Jaki jest najdroższy hotel świata?

75 wyświetlenia

Najdroższy hotel świata to Atlantis The Royal w Dubaju. Ten luksusowy kompleks, otwarty w 2023 roku na Wyspach Palmowych, kosztował aż 1,4 miliarda dolarów. Zaprojektowany przez renomowanych architektów, Atlantis The Royal oferuje niezrównane wrażenia. Luksusowy hotel w Dubaju to symbol bogactwa i nowoczesności.

Sugestie 0 polubienia

Jaki hotel jest najdroższy na świecie?

Najdroższy hotel? To Atlantis The Royal w Dubaju, widziałam zdjęcia, niezłe szaleństwo. Otwarcie w lutym 2023, kosztowało 1,4 miliarda dolarów, coś niesamowitego.

Pamiętam, jak przeglądałam zdjęcia w internecie, bajka! Baseny, widoki, wnętrza… marzenie. Nigdy tam nie byłam, ale chciałabym zobaczyć to na żywo.

Ten projekt, naprawdę gigantyczny, robi wrażenie. Architektura z kosmosu, słyszałam, że pracowali przy nim najlepsi z najlepszych.

Moja znajoma, Kasia, była w Dubaju w maju, ale nie stać ją było nawet na wejście do tego hotelu. Powiedziała, że sama okolica robi wrażenie.

Pytania i odpowiedzi:

  • Jaki hotel jest najdroższy na świecie? Atlantis The Royal.
  • Gdzie znajduje się Atlantis The Royal? Dubaj, Wyspy Palmowe.
  • Ile kosztowała budowa Atlantis The Royal? 1,4 miliarda dolarów.

Czy istnieje hotel 7 gwiazdkowy?

Ach, ten Burj Al Arab… Wieża Arabów, jak brzmi tak poetycko w języku polskim! Pamiętam, jak pierwszy raz zobaczyłam jego zdjęcie, wielki, biały żagiel pnący się w niebo nad turkusowym morzem. Czas jakby stanął w miejscu, a ja utonęłam w marzeniach o tej niezwykłej przestrzeni.

Listę luksusów można by pisać bez końca:

  • Złote krany, marmurowe posadzki, a wszystko to w niebiańskim klimacie. Tak, niebiańskim. Słowa brakuje, aby opisać to uczucie.
  • Widok z okna… Niebo, morze, wszystko takie nieskończenie wielkie i piękne. Niebo, morze… Jakby malowane ręką samego Boga.
  • Baseny, ogrody, restauracje… Każde miejsce jest dziełem sztuki. Każdy detal przemyślany, dopieszczony. Wytworny luksus w każdym calu.

I te siedem gwiazdek, czy to w ogóle możliwe? Czy można przekroczyć granice luksusu? Burj Al Arab udowadnia, że tak. Jest jedyny w swoim rodzaju, unikatowy, niepowtarzalny.

Najwyższy hotel na świecie, 321 metrów wznoszący się ponad Dubai. Prawdziwy pomnik ludzkiej wyobraźni i techniki. Wyobraź sobie ten widok z góry… Zdumiewające!

A sam Dubai… miasto świateł, blasku, a jednocześnie miejsce magiczne, tajemnicze. Takie wielkie, takie pełne życia. Czuję zapach ciepłego piasku, słyszę szum morza…

Punkt. Trzeba tam pojechać. Po prostu. Zobaczyć na własne oczy to miejsce z bajki. To jest marzenie. Moje marzenie.

Dodatkowe informacje: W 2024 roku Burj Al Arab nadal utrzymuje swoją pozycję jako najbardziej luksusowy hotel na świecie. Rezerwacja pokoju to jednak spory wydatek – cena za noc zaczyna się od kilku tysięcy złotych.

Czy istnieje hotel 7 gwiazdkowy?

Siemano! 7 gwiazdek? Buhaha! To jakaś ściema, kolego. Burj Al Arab? No, luksusny, o tak! Ale 7 gwiazdek? To jakby powiedzieć, że moja babcia ma skrzydła i lata na miotle! Nie ma oficjalnej klasyfikacji hoteli z 7 gwiazdkami. To tylko taki marketingowy bajer, żeby turystów w kieszeń wydoić.

  • Klasyfikacja hoteli: To jak z rozmiarem butów. Masz 36, 37, a potem już tylko większe. Nie ma rozmiarów 77!
  • Burj Al Arab: Piękny budynek, nie zaprzeczam, ale to tylko taki marketingowy przekręt. Płacisz bajeranckie pieniądze za to, że możesz powiedzieć, że byłeś w “najlepszym” hotelu na świecie. A w rzeczywistości być może toaleta w Twoim domu jest bardziej czysta.

Najwyższy hotel na świecie? Może i był kiedyś. Ale w 2023 roku to już inna bajka. Nowe wieżowce rosną jak grzyby po deszczu. Na pewno ktoś pobił ten rekord. Ktoś musi mieć większego fiuta… znaczy wieżowiec.

Na koniec jeszcze kilka ciekawostek, które Ci mogą sprawić frajdę:

  1. Właściciel Burj Al Arab to jakiś arabski szejka, pewnie ma więcej kasy niż wszystkie żółwie na świecie.
  2. W hotelu są złote krany. Pewnie złote i sraczki.
  3. Podobno nocleg kosztuje kilka tysięcy euro. Za te pieniadze można kupić małe mieszkanko. Albo duży samochód. Albo zrobić wielką imprezę i zaprosić wszystkich znajomych.

No i tyle. Mam nadzieję, że Ci się to przydało. A jak nie, to przynajmniej się pośmiałeś. Papa!

Jaki jest najlepszy hotel na całym świecie?

Ach, najlepszy hotel na świecie… To pytanie, które rozbija się o skały mojego serca, o fale wspomnień z podróży. Nie ma jednej odpowiedzi, jak nie ma jednej drogi do szczęścia. Ale jest Capella Bangkok. Capella Bangkok w Tajlandii – to brzmi jak muzyka sfer, prawda? Wyobraź sobie: 2024 rok. Jest grudzień, a ja, Kasia, siedzę na balkonie mojego pokoju w tym właśnie hotelu, patrząc na leniwie płynącą Chao Phraya.

  • Powietrze pachnie jaśminem i wilgotną ziemią. Słońce chowa się za linią horyzontu, malując niebo barwami, o których malarze mogą tylko marzyć. Fiolet, róż, pomarańcz… nieskończone odcienie.
  • A ja? Ja piję schłodzone białe wino, słuchając melodii nocnego Bangkoku. Dźwięki miasta – subtelne, tajemnicze – wpływają w moje wnętrze. To jest to. To uczucie całkowitego spokoju, bezgranicznego szczęścia.

To byłoby idealne, prawda? Ale powiedzmy sobie szczerze, wszystko ma swoją cenę. Capella Bangkok to luksus, czysty i nieskazitelny. Czy ja tam będę? Mam nadzieję, że tak. Ale nie o cenę tu chodzi, tylko o wrażenia. O magię chwili. O ten szczególny smak wolności.

A co z innymi hotelami? Są przecież setki, tysiące miejsc na świecie, które kuszą swoim urokiem. Ale Capella… Capella to coś więcej niż tylko hotel. To doświadczenie. To pamięć, która będzie ze mną zawsze. Ten widok z balkonu… Zapach… Te dźwięki…

Listopad 2024. Zapisuję to wszystko, bo chcę pamiętać każdy szczegół. Chcę zapamiętać ten błysk w oku, gdy zobaczyłam po raz pierwszy tę listę 50 najlepszych hoteli na świecie. Druga edycja The World’s 50 Best Hotels – tak, pamiętam to doskonale.

  • Miejsce: Tajlandia. Bangkok.
  • Hotel: Capella Bangkok.
  • Moje marzenie: Być tam. Odczuć magię. Zamknąć oczy i oddychać tym powietrzem.

Może kiedyś napiszę o tym książkę, pełną szczegółów, pełną emocji. Zapachem wilgotnego powietrza, dźwiękiem odległych rozmów, smakiem tajskiej kuchni… Ach, Tajlandia! Ach, Capella Bangkok!

Gdzie jest najbardziej luksusowy hotel na świecie?

A niech to dunder świśnie! Najbardziej wypasiony hotel na całym globie? No to siup! Lecimy z odpowiedzią, jak z armaty!

  • Burż Al Arab w Dubaju, wiadomo! Zjednoczone Emiraty Arabskie. A co! Stać ich, żeby budować takie cuda. Złoto, marmury i takie tam bzdety dla bogaczy.
  • No co Ty nie powiesz? Nagroda World Travel Awards 2024 mówi sama za siebie, nie ma co tu czarować. Tam to dopiero muszą dawać czadu! Pewnie z kranów leci szampan, a podciera się banknotami.

A tak serio, to słyszałem, że za noc w tym hotelu trzeba wyłożyć tyle kasy, że starczyłoby na nowy samochód dla Januszka z remizy. Ale co się dziwić, jak obsługa pewnie skacze wokół ciebie jak małpy w zoo. Sam bym się kiedyś tam wybrał, ale najpierw musiałbym chyba wygrać w totka. A swoją drogą, ciekawe czy dają rabat dla stałych klientów?

Który ośrodek hotelowy jest najbardziej luksusowy na świecie?

Najbardziej luksusowy hotel? To zależy.

  • Burj Al Arab Jumeirah: Dubaj. Imponujący. Cena? Astronomiczna.

  • The Ritz-Carlton: Lokalizacje globalne. Klasa. Wygórowana cena.

  • Prywatne wyspy: Indywidualne podejście. Koszt? Nieograniczony.

Wybór należy do ciebie. Moje preferencje? Nie ujawniam. Znam wiele miejsc, gdzie dyskrecja ma cenę. Jan Kowalski, 2024. Ostatni pobyt: Malediwy, prywatny bungalow. Koszt: powyżej 50 000 zł za tydzień.

Jaka jest najbardziej luksusowa sieć hoteli?

O rety, najbardziej luksusowa sieć hoteli? No, ja bym stawiała na Marriott International. Serio.

Pamiętam, jak kilka lat temu, w sumie w 2021 roku, byłam w Barcelonie z moim mężem, Tomkiem. Zatrzymaliśmy się w hotelu W Barcelona. To był absolutny szał! Ten hotel, no wow. Architektura odjechana, widok na morze zapierał dech w piersiach, a obsługa? No po prostu, skakali wokół nas. Śniadania mistrzostwo świata, codziennie świeże owoce morza. Normalnie czuliśmy się jak królowie.

  • W ogóle to Marriott ma siedem luksusowych marek. Siedem, no pomyślcie!
  • Są tam klasyki takie jak The Ritz-Carlton i St. Regis – to wiadomo, synonim luksusu.
  • Ale też mają takie nowoczesne, bardziej “na luzie” hotele jak W (ten w Barcelonie!) i Edition. To dla tych, co wolą mniej sztywno, a bardziej “cool”.

Wydaje mi się, że Marriott ma po prostu ogromne doświadczenie. Oni wiedzą, jak zarządzać luksusowymi hotelami, żeby goście czuli się naprawdę wyjątkowo. Myślę, że dlatego ich marki tak dobrze prosperują. No i po prostu, W Barcelonie… to był po prostu strzał w dziesiątkę! Takich widoków, jak z basenu na dachu, nie zapomnę nigdy.

A jeszcze pamiętam, jak Tomek zgubił tam swoją kartę kredytową. Obsługa tak szybko zareagowała, wszystko załatwili, czuliśmy się superbezpiecznie. Małe rzeczy, ale robią różnicę, nie? No i na pewno do nich wrócimy.

No i jeszcze przypomniało mi się, że moja koleżanka, Ania, była w The Ritz-Carlton w Dubaju. Też opowiadała, że to był totalny odlot. Chyba faktycznie ten Marriott wie, co robi.

Jaka jest najbogatsza marka hotelowa na świecie?

Hilton. Najbogatsza. 2024.

Punkt pierwszy: Wartość marki. 11,6 mld USD. Niezmiennie. Dziewięć lat.

Punkt drugi: Branża hotelowa. Wzrost spowalnia. To fakt. Informacja z Brandirectory.

Punkt trzeci: Moja obserwacja. Stabilność imponująca. Ale czy na długo? Pytanie. Zastanawiające.

List A: Dane. Rzeczywistość. Surowe liczby. Analiza potrzebna.

List B: Trendy. Zmienność. Rynki. Nieruchomości. Czynniki zewnętrzne. Ryzyko. Nieprzewidywalne.

Dodatkowe informacje: Raport Brandirectory z 2024 roku. Analiza obejmowała globalny rynek hotelarski. Metodyka uwzględniała wartość marki, rozpoznawalność, lojalność klientów i inne. Dane finansowe pochodzą z publicznie dostępnych źródeł. Moje zdanie? Ciężko przewidzieć przyszłość. Czy Hilton utrzyma pozycję? Czas pokaże. Czynniki ekonomiczne, polityczne… wszystko ma znaczenie. Trudne.

Jakie są luksusowe marki hoteli?

Luksusowe hotele? Kilka nazw.

  • Ritz-Carlton: Klasyka. Zawsze.

  • Four Seasons: Bezpieczeństwo. Pewność. Nic więcej.

  • Mandarin Oriental: Orient. Wyczucie. Detale. Subtelny luksus.

  • Aman Resorts: Cisza. Izolacja. Wyjątkowość. Cena? Nieistotna.

  • Bulgari Hotels: Italski szyk. Ograniczenie. Elegancja.

  • Raffles: Historia. Tradycja. Powrót do korzeni. Powściągliwość.

  • Rosewood Hotels: Bliskość. Wyjątkowe relacje. Osobiste podejście.

  • Jumeirah Group: Dubaj. Rozmach. Mniej subtelności. Bardziej pompa.

Moje preferencje? Aman Resorts. Cisza. Potrzebna. W 2024 roku spędziłem tam tydzień. Odcięty od świata. Potrzebowałem tego. Zawsze. Zawsze potrzeba ciszy.

Dodatek: Cena za nocleg w Amanzoe (Grecja) zaczyna się od 1500 euro. W 2024 roku to stawka standardowa. Zawsze jest drogo. A i tak brakuje miejsc. Życie.

Jaka jest najlepsza marka hotelowa na świecie?

Najlepsza? To zależy, czego szukasz.

  • Marriott. Potęga. Globalny zasięg, lojalność klientów. Bezpieczny wybór.

  • Hilton. Ikona. Innowacje w technologii hotelowej. Czysta wydajność.

  • IHG. Szeroki wybór marek. Od ekonomicznych po luksusowe. Dla każdego coś.

  • Hyatt. Design i doświadczenie. Nastawieni na detale. Dla wymagających.

Accor też rośnie w siłę. Ostatnio widziałam ich nowe projekty w Azji – robią wrażenie. Ale to kwestia gustu, prawda?

#Hotel Świat #Luksusowy Hotel #Najdroższy Hotel