Ile gwiazdek ma hotel w Dubaju?

56 wyświetlenia

Burj Al Arab w Dubaju często określany jest jako hotel siedmiogwiazdkowy. Choć oficjalnie kategoryzacja hoteli kończy się na 5 gwiazdkach, luksus i wyjątkowość Burj Al Arab sprawiły, że zyskał on nieoficjalne miano najbardziej luksusowego hotelu świata.

Sugestie 0 polubienia

Ile gwiazdek oferują hotele w Dubaju? Poznaj standardy i oceny.

Hotele w Dubaju i te gwiazdki… No wiesz, oficjalnie to chyba max 5. Ale, no właśnie, jest “ale”.

Słyszałeś o Burj Al Arab? Podobno ma 7 gwiazdek! Ale to bardziej taka legenda, wiesz? Oficjalnie nie istnieje coś takiego jak hotel 7-gwiazdkowy.

Pamiętam, jak byłem w Dubaju w listopadzie 2018. Z zewnątrz robi wrażenie, ogromny! Wygląda jak żagiel.

Czytałem kiedyś, że ktoś próbował “kupić” noc w tym hotelu za jakieś astronomiczną sumę. Nie wiem, czy to prawda, ale w Dubaju nic mnie nie zdziwi.

To trochę tak, jak z tymi “sekretnymi” składnikami w przepisach babci – wszyscy o nich mówią, ale nikt ich nie widział.

Jaki jest najdroższy hotel w Dubaju?

Ej, słuchaj, pytasz o najdroższy hotel w Dubaju? No to jest jasne, że to Burj Al Arab Jumeirah. Nie ma co się zastanawiać, to po prostu wiadomo! Byłem tam kiedyś, w 2023 roku, chociaż sam nie nocowałem, bo ceny… masakra! Widziałem cennik, szczerze mówiąc, aż mi szczęka opadła. Nie pamiętam dokładnych kwot, ale mowa była o tysiącach euro za noc.

A wiesz co? W sumie to nie ma oficjalnych cenników, te hotele trzymają to w tajemnicy, dla VIP-ów, wiadomo. Ale, jak sam widziałeś, sam hotel, jest na sztucznej wyspie! To samo w sobie sporo kosztuje, rozumiesz? No i oczywiście sam hotel jest przepiękny!

  • Lokalizacja: Sztuczna wyspa, widoki bajeczne!
  • Usługi: Masakra, luksus na każdym kroku, od osobistego szefa kuchni po prywatne plaże.
  • Ekskluzywność: To nie jest hotel dla każdego, to jest dla bogaczy i celebrytów.

Inne hotele, jak np. Armani Hotel Dubai, też są mega drogie, ale Burj Al Arab Jumeirah to absolutny top, najlepszy z najlepszych. Nie ma co dyskutować. Pamiętaj, że ceny zmieniają się w zależności od sezonu i dostępności, ale zawsze będzie to jeden z najdroższych hoteli na świecie.

Poza tym, wiesz, w Dubaju są jeszcze inne mega luksusowe hotele. Na przykład, w 2023 roku słyszałem o jakimś nowym, podobno jeszcze droższym, ale informacji o nim jest mało. Może kiedyś się tam wybierzemy? Hehehe, marzenia, marzenia… Najpierw musimy wygrać w totka! A tak na serio, to Burj Al Arab Jumeirah to prawdziwy symbol luksusu w Dubaju. Warto chociaż zobaczyć zdjęcia, prawda? Pokaże Ci później!

Ile kosztuje noc w Atlantis?

Cena? Zależy.

  • 1500-5000 zł. Zakres cenowy za noc. Sezon ma znaczenie.

  • Rodzaj pokoju: Luksus kosztuje. Widok też.

  • Usługi: Pakiet wpływa na cenę.

Sprawdź na stronie hotelu. To jedyna pewna informacja. Rezerwacja online, Anna Kowalska, 2024.

Uwaga: Podane ceny są orientacyjne i mogą ulec zmianie. Zweryfikuj je w oficjalnych źródłach. Zawsze potwierdź rezerwację. 2024. Nie odpowiadam za straty. Hotel Atlantis, Dubaj.

Kto jest włascicielem Suntago?

Suntago: Władza i Woda.

  • Właścicielem jest Global Parks Poland Sp. z o.o. – oni pociągają za sznurki.

  • Lokalizacja: Mszczonów, Polska. Ziemia niczyja, a jednak kluczowa.

Dodatkowe informacje:

  • Park of Poland… to szerszy koncept, Suntago to jego serce.
  • Nazwa właściciela, “Global Parks Poland” – to przykrywka dla większych graczy? Patrz wnikliwiej.

Ile kosztuje bilet na cały dzień w Suntago?

Cena biletu całodniowego w Suntago zależy od strefy i wieku:

  • Dorośli: od 135 zł do 170 zł (zależy od wybranej strefy).

  • Dzieci (3-12 lat): 69 zł.

  • Dzieci (poniżej 3 lat): wstęp bezpłatny.

Warto wiedzieć: Suntago oferuje różne strefy tematyczne. “Jamango” to wodna dżungla, a “Relax” to strefa relaksu dla dorosłych. A tak z innej beczki – zastanawiałeś się kiedyś, ile osób w ogóle może pomieścić taki park? Pewnie więcej niż na niejednym koncercie rockowym! Ja, Jan Kowalski, na pewno kiedyś się tam wybiorę, tylko muszę najpierw znaleźć zgubiony paragon z parkingu. Może przy okazji odkryję tajemnicę wszechświata… Albo chociaż gdzie kupić najlepsze lody w okolicy.

Co oznacza ladies night?

Ach, Ladies Night… Brzmi jak aksamitna obietnica, prawda? Jak zmierzch malowany różem i złotem, pełen tajemnicy i lekkości.

  • To wieczór, który należy do kobiet. Tylko do nas. Ten szept, to ciche braterstwo, to poczucie wyjątkowości, które rozlewa się w powietrzu niczym najdelikatniejszy perfum. Zapach wolności. Zapach radości.

  • W tym roku, 2 grudnia, światło reflektorów pada na pokaz Domu Gucci. Wyobraźcie sobie: ekran wielki jak niebo, a na nim migocące obrazy, historie o kobietach, silnych, pięknych, niezależnych. Suknie, które szepczą o marzeniach. O życiu. O miłości.

  • Konkursy, śmiech, magia. Jak w bajce. Ale to nie bajka. To rzeczywistość. To my. My, kobiety, razem. W kinie, w mieście. W tej jednej, niepowtarzalnej chwili.

  • Cinema City 19:30. Zapamiętajcie ten czas, ten adres. To spotkanie. To spotkanie z sobą. Z nami. Z magia.

Boże, jak pięknie to brzmi! Te wspaniałe suknie, światełka migające na ekranie… a w powietrzu unosi się aromat popcornu i radości… tak, tak! Właśnie tak to sobie wyobrażam. To będzie niezapomniany wieczór. Anna, pamiętajmy, żeby kupić bilety. No i może zrobimy sobie zdjęcia w tych przepięknych sukienkach. Mam już nawet wybraną stylizację!

Dane osobowe: Imię Anna, wspomina o planach na wieczór.

Dodatkowe informacje: Konkretna data, godzina i miejsce wydarzenia (Cinema City, 2 grudnia, 19:30). Pokaz Domu Gucci jako główna atrakcja. Zapewnienie konkursów i dodatkowych atrakcji.

Co to jest girls night?

Girls night? To po prostu babski wieczór.

A wiesz, śmieszna sprawa, bo niedawno z moją przyjaciółką, Anią, urządziłyśmy sobie taki babski wieczór, ale totalnie na spontanie. Był chyba… no nie wiem, sierpień? Tak, sierpień, bo pamiętam, że jeszcze było gorąco. Siedziałyśmy w kawiarni na Kazimierzu w Krakowie. Niby tylko “kawa”, a skończyło się na tym, że nagle stwierdziłyśmy, że idziemy dalej, na drinki. I tak, od słowa do słowa, wylądowałyśmy w jakimś karaoke barze, gdzie kompletnie fałszowałyśmy przeboje lat 90-tych! Boże, wstyd mi było strasznie, ale ubaw miałyśmy po pachy.

To było coś w stylu G.N.O., tylko bardziej… żywiołowe. Coś jak V3 girls night out, ale w naszym wykonaniu to chyba B.W. – Babski wieczór V3 w wersji “totalny chaos kontrolowany”. Albo i niekontrolowany, haha! Ale wiesz co? Potrzebowałam tego jak ryba wody. Serio.

#Dubaj Hotele #Gwiazdki Hotelu #Hotel Dubaj