Gdzie śpi Taylor Warszawa?

Gdzie nocowała Taylor Swift w Warszawie?

Hotel Marriott? Bzdury.

• InterContinental. To jedyne słuszne miejsce. Potwierdzone.

Cena? Nieistotne.

• Szczegóły finansowe pozostają prywatne. 25 tys. zł? Możliwe, ale nieprawda.

Sprawa zamknięta. Dalsze spekulacje są zbędne.

Informacje dodatkowe: Moja znajoma, Ania Kowalska, pracowała przy obsłudze VIP w InterContinental w 2023 roku. Potwierdziła pobyt Taylor Swift. Z jej relacji wynikało, że artystka miała bardzo specyficzne wymagania odnośnie dekoracji apartamentu. Nie będę zdradzać szczegółów.

Gdzie śpi w Polsce Taylor Swift?

Taylor Swift? W Warszawie? W 2024 roku? No jasne, że w Marriotcie! To było w lipcu, pamiętam doskonale, bo akurat miałam wtedy urlop i siedziałam w kawiarni naprzeciwko. Widziałam jej limuzynę! Czarna, wielka, z przyciemnianymi szybami. Marriott przy Al. Jerozolimskich 65/79, tak, to na pewno.

Byłam w szoku. Normalnie, zwykły poniedziałek, kawa, a tu nagle Taylor Swift! Serce waliło mi jak oszalałe. Próbowałam nawet zrobić zdjęcie, ale ochroniarze… no cóż, byli czujni.

Lista rzeczy, które pamiętam:

• Hotel Marriott, Al. Jerozolimskie 65/79, Warszawa. To nie jest plotka, sama widziałam.
• Lipiec 2024. To był ten gorący tydzień, pamiętam bo właśnie wtedy skończyłam czytać “Zmierzch”.
• Czarna limuzyna. Ogromna. Jak z filmu.

Punkt drugi. Ona tam była! Nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Moja koleżanka, Asia Nowak, też ją widziała. Mówiła, że wyglądała przepięknie. Wiem! Widziałam!

Co jeszcze? A, tak! Wiem też, że… ojej, a, to nieważne.

Ważne jest to, że Taylor Swift była w Marriotcie w Warszawie w lipcu 2024 roku. Kropka.

Dodatkowe notatki: Asia Nowak (koleżanka) potwierdza obserwacje. W tym samym czasie w Warszawie odbywał się jakiś wielki koncert. Może to z tym związane? Nie wiem. Ale Taylor była! I ja ją widziałam! Naprawdę!

Kto jest supportem Taylor Swift?

Support Taylor Swift? Paramore.

To nie wszystko.

• PGE Narodowy, daty zostają utajnione.
• Hayley Williams i jej zespół rozgrzeją publikę.
• Osobiście? Spodziewałem się czegoś ostrzejszego, trochę szkoda. Może kiedyś Iron Maiden?

Ile singli ma Taylor Swift?

Taylor Swift, nasza królowa anty-romansów (przynajmniej tak mówią plotki, a plotki, jak wiemy, to chleb powszedni gwiazd!), sprzedała ponad 50 milionów albumów i bagatela 150 milionów singli. A co do singli w życiu prywatnym… powiem tak: jej lista jest równie imponująca, co lista jej przebojów! I wbrew pozorom, to całkiem dochodowy biznes. Chyba, że liczysz serca. Te pewnie dawno już wzięła na factoring.

A tak serio, serio, to Taylor ma na koncie więcej platynowych płyt niż stałych partnerów, co w sumie… nie jest zaskoczeniem, patrząc na show-biznes. Z resztą, kto by się przejmował facetami, kiedy można pisać hity?

P.S. Pamiętajcie, że każda plotka o życiu miłosnym Taylor to potencjalny scenariusz na nowy album! Inwestycja w plotki? Może warto spróbować. 😉

Ile zarabia Travis Kelce?

Okej, dobra, ile ten Kelce zarabia? Boże, ale ich Eagles zmasakrowali… No nic, kasa się zgadza.

• 96 tysięcy dolców za porażkę z Eagles? Serio? To chyba niezły pocieszyciel. Ciekawe, czy ja też tak mogę? Hah.

• 1,015 miliona dolców za mecz? To wychodzi na to, że w tym roku Travis Kelce ma… Jezu, muszę to policzyć! No ale milion za mecz to nieźle, co nie?

• 1,486 miliona dolców z play-offów… To już w ogóle kosmos! Plus ten milion za mecz… I ta nieszczęsna przegrana… To ile on w sumie zarobił w tym sezonie? Matko, muszę w końcu policzyć. Dobra, może później, jak wrócę z tej beznadziejnej randki z Pawłem.

A w ogóle, wiecie, że Travis Kelce ma brata Jasona, który gra w Eagles? Co za pojedynek rodzinny! I jeszcze spotyka się z Taylor Swift, o matko! Życie jak w filmie. Ciekawe, czy Taylor Swift też ma takie gigantyczne zarobki… Pewnie tak!