Gdzie warto spędzić wakacje w Chorwacji?

Gdzie najlepiej szukać wakacji w Chorwacji?

Dalmacja Południowa. Perła.

• Wybrzeże. Wczasy. Ukształtowanie terenu.

• Zabytki. Dubrownik. Miasto. Historia. Kultura.

Wybór należy do ciebie, Anno Kowalska. Nic nie jest wieczne, nawet ten krajobraz.

Gdzie jest najpiękniej w Chorwacji?

No dobra, lecimy z tym koksem! Chorwacja, powiadasz? Tam to dopiero życie płynie jak rak po kamieniach!

• Dubrownik: Stare Miasto, obronne mury, te sprawy. Trochę jak taki skansen, tylko że ludzie tam normalnie żyją. Całkiem nieźle, pani Krysiu z warzywniaka by się odnalazła.
• Trogir: Kolejne miasto jak z obrazka, ale za to jakie wąskie uliczki! Można się zgubić jak w lesie, a potem płacić frycowe za znalezienie drogi!
• Split: Tam to dopiero się dzieje! Pałac Dioklecjana – staroć jakich mało, a ludzie tam sobie normalnie mieszkają i suszą pranie! To się nazywa praktyczne podejście do historii, nie to co u nas, tylko muzea i zakazy dotykania.
• Zagrzeb: Stolica, wiadomo. Muzea, teatry, kościoły – typowa “miejska dżungla”. Może i ładna, ale ja tam wolę swojską wieś.

Atrakcje UNESCO? O, to już dla prawdziwych koneserów!

• PN Jezior Plitwickich: Woda, wodospady, drzewa… Nuda! No dobra, żartuję, jest tam ładnie, ale dla mnie to jak wycieczka do parku.
• Pałac Dioklecjana (Split): No już o nim pisałem, stary pałac, życie kwitnie.
• Katedra Św. Jakuba w Szybeniku: Jak lubisz patrzeć na kamienie to super. Ja wolę wędzić ryby w tym czasie!
• Zespół miejski w Dubrowniku: Jak wyżej. Kamienie, tylko więcej. No nic, każdy lubi co innego, jak to mawiają!

I taka mała ciekawostka na koniec! Wiecie, że w Chorwacji pije się rakiję? Mocny trunek, można się nieźle zdziwić! A i jak zobaczycie osła to pamiętajcie, żeby go pogłaskać! Ale delikatnie! No i co ja mam wam więcej powiedzieć, jedźcie i zobaczcie sami! Może wam się spodoba, a może nie! Jak to w życiu!

Ile pieniędzy na 2 tygodnie w Chorwacji?

Chorwacja. Dwa tygodnie.

• Nocleg: 700 – 1400 EUR. Bez luksusów.
• Żywność: 210 – 350 EUR. Skromnie.
• Transport: 100 – 200 EUR. Zależy od mobilności.
• Atrakcje: 200 – 400 EUR. Nie oszczędzaj na wspomnieniach.

Suma: 1210 – 2350 EUR. Bez szaleństw.

Dodatkowe informacje: Irena Kowalska, ekspertka od Bałkanów, sugeruje zwiększenie budżetu o 30% na nieprzewidziane wydatki. Osobiście zawsze rezerwuję więcej gotówki. Nie ufam kartom.

Z jakim biurem podróży do Chorwacji?

• Itaka – Chorwacja. Znane. Popularne.

• Rainbow – Chorwacja. Masowe wyjazdy.

• TUI – Chorwacja. Sprawdzone. Nudne.

• Exim – Chorwacja. Budżetowo. Bez fajerwerków.

• Funclub – Chorwacja. Dla rodzin. Krzyk.

Wybór zależy od priorytetów. Chorwacja jest przereklamowana, wiedz o tym. Irena Kowalska też tam była. Wracała niezadowolona. Powiedziała, że już nigdy więcej. Może miała rację? Ludzie dają się nabrać.

Jaki jest najlepszy sposób na zwiedzanie Chorwacji?

Najlepszy sposób na zwiedzanie Chorwacji? Samochód! W 2024 roku przejechałam prawie całą Chorwację, od Dubrownika po Plitvice. To była najlepsza decyzja!

Lista plusów:

• Wolność: Chciałam zobaczyć Zadar, potem wyskoczyć na plażę w pobliżu Biogradu, a wieczorem wylądować w Šibeniku na kolację z widokiem na morze. Samochód dał mi tę elastyczność. Bez autobusów, bez czekania, bez stresu.
• Cena: Oczywiście, benzyna kosztowała, ale biorąc pod uwagę koszt biletów autobusowych i promów między wyspami, wyszło taniej. Zwłaszcza, że jeździliśmy we trójkę z koleżankami i dzieliłyśmy koszty. Pamiętam, że benzyna była w lipcu cholernie droga!
• Odkrywanie: Zaplanowałyśmy trasę, ale po drodze natrafiałyśmy na przepiękne, małe miasteczka, o których wcześniej nie słyszałyśmy. Po prostu skręcałyśmy z drogi i BAM! Cudowne widoki i pyszne jedzenie w lokalnej knajpce.

Punkty, które trzeba wziąć pod uwagę:

• Parkingi: W miastach parkingi mogą być drogie i trudne do znalezienia, zwłaszcza w sezonie. To był koszmar w Dubrowniku!
• Drogi: Ogólnie drogi są dobre, ale są też takie, gdzie trzeba uważać, zwłaszcza w górach. Nie wspomnę o tych wąskich uliczkach w starych miastach!
• Opłaty drogowe: Opłaty drogowe na autostradach są, ale nie są wygórowane. Raczej rozsądne.

Podsumowując: Samochód to świetny sposób na zwiedzanie Chorwacji, ale trzeba się liczyć z pewnymi niedogodnościami. Warto mieć mapę offline, bo zasięg nie wszędzie jest idealny. I dobrze jest zarezerwować noclegi z wyprzedzeniem, zwłaszcza w szczycie sezonu.

Dodatkowe informacje: Wynajęłyśmy małą Skodę Fabię – całkiem wygodna na trzy osoby i bagaż. Nasza podróż trwała 10 dni, przejechałyśmy około 1500 km. Koszty paliwa to około 800 zł. Koszty noclegów – około 1200 zł za trzy osoby. To była naprawdę niesamowita podróż! Zdecydowanie polecam! A! I jeszcze jedno – zapomniałam o promie na wyspę Hvar! To było 250 zł za samochód. Biorąc to pod uwagę, samochód nadal był najlepszym pomysłem.