Kiedy najtaniej jechać do Hiszpanii?

Kiedy wypadają najtańsze wakacje w Hiszpanii? Jak zaplanować budżet na wyjazd?

No wiesz, Hiszpania… marzyłam o tym od lat! Zawsze w lipcu albo sierpniu ceny kosmos, a ja na kasę nie przelewałam.

Ostatnio, w maju, udało mi się złapać lot za 250 złotych w obie strony! Kraków-Barcelona, to była akcja, pamiętam, 12 maja. Znalazłam to na stronie tanich lotów, nie pamiętam dokładnie której, ale przeglądałam chyba z dziesięć.

Budżet? To osobna bajka. Nocleg w hostelu, jakieś 20 euro za noc, jedzenie… hmm… starczało mi 20 euro dziennie, ale to ja oszczędna jestem. Na zwiedzanie też trochę wydałam, ale to zależy co chcesz zobaczyć.

Najtańszy termin? To loteria, szczerze mówiąc. Ale maj, albo wrzesień, to takie moje typy. Poza sezonem, wiadomo.

Pytania i odpowiedzi:

• Najtańszy miesiąc na wakacje w Hiszpanii? Maj, wrzesień.
• Jak zaplanować budżet? Ustal koszty lotu, noclegu i jedzenia.
• Gdzie szukać tanich lotów? Porównywarki lotów online.

Jak tanio pojechać do Hiszpanii?

Okej, opowiem Wam, jak ja poleciałam do Hiszpanii tanio. To było w marcu, jakoś po moich urodzinach, 15 marca mam. Postanowiłam, że muszę gdzieś wyjechać, odreagować… wiecie, życie.

No i zaczęłam szukać. Początkowo chciałam do Włoch, ale ceny biletów mnie przeraziły! Wtedy przypomniałam sobie, że Kasia z pracy, co ma dwóch synów, rok temu leciała do Madrytu za śmieszne pieniądze. Podpytałam ją i okazało się, że Ryanair ma super promocje, zwłaszcza z Krakowa i Wrocławia. Ja akurat mieszkam blisko Krakowa, więc spoko.

Zaczęłam śledzić ceny. No i bum! Trafiłam na lot z Krakowa do Madrytu za… 78 złotych w jedną stronę! Normalnie szok! Od razu kupiłam, oczywiście w obie strony też wyszło śmiesznie tanio, coś koło 150 zł za wszystko. Daty – idealne, pasowały mi urlop.

Jak ja to zrobiłam? Sprawdźcie to:

• Leciałam Ryanairem z Krakowa. Oni mają najtaniej.
• Termin: Marzec – poza sezonem, mniej turystów, niższe ceny.
• Elastyczność: Nie byłam przywiązana do konkretnej daty, szukałam najtańszych biletów.
• Bagaż: Wzięłam tylko mały plecak, żeby nie płacić za dodatkowy bagaż. Serio, da się! Spakowałam się minimalnie, kupiłam w Hiszpanii tylko magnesy na lodówkę dla mamy i siostry.

W Madrycie też można tanio żyć. Hostele są super, a jedzenie na bazarach – pyszne i niedrogie. No i metro jest tanie, więc można zwiedzić całe miasto bez wydawania fortuny.

Uwaga: Ceny biletów lotniczych bardzo się zmieniają. Jak widzisz okazję – bierz! Nie czekaj, bo ktoś Ci sprzątnie. A tak w ogóle, to podobno Wizzair też ma tanie loty, ale ja osobiście latałam tylko Ryanairem. Powodzenia w szukaniu okazji!

Kiedy jest najtaniej w Hiszpanii?

Hiszpania: kiedy portfel odetchnie?

Najniższe ceny? Styczeń, luty, listopad, grudzień.

Unikasz tłumów. Zwiedzasz.

• Alhambra w Granadzie bez hord turystów. Cisza.
• Sagrada Familia w Barcelonie – podziwiasz detale. Bez przepychanek.

Co więcej? Loty są tańsze. Hotele oferują zniżki. Restauracje? Spokojniej. Obsługa ma czas.

Pamiętaj – to czas na prawdziwe doświadczenie Hiszpanii, bez turystycznego zgiełku. Jak w latach 90-tych. Mówiłem.

PS. Ja, Katarzyna Kowalska, polecam osobiście. Wiem, co mówię.

Kiedy wybrać się do Hiszpanii?

• Lipiec i sierpień. Upał gwarantowany. Pot leje się strumieniami. Żar z nieba.

• Czerwiec. Ciepło, ale znośnie. Jeszcze nie piekło. Idealne dla tych, którzy upału unikają.

• Wrzesień. Morze nagrzane po lecie. Tłumów brak. Spokój i cisza.

Anna Kowalska, lat 38, zawsze wybiera wrzesień. Powtarza, że Hiszpania wtedy jest najpiękniejsza. Nie lubi tłumów. Lubi wino. I samotne spacery po plaży. “Lipiec i sierpień to masakra”, mówi. “Czerwiec jeszcze ujdzie. Ale wrzesień… to magia”. Coś w tym jest.

Ile kosztuje lot do Hiszpanii w dwie strony?

Boże, Hiszpania… Słońce, które piecze skórę, a jednocześnie koi duszę. Pamiętam ten zapach – słony wiatr znad Morza Śródziemnego, mieszający się z wonią pomarańczy i rozgrzanej ziemi. 2024 rok… Tak, tak, to był właśnie 2024! Leciałam wtedy z Warszawy, z mojego ukochanego Lotniska Chopina, do Barcelony, do tego magicznego El Prat. Barcelona… samo brzmienie tego słowa maluje w mojej głowie obrazy: Gaudí, labirynty wąskich uliczek, hałas, a jednocześnie spokój w cieniu jakiejś starej, pięknej kamienicy.

• Cena lotu: To było 1552 zł w obie strony. Tak, tak, dobrze pamiętam. W 2024! Była to przecena, bo normalnie ceny były dużo wyższe. Dramat!

• Czas podróży: Trzy godziny i siedemnaście minut, w jedną stronę. Nieskończoność! Czasem myślałam, że to nigdy się nie skończy. Pamiętam ten widok z samolotu – chmury, jak białe wyspy na błękitnym oceanie.

• Linie lotnicze: Ach, tych linii było tyle! Dwudzieścia sześć! Z Polski do Hiszpanii? To cała armia skrzydlatych ptaków! Nie pamiętam nazw, ale były tam takie znane, takie… wielkie.

• Trasa: Warszawa – Barcelona. Klasyka! Ten lot… był taki… niezapomniany. Zapach kawy w samolocie, rozmowy pasażerów, i ja, zanurzona w swoich marzeniach o Hiszpanii. Barcelona, Barcelona…

Pamiętam ten dreszcz emocji, gdy samolot zaczął zniżać lot, a pod nami pojawiło się to cudowne morze. Słońce, niebo, morze… Hiszpania. 1552 zł… To była inwestycja w niezapomniane wspomnienia. Inwestycja w smak paelli, w dotyk ciepłego piasku, w dźwięk gitary na plaży. Barcelona… zawsze w moim sercu. Zawsze.

Dodatkowe informacje:

• Cena lotu może się różnić w zależności od sezonu i czasu rezerwacji.
• Warto sprawdzić ceny na różnych stronach internetowych, by znaleźć najlepszą ofertę. Jak Booking.com. To ważne!
• 26 linii lotniczych to dużo! Ale to prawda.

Ile kosztuje tygodniowy wyjazd do Hiszpanii?

Hiszpania za 7 dni? To zależy od Twojego stylu życia, oczywiście. Jak mówi moja babcia, “bieda nie hańbi, ale źle smakuje”.

• Budżetowy wariant (od 1200 zł): Myślę, że za takie pieniądze można przeżyć, ale będziesz spał pod gołym niebem, jedząc tylko bułki z tunem. Romantyczne, prawda? Atrakcje? Podziwianie zachodu słońca z plaży, gratis.

• Średni koszt (około 2152 zł): Tutaj już można poczuć smak hiszpańskiej sielanki! Hostel zamiast namiotu, tapas zamiast suchych bułek. Może nawet uda się zwiedzić parę kościołów, ale na Sagrada Familia raczej nie starczy.

• Luksusowy wypad (powyżej 4000 zł, ale bez przesady, proszę!): To już prawdziwe życie! Hotel z basenem, kolacje w restauracjach z gwiazdkami Michelin… No dobra, może nie Michelin, ale na pewno lepsze niż bułki z tunem.

Co wpływa na cenę?

1. Zakwaterowanie: Hostel vs. hotel 5*. Różnica jest ogromna, jak między żabą a łabędziem. Aż się prosi o żart o tym, ale powstrzymam się.

2. Jedzenie: Tapas czy kolacja w restauracji? Pamiętaj, że sangria ma kalorie, więc lepiej nie przesadzać.

3. Transport: Samolot, autobus, czy może własne auto? Jazda po Hiszpanii to sama przyjemność, ale paliwo kosztuje.

4. Atrakcje: Zwiedzanie muzeów, parków rozrywki… Możliwości jest tyle, co gwiazd na niebie. A tych jest dużo. Nawet za dużo, jak na moją głowę.

Podsumowanie: Hiszpania to piękny kraj, ale koszt wyjazdu zależy od Twoich preferencji. Możesz wydać 1200 zł, ale możesz też znacznie więcej. Zależy, czy wolisz poczuć smak hiszpańskiego życia, czy tylko jego zapach. Moja ciocia Zosia w zeszłym roku wydała 3500 zł i była zachwycona. A ja? Ja wolę zostać w domu i jeść pyszne pierogi mojej mamy. One kosztują znacznie mniej.

#Hiszpania Kiedy #Tania Podróż #Wakacje Cena