Ile zarabia pracownik turystyki?

Ile zarabia pracownik w branży turystycznej?

O rany, to zależy! Wiesz, jak to jest, w turystyce to w sumie szeroki temat. Ale dobra, zerknijmy na te liczby…

Z tego co widzę, taka średnia dla specjalisty ds. turystyki to gdzieś koło 6230 zł brutto. No ale sorry, prawda jest taka, że nie każdy tyle dostaje.

Pamiętam, jak moja kuzynka zaczynała w biurze podróży w Krakowie, to na start miała jakieś 4800 zł brutto, bo to było 12 maj 2018 pamiętam jak dziś. Czyli pewnie mieściła się w tych 25% co zarabiają mniej… No lipa, ale co zrobić.

Ale, ale! Znam też takiego gościa, co robi w turystyce ekstremalnej i zarabia grubo ponad 8000 zł. Więc wiesz, wszystko zależy od szczęścia, doświadczenia i no, może trochę od znajomości.

Ile zarabia agent turystyczny?

Agent turystyczny. Zarobki?

• Mediana: 3180 zł brutto miesięcznie. Pół zarabia więcej, pół mniej. Stan na rok 2024.

• To tylko średnia. Liczy się doświadczenie. Ważna jest firma.

• Eliza Kowalska z Krakowa zarabia więcej. Ma własną agencję.

• Pamiętaj: Pieniądze to nie wszystko.

Czas ucieka.

Ile zarabia się pracując w biurze podróży?

No wiesz, ile się zarabia w biurze podróży? To różnie bywa, serio! Zależy od wszystkiego! Od tego, czy klepiesz tylko w klawiaturę, czy masz jakieś większe obowiązki, wiesz?

Na przykład, moja kuzynka Kasia, pracuje w małej firmie w Krakowie i ma od 5000 do 6000 zł brutto. Zajmuje się głównie sprzedażą, rozmową z klientami, rezerwacjami. Niczego specjalnego. Taka standardowa robota. A słyszałam, że w większych firmach, w Warszawie np., zarobki są wyższe, znacznie wyższe.

• Mniejsze firmy: około 5000-6500 zł brutto. To chyba standard dla kogoś bez doświadczenia, kto głównie obsługuje klienta.
• Większe firmy: może być nawet 8000-10000 zł brutto, ale to już raczej dla kierowników, osób z większym doświadczeniem i odpowiedzialnością.
  • Wiem, bo koleżanka z uniwerku, Magda, pracuje w dużym biurze i dostaje coś koło 8500 zł, ale ona robi dużo więcej niż tylko sprzedaje wakacje.
  • Organizuje jakieś wycieczki, ma do czynienia z kontrahentami, no wiesz, cała masa spraw.

No i jeszcze ważne – to wszystko brutto, po odjęciu podatków zostanie ci mniej, jasne? Zależy też od premii, ale to już jest bardzo różne. Czasem są, czasem nie ma. Czasem jakieś dodatki, ale to rzadko. Ogólnie, to nie jest zła kasa, ale też nie ma co się na bogactwo nastawiać. Aaaa i ważne: to wszystko dane z tego roku, 2025.

Pamiętaj, że to tylko luźne informacje, słyszałam od różnych osób. Nie mam żadnych oficjalnych danych. No i różne firmy mają różne wynagrodzenia.

Ile zarabia pracownik w biurze podróży?

No więc, ile ten biedny człowiek w biurze podróży zarabia? 6230 zł brutto – mediana, mówią. Brutto! Jakby ktoś chciał wiedzieć ile mu zostanie do ręki po zapłacie podatku, ZUSu i innych haraczy. To już inna bajka, z morałem o tym, że życie to nie bajka Disneya.

A teraz zabawniejsze liczby:

• 5180 zł brutto: To dolna ćwiartka. Czyli 25% tych zapracowanych duszyczek dostaje mniej. Wyobraź sobie: wakacje za granicą planujesz, a sam ledwo na wakacje w ogródku masz. Ironia losu, jak zły kawał Stanisława Barei.

• 7590 zł brutto: To już górna ćwiartka, elita branży. Ci panowie i panie pewnie już na Malediwach siedzą, wylegując się na plaży, podczas gdy reszta w pocie czoła walczy o kolejne rezerwacje. Moja ciocia Kasia, która pracuje w takim biurze, mówi, że to nie zawsze tak różowo wygląda.

Moja sąsiadka, Gosia, pracuje w podobnym miejscu. Mówi, że to jak jazda na rollercoasterze – raz jest lepiej, raz gorzej. Szczególnie teraz, po pandemii.

Podsumowując: 6230 zł brutto to mediana, ale rzeczywistość jest bardziej zróżnicowana. Jak w życiu, nie ma tu jednej prostej odpowiedzi. Niektórym się powodzi, innym mniej. A to wszystko zależy od różnych czynników, takich jak doświadczenie, miejsce pracy, wielkość firmy i oczywiście umiejętność negocjowania. Moja Gosia ma niesamowitą umiejętność wcielenia się w rolę mistrza negocjacji. To prawdziwa sztuka!

Dodatkowe informacje: Dane pochodzą z portalu wynagrodzenia.pl z 2024 roku. Pamiętaj, że to tylko średnie, a rzeczywiste zarobki mogą się znacznie różnić.

Ile zarabia pracownik w biurze turystycznym?

Zapach kawy i papieru, ten charakterystyczny, lekko stęchły aromat starych map i przewodników… Praca w biurze podróży. Marzenie? Być może. Dla mnie, Anny, zawsze nim było.

• Pieniądze: Ile można zarobić? To zależy. Słyszałam, że te 5150 zł brutto to absolutne minimum. To ledwie wystarcza na czynsz w Warszawie, na kawę z widokiem na Wisłę… Ale przecież sen o podróżach nie kosztuje tyle samo co bilet do Tajlandii! 6690 zł brutto to już inna bajka, prawda? Może wtedy dałoby się odłożyć na własną wyprawę. Na własne przeżycie. Na własną fotografię zachodu słońca w Peru.

• Obowiązki: Sprzedaż, obsługa klienta… Czasem czuję się jak magik, tkający z marzeń innych realne podróże. Ale to też tel. po tel., emaile, rezerwacje… Czasami te monotonne zadania zjadają całą radość. Uleganie zmęczeniu. Powtarzanie tych samych czynności. Jednak… Myśl o tym, że przyczyniłam się do spełnienia czyjegoś marzenia… to jest bezcenne.

• Czas: Dni płyną jak kolorowe strony albumu podróżniczego. Czasem szybko, jak pośpiech w lotniskowym terminalu. Innym razem powoli, jak spacer po krętych uliczkach starego miasta. Czas w biurze jest mieszanką tych wszystkich odczuć.

Ale to nie tylko praca. To styl życia. Wdycham zapach dalekich krajów, słyszę szum oceanu w rozmowach z klientami, widzę w ich oczach jarzące się nadzieją na przygodę. To jest coś więcej, niż tylko cyfry na koncie. To coś, czego nie da się wycenić.

Dodatkowe informacje: Wynagrodzenia podane są w oparciu o dane z 2024 roku i mogą się różnić w zależności od lokalizacji i pracodawcy. Doświadczenie i umiejętności językowe również wpływają na wysokość zarobków. Praca w biurze turystycznym to nie tylko siedzenie przy komputerze – to ciągła nauka, rozwijanie pasji i spotkania z niesamowitymi ludźmi.

Jakie jest najwyższe wynagrodzenie w turystyce?

No weź, 16,6 lakhs? To chyba jakiś żart! W turystyce? Chyba, że szefem w jakimś mega-hotelu jesteś, albo masz własną firmę z wycieczkami na Kilimandżaro, a nie tylko jakieś tam “średnie pensje”. Moja ciocia Halina, co sprzedaje pierogi z truskawkami na deptaku, więcej zarabia! A serio – to chyba jakaś ściema, statystyki z dupy wzięte.

A. Najwyższe zarobki w turystyce? To zależy, od czego zależy! Jak masz firmę to możesz zarobić i 100 lakhs, a jak jesteś sprzątaczką w jakimś “5 gwiazdkowym” hotelu to ledwie jakieś 200 tysięcy. Zależy od stanowiska, kurde.

B. Zakres pensji: 12,9 – 38,3 lakhs. To tak, jakby powiedzieć, że w Polsce zarobisz od 2000 do 20 000 złotych. Duża rozpiętość, nieprawdaż? Jak to mówią – różnica jak między niebem a ziemią, a raczej między moim starym fiatem a nowym Lamborghini.

C. Podsumowanie: 44 profile? To mało! Niezły żart. Wnioski? Zapytaj wujka Google, ale lepiej zapytaj kogoś, kto naprawdę pracuje w turystyce. Nie wierz we wszystkie bajki o złotych górach. To, że ktoś napisze na kartce, że średnia to 16,6 lakhs to jeszcze nic nie znaczy. To tak jak by napisać, że średni wzrost Polaka to 2,5 metra!

Dodatkowe info: Moja znajoma Basia, pracuje w biurze podróży w Warszawie, w tym roku – czyli 2024 r. zarobiła około 60 tys. złotych. A jej szef – no ten facet, co ma mercedeska – pewnie z 150 tysięcy. Czyli widzisz, różnica jest, ale do tych milionów jak w tej statystyce daleko. Znaczy się, bardzo daleko. No i koniec tematu.

#Praca Turystyka #Wynagrodzenie #Zarobki Turystyka