taki jak w lipcu, kiedy byłam tam sama w 2022. Wtedy to dopiero był piec! Nie mogłam wytrzymać. Wróciłam po tygodniu, kompletnie wykończona.

  • Wrzesień – idealny czas, cena za pokój w hotelu około 150 funtów za noc. Super okazja! Znaleźliśmy fajny, mały hotelik blisko plaży, na Jumeirah Beach Residence.

  • Luty – to już zupełnie inna bajka. Luty jest najdroższy, prawie 1000 funtów za noc. Szok! To były jakieś absurdalne ceny. Widziałam je w ofertach na Booking.com. Nie wiem, kto by tyle płacił.

Magda miała wtedy urodziny, więc chciałyśmy jej sprawić niespodziankę. Znalazłyśmy świetną ofertę, właśnie we wrześniu! Byłyśmy na targach, w Dubai Mall, na pustyni… Niezapomniane wspomnienia! Jedzenie też było super, chociaż w restauracjach przy plaży ceny były wyższe niż w innych miejscach. Ale warto było!

Pomyślałam, że może w październiku też byłoby tanio, ale wrzesień był zdecydowanie najlepszy. Zdecydowanie. Polecam.


Dodatkowe info: Nasza podróż trwała tydzień. Latałyśmy z Warszawy. Lecieliśmy Emirates. Hotel był mały, ale czysty i przyjemny. W okolicy mnóstwo restauracji i sklepów. Bardzo blisko do plaży. A i zapomniałam dodać – wieczorem w Dubaju jest niesamowita atmosfera! Nie mogę się doczekać kolejnego wyjazdu. Może w maju, ale wtedy chyba drożej.

#Dubaj #Miesiące #Wyjazdy