Ile kosztuje wyspą w Szwecji?
Ojej, 3,2 miliona złotych za wyspę! To całkiem sporo, ale widoki na Botnickiej Zatoce muszą być oszałamiające! Trzy godziny od Sztokholmu – wyobrażam sobie te weekendowe wypady… Ech, marzenie! Z jednej strony kusząca oferta, z drugiej – nawet na utrzymanie takiej wyspy trzeba by sporo wydać. Trzeba by się dobrze zastanowić…
Ile kosztuje wyspa w Szwecji? 3,2 miliona złotych?! O matko jedyna… To tyle, ile mój dom, samochód, i chyba jeszcze kilka lat mojego życia razem wziętych! A przecież to tylko wyspa, chociaż… ta Botnicka Zatoka, widoki… o rany, jak ja bym chciała tam siedzieć z kubkiem kawy i patrzeć na ten nieskończony horyzont. Pamiętacie te zdjęcia z wakacji w Grecji? Woda taka sama, chyba jeszcze bardziej turkusowa, a cisza… tylko szum fal. Trzy godziny od Sztokholmu – to w sumie blisko, weekendowe wypady, jak marzenie!
Ale… 3,2 miliona to nie jest tak po prostu, wiesz? To nie są jakieś grosze, co? Sama wyspa, to tylko początek. Utrzymanie? Przecież tam trzeba jakieś fundamenty zrobić, jakieś domki postawić, nie wspominając już o regularnym sprzątaniu i remontach. A co, jeśli burza porządnie namiesza? Ile to kosztuje, naprawę takich rzeczy? O tym się chyba mało mówi, tylko te bajkowe zdjęcia na stronach z nieruchomościami. Moja ciocia, kupiła sobie malutki domek na wsi, i mówiła, że same podatki… strasznie sporo kosztują. A co dopiero wyspa…
Ech, marzenie… ale czy realne marzenie? Może lepiej zacząć od małej działki, na spokojnie? Nie wiem… ciągle myślę o tej szwedzkiej wyspie, o tym błękicie wody, o ciszy… Może kiedyś, kto wie? Ale na razie to zdecydowanie pozostaje w sferze marzeń, chociaż… kto wie, może kiedyś wygram w lotto? 😉
#Cena Wyspy #Kupno Wyspy #Szwecja WyspaPrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.