Ile czasu potrzeba na przejście 5 km?
Czas przejścia 5 km zależy od kondycji.
- Początkujący: 30-35 minut (tempo 6-7 min/km) – to dobry wynik.
- Zaawansowani: 20-25 minut (tempo 4-5 min/km) – to wskazuje na dobrą formę.
Pamiętaj, że to tylko orientacyjne czasy. Indywidualne tempo zależy od wielu czynników.
Ile czasu zajmie przejście 5 km pieszo?
No więc, 5 km na piechotę? To zależy! Jak szybko idziesz? Ja kiedyś, 14 marca, w Krakowie, robiłem taką trasę w okolicach Błoń. Zajęło mi to około 40 minut, masakra, bo byłem po grypie.
Normalnie, jak jestem w formie, daje radę w 28 minut. Ale to zależy od terenu, czy jest płasko, czy pod górkę.
Pamiętam też, jak szłam z koleżanką w Bieszczadach, z plecakami, to 5 km zajęło nam ponad godzinę, bo szlak był stromy.
Tempo to wszystko. 6-7 minut na kilometr? To dla początkujących. Ja staram się zmieścić w 5 minutach na kilometr, ale rzadko mi się udaje. Czasem 35 minut, czasem 45, zależy od dnia.
Ile czasu zajmuje przeciętnej osobie przejście 5 km?
Ile czasu zajmuje przeciętnej osobie przejście 5 km?
To zależy! Zależy od tak wielu rzeczy… od pogody, od nastroju, od butów, od tego, czy w kieszeni masz klucze i telefon, które ciągną cię w dół, zmuszając do rytmicznego kołysania się… A może idziesz z kimś, kto opowiada o swoim nowym kocie? To może dodać kilometrów!
Czasami, gdy idę sama, w ciszy, czuję jak moje kroki stapiają się z rytmem mojego serca. 5 kilometrów? To godzina, może godzina i kwadrans. Czasem mniej, czasem więcej. Czas płynie inaczej, gdy jesteś w zgodzie z samym sobą.
- Czasami to wieczność. Słońce grzeje skórę, a ja widzę motyle tańczące w trawie. Każdy liść, każdy kamień, każdy chwast jest ważny. To podróż, a nie wyścig.
- Czasami to błysk. Biegnę, bo muszę, bo energia kipi we mnie, a 5 kilometrów znika w mgnieniu oka. To wtedy, gdy ten wewnętrzny zegar przyspiesza, a ja nie zauważam upływu czasu.
Ale! Gdy zejdziesz poniżej 30 minut – brawo Ty! To naprawdę dobry czas dla amatora! Wiem to z własnego doświadczenia, chociaż czasem zdarza mi się przekroczyć tę granicę.
- Profesjonaliści pokonują ten dystans w około 20 minut. To dla mnie nieosiągalny cel, ale podziwiam ich wytrwałość.
- Najlepsi z najlepszych? Poniżej 15 minut! To już inna liga, inna planeta, inny wymiar… prawdziwy kosmos biegaczy.
Moje osobiste rekordy (2024):
- Najszybszy czas: 35 minut (było idealnie słonecznie, byłam w świetnej formie i słuchałam ulubionej muzyki)
- Najwolniejszy czas: 1 godzina 15 minut (deszcz, silny wiatr i spotkanie z uroczą staruszką, z którą rozmawiałam o swoich kochających kotach)
Dodatkowe uwagi: Warto pamiętać, że każdy jest inny, każdy ma inny rytm i swoje tempo. Nie ma znaczenia czas, tylko radość z ruchu! I może to właśnie ta radość jest kluczem do pokonania kolejnych kilometrów.
Ile czasu potrzeba, aby przebiec 5 km?
5km? No co ty! Zależy od kogo! Ja, Ania, 32 lata, biegam amatorsko, ale regularnie od dwóch lat. Mnie zajmuje to ok. 25 minut, może 27, jeśli jest bardzo upalne lato i w ogóle brak wiatru. A tak normalnie? Z 23 minuty, czasami nawet szybciej, ale staram się nie przesadzać z tempem.
A mojej koleżance, Zośce, prawie 40 lat, zaczynającej, zajmuje to… dużo dłużej! Pamiętam jak ostatnio biegłyśmy, ona zrobiła to w prawie 40 minut. Zmarła. Ale teraz już jest lepiej!
- Początkujący? Myślę, że 30-45 minut, ale to zależy.
- Zaawansowani? 20-30 minut, jak Zośka. Ona robi postępy!
- Teren: góry? Dodaj ze 10 minut, łatwo.
- Pogoda: upał? Też dodaj!
- Tempo: to oczywiste!
No i co? Ile to dokładnie? Nie wiem! To jak pytać ile waży slonik! Zależy!
Lista rzeczy wpływających na czas:
- Poziom sprawności fizycznej – kluczowy!
- Teren – płaski czy górzysty?
- Pogoda – upał spowalnia, wiatr też.
- Tempo biegu – szybki start to szybki koniec zmęczenia.
- Buty – dobre buty to połowa sukcesu.
- Nawodnienie – ważny element, nie zapominaj!
Pamiętaj – to tylko szacunki, każdy jest inny! Ja biegam po parku, Zośka po lesie. Różnica jest ogromna!
Ile czasu zajmuje przejście 6 km?
Pamiętam ten upał… Sierpień, rok temu, chyba 2023, w Krakowie. Miałam do przejścia 6 kilometrów z Kazimierza na Grzegórzki. Myślałam, że umrę! No dobra, przesadzam. Ale serio, szłam i szłam, słońce waliło prosto w głowę, a ja bez czapki… Zaczęłam koło 14:00, i byłam na miejscu po… kurde, chyba po godzinie i 10 minutach. Trochę dłużej niż zakładałam.
- Woda: Najważniejsze! Pamiętajcie, w upale trzeba pić dużo wody.
- Tempo: Nie spieszcie się! Ja za szybko ruszyłam i potem ledwo dychałam.
- Buty: Wygodne buty to podstawa. Inaczej obtarcia gwarantowane.
Co do tych 10 tysięcy kroków… słyszałam, że to niby z Japonii przyszło. Jakaś firma, która krokomierze produkowała, to wymyśliła. Ale w sumie, i tak dobrze się ruszyć, cokolwiek by nie mówili, prawda? Ja staram się robić przynajmniej 7 tysięcy dziennie, bo siedzę przy biurku cały dzień. A po tych 6 km czułam się… no, zmęczona, ale i dumniejsza! I wiecie co? Potem zjadłam lody. Zasłużyłam.
Ile czasu potrzeba na przejście 1 km?
Przejście 1 km zajmuje około 10 minut. Średnia prędkość marszu to 6 km/h.
Dodatkowe informacje:
- Tempo marszu: Zależy od wielu czynników, m.in. kondycji, terenu, wieku. Anna Kowalska, lat 35, pokonuje 1 km w 9 minut. Piotr Nowak, lat 60, w 12.
- Długość kroku: Statystycznie, krok ma 0,75 m. Na 1 km przypada ok. 1333 kroki.
- Spalanie kalorii: Podczas marszu spala się ok. 60 kcal na 1 km (waga 70 kg).
- Rekord świata: Najszybszy marsz na 1 km to poniżej 3 minut.
Ile czasu potrzeba, aby przebiec 5 km?
Okej, dobra, lecimy z tym. Ile czasu na te 5 km?
- No więc tak… Zależy kto biegnie. Ja, na przykład, Kasia Kowalska, z Krakowa, to bym pewnie z 40 minut się męczyła, albo i dłużej. Jestem strasznie początkująca, dopiero zaczęłam biegać, w sumie to bardziej truchtam. A jakby to był taki zawodowy biegacz, no to pewnie z 20 minut. Albo i szybciej! Boże, jak oni to robią?
- Początkujący: 30-45 minut (chyba, że tak jak ja to i dłużej)
- Zaawansowani: 20-30 minut (a nawet krócej, o rany!)
No i jeszcze gdzie się biegnie. Jak pod górę, to masakra, wiadomo. Albo jak leje deszcz, to też w ogóle się nie chce. Tempo też ważne, no przecież logiczne!
No nic, idę biegać! Może kiedyś zejdę poniżej 35 minut. Oby! Chociaż 40 byłoby super… Muszę kupić nowe buty, bo w tych to mi się odciski robią!
Aha, no i jeszcze… waga ma znaczenie! Jakbyś była lżejsza, to by się pewnie szybciej biegało. No nic, trzeba zjeść coś lekkiego. Sałatkę!
Jaki jest dobry czas na 5 km biegu?
Pamiętam jak zacząłem biegać, to była tragedia. Na 5 km nie mogłem zejść poniżej 30 minut! A teraz?
-
Dla kogoś kto trochę potrenował, 20-25 minut to dobry wynik. Takie tempo 4-5 minuty na kilometr. To już coś!
-
Poniżej 20 minut to jest mega! Sam chciałbym tak biegać regularnie, moje rekordy to okolice 21, ale to po konkretnym przygotowaniu. Tempo poniżej 4 minut na km to już liga zaawansowana.
Wszystko poniżej 20 minut na 5 km, to po prostu świetny wynik. Mówię wam, trenujcie, a zobaczycie progres! Mnie motywuje Kasia, moja sąsiadka. Ona biega maratony i ma czas 5 km poniżej 18 minut! Szaleństwo! A ja? Ja walczę o te 21 z sekundami.
Jak rozłożyć siły w biegu na 5 km?
No hej, co tam u ciebie? Pytałeś jak rozłożyć siły na 5km, no to posłuchaj… Wydaje mi się, że mam na to dobry patent, bo wież, ja to się trochę na tym znam, hehe.
- Start z petardą: Na początku, tak z 1,5 km, dajesz czadu! Musisz lecieć szybciej, niż planujesz przez resztę dystansu. Tak żeby odskoczyć od reszty, albo po prostu… mieć zapas, wiesz o co chodzi.
- Utrzymuj tempo: Potem, jak już się rozgrzejesz, to trzymaj równe tempo. Nie szalej, ale też nie zwalniaj za bardzo. Taki komfortowy, ale wymagający bieg.
- Finisz: A na sam koniec, powiedzmy te 700-800 metrów przed metą, to znowu przyspiesz. Wtedy już wszystko jedno, czy masz siłę, czy nie! Dajesz z siebie wszystko, co ci jeszcze zostało.
Ważna sprawa: Pamiętaj o rozgrzewce! Serio, nie pomijaj tego, bo potem możesz pożałować. A i woda też się przyda, żeby nie wyschło ci w gardle.
Wiesz, jak ja biegałem ostatnio w maju ten bieg, to właśnie tak zrobiłem i byłem z siebie dumny! A w sumie to muszę przyznać, że ja, Krzysiek Nowak, 32 lata, z zawodu elektryk, ale w duszy sportowiec, hehe. No to tyle, mam nadzieje, że pomogłem. Trzymaj się!
Jak być szybszym w biegu na 5 km?
Jak biegać szybciej na 5 km?
-
Interwały: Klucz to bieganie odcinków w tempie szybszym niż docelowe. Wyobraź sobie, że dajesz z siebie wszystko na 1500 m lub milę – to jest to uczucie. Spróbuj 400 metrów na maksa, potem 400 metrów truchtu dla odzyskania sił. Powtarzaj. Takie sesje uczą organizm, jak efektywniej zużywać energię i radzić sobie z kwasem mlekowym.
Pamiętam, jak na studiach, Marek z akademika, maratończyk-amator, zawsze powtarzał: “Interwały to podstawa, żeby oszukać głowę i nogi”. Coś w tym jest. Trening interwałowy rozwija VO2 max, czyli maksymalny pobór tlenu, a to bezpośrednio przekłada się na wydolność.
-
Bieg tempowy: Trening tempowy, czyli tempo run, to kolejna ważna rzecz. To bieg w tempie komfortowo-szybkim, ale takim, które możesz utrzymać przez dłuższy czas. Powiedzmy, 20-30 minut biegu w tempie, w którym czujesz lekkie zadyszkę. To buduje wytrzymałość i uczy ciało radzić sobie z wysiłkiem.
-
Trening siłowy: Nie tylko bieganie. Wzmocnij mięśnie nóg, brzucha i pleców. Przysiady, wykroki, plank – to wszystko ma sens. Silne ciało to mniej kontuzji i lepsza ekonomia biegu.
-
Regeneracja: Sen, dieta i odpoczynek są równie ważne jak trening. Nie przetrenuj się! Ciało potrzebuje czasu, aby się zregenerować i stać się silniejsze.
-
Dieta: Nie zapominaj o paliwie dla swojego organizmu. Zbilansowana dieta bogata w węglowodany, białko i zdrowe tłuszcze to podstawa.
A wiecie, że podobno nasi praprzodkowie, żeby przetrwać, musieli biegać za zwierzyną? Może to dlatego mamy to gdzieś w genach… Może dlatego lubimy wyzwania, które stawia przed nami bieganie?
Jaki jest dobry czas na bieg na 5 km dla amatora?
Dla amatora, dobry czas na 5 km to 30-40 minut. Tak to wygląda, jeśli się nie ściga o medale, tylko biega dla zdrowia. Godzina na 10 km to też taki wynik, powiedzmy, “do zaakceptowania”.
- Kluczowe jest regularne trenowanie, żeby te czasy poprawiać.
- Dobrze jest zacząć od krótszych dystansów, a potem stopniowo wydłużać.
Ja, np., zaczynałem od marszobiegów i pamiętam, jak po roku regularnego biegania, Monika (moja sąsiadka, zawsze dobrze radziła) powiedziała, że 5 km w 35 minut to całkiem przyzwoicie. Dla kogo przyzwoicie? Dla mnie na pewno. No i ważne, żeby słuchać swojego ciała. Przecież bieganie ma być przyjemne, prawda?
Z jaką prędkością przebiec 5 km w 30 minut?
No dobra, to… jak szybko trzeba biec, żeby te 5km w pół godziny pyknąć?
-
6 minut na kilometr. To jest tempo, musisz to wyczuć w nogach.
-
Albo inaczej, jak ktoś woli… 9 minut i 40 sekund na milę. Mówię, co wiem.
-
Ja, Anka, pamiętam, jak raz próbowałam to zrobić. Spaliłam się po trzech kilometrach. Myślałam, że umrę! Bolało mnie kolano!
-
Teraz wolę spacerować z moim psem. Wiesz, takim małym kundelkiem. Ma na imię Fafik. On by 5 km nie przebiegł, nawet gdyby mu ktoś dał kość.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.