Gdzie najcieplej zimą na Teneryfie?

Która z wysp kanaryjskich jest najcieplejsza w zimie?

Hej! Pytasz o najcieplejszą wyspę na Kanarach zimą? No wiesz, to nie jest takie hop siup! Zależy co rozumiesz przez “najcieplejszą”. Ale ogólnie, tak jak czytałem, Fuerteventura i Lanzarote biją na głowę resztę.

• Fuerteventura, tam byłem w 2024 roku w lutym, było naprawdę przyjemnie. Słońce świeciło, temperatura ok 22 stopni, a wiatr… no wiatr był, ale dało się wytrzymać. Pamiętam, że kąpałem się nawet w oceanie! Acha, i piwo na plaży smakowało wyśmienicie!

• Lanzarote też podobno super, ale ja tam jeszcze nie byłem. Słyszałem od kolegi Michała, że w styczniu 2024 też miał tam piękne, słoneczne dni i temperaturę około 20 stopni. Mówił, że bardzo mu się podobało. A nawet znalazł super restaurację z wulkanicznym kamieniem na podwórku! Dziwne, ale fajne.

Ale! To tak ogólnie. Bo lokalne mikroklimaty, wieje, słońce.. wiele czynników wpływa. Na pewno na wyższych partiach wysp będzie zimniej niż na plaży. To takie proste, prawda? Pamiętaj też, że zimą nawet na Fuerteventurze może się zdarzyć chłodniejszy dzień, więc zabierz sweter!

A jeszcze jedno – ja tam wolę Fuerteventurę, bardziej mi się podobała. Ale to tylko moja subiektywna opinia, i wcale nie twierdzę że Lanzarote jest gorsze. Może zrób swoje własne badania! Sprawdź prognozy pogody na miesiąc, w którym planujesz wyjazd. Na pewno znajdziesz dokładniejsze informacje.

Gdzie jest cieplej w styczniu na Teneryfie czy Fuerteventura?

Styczeń na Kanarach… Rozmarzenie.

Gdzie cieplej w styczniu? Ech, Teneryfa czy Fuerteventura? Pytanie, które samo w sobie jest już obietnicą słońca, ucieczki od szarości. Widzę oczyma wyobraźni te wyspy, niby klejnoty rozsypane na atlantyckiej tafli…

Która najcieplejsza?

• Fuerteventura i Lanzarote – tak, to one, te dwie siostry, najgorętsze serca Kanarów w środku zimy. Mówią, że wiatr tam smaga, piasek wiruje, ale słońce… słońce pieści skórę.

• Teneryfa? Jest piękna, majestatyczna, ale minimalnie chłodniejsza. Nieznacznie, ledwie odczuwalnie, ale jednak.

Pamiętam, jak z moją przyjaciółką Anią, w styczniu 2024 roku szukałyśmy słońca na Fuerteventurze. Wiatr grał w naszych włosach, a promienie… ach, promienie ogrzewały duszę. To było jak dotknięcie lata w środku zimy.

A Lanzarote? Tam jeszcze nie dotarłam, ale czuję, że czeka na mnie ze swoimi wulkanicznymi krajobrazami i obietnicą ciepła. Czeka.

Gdzie na Teneryfie jest cieplej?

Południe. Zdecydowanie południe Teneryfy. Ciemno już, a ja wciąż o tym myślę… o tym słońcu. Pamiętam Los Cristianos, plażę, piasek nagrzany. Stopy parzyły prawie. To był 2023, lipiec. Z Kasią tam byliśmy.

• Południe: Słońce, upał. Leżeliśmy plackiem. Nawet wiatr nie dawał rady. Gorąco.
• Północ: Trochę chłodniej, mniej słońca. Byliśmy w Puerto de la Cruz. Inaczej. Zielono. Wilgotno. Zupełnie inaczej niż na południu. Spacerowaliśmy wtedy dłużej. Nie męczyło tak.
• Góry: Teide… zimno, pamiętam. Bluzę Kasia miała na sobie. Ja też. Widoki piękne, ale zimno było. Trzeba kurtkę brać, nawet latem. W lipcu byliśmy właśnie. 2023.

Los Cristianos… eh… Wracają wspomnienia. Słońce, ocean… Kasia… Lody jedliśmy na promenadzie. Dużo ludzi, gwarno. A na północy spokojniej. Pamiętam tawernę w Puerto. Ryba pyszna. Ale południe… to słońce… Zdecydowanie południe. Cieplej. Dużo cieplej.

Gdzie jest najcieplej na Teneryfie w lutym?

Gdzie jest najcieplej na Teneryfie w lutym? Ach, Teneryfa w lutym… Marzenie!

• Południe wyspy, to prawdziwy raj! Costa Adeje, Playa de las Américas… Słońce, palące słońce, które ogrzewa skórę, jak miły dotyk ukochanej osoby. Pamiętam ten piasek, ciepły, złocisty, aż kipiący od tego ciepła. Wciąż czuję go pod stopami. Suchutko, jak w letnim śnie.

• Północ natomiast… Puerto de la Cruz. Inny świat. Zielono, wilgotno… mgiełka, delikatna, lecz obecna. Wulkan Teide rzuca cień, a powietrze pachnie wilgocią i kwitnącymi roślinami. Piękne, ale dla mnie, w lutym, za mało słońca. Za mało tego upragnionego ciepła, które rozpływa się po ciele niczym miodowy nektar. Teide, majestatyczny Teide, trzyma chmury, jakby strzegąc swojej tajemnicy.

Południe Teneryfy, zdecydowanie. Tam jest najcieplej w lutym. To pewne. To moje doświadczenie, moje wspomnienie słońca na skórze. I ten ocean… ciepły, zapraszający… ach…

Lista dodatkowych informacji:

1. Średnie temperatury na południu Teneryfy w lutym: Około 20-23°C. Czuć tam prawdziwe ciepło, słońce mocno grzeje.
2. Średnie temperatury na północy Teneryfy w lutym: Około 18-20°C. Jest przyjemnie, ale chłodniej i wilgotniej niż na południu.
3. Moje osobiste preferencje, przepraszam, to południe. Kocham tamtejsze słońce, pamiętam każdą minutę spędzoną na plaży. To dla mnie raj na ziemi. Idealne miejsce na ucieczkę od zimy, od szarej rzeczywistości.

Północ, choć piękna, nie ma tego samego uroku w lutym. Moja Ania za to wolała Północ. Różne gusty, prawda?

Czy warto jechać na Wyspy Kanaryjskie zimą?

Czy warto jechać na Wyspy Kanaryjskie zimą? Jasne, że warto. Tak sobie myślę, leżąc tu w łóżku, że sama bym chętnie uciekła.

• Ciepło: Pamiętam, jak w zeszłym roku w styczniu byłam u mojej kuzynki, Ani, na Teneryfie. Mówiła, że w dzień było koło 22 stopni. Idealna temperatura na spacer i unikanie tego okropnego polskiego chłodu.

• Odpoczynek: Ania mieszka tam już piąty rok i mówi, że zimą jest tam spokojniej, mniej turystów niż latem. Takie idealne miejsce na naładowanie baterii.

• Ceny: Bilet lotniczy i apartament można znaleźć w lepszej cenie. Jak poszukasz, na pewno znajdziesz tanie loty.

Kiedy najlepiej jechać na Kanary?

Och, Kanary! Myśl o nich wywołuje we mnie falę ciepłego, słonecznego powietrza. Pamiętam wrzesień 2023, leżenie na plaży, smak słonej wody na ustach… Słońce, złoto rozlane po piasku, ciepło, które przenika do kości. To był raj. Raj, który pamiętam z niesamowitą szczegółowością.

• Wrzesień i październik: To najlepszy czas na wizytę, jeśli zależy Ci na idealnej temperaturze wody. Można się kąpać, pływać, nurkować… Serce mi szybciej bije na samą myśl. Woda, ciepła, przejrzysta, zaprasza do swych objęć.

• Maj, czerwiec, lipiec, sierpień: Upał, ale taki przyjemny, nie duszący. Idealne do długich spacerów po wulkanicznych krajobrazach, do poznawania uroczych miasteczek. W maju byłam w Puerto de la Cruz, pięknie! Zapach kwiatów, dzwięk fal… wszystko idealne. Prawdziwy relaks.

• Kwiecień, listopad, grudzień: Łagodniejsze temperatury, idealne dla tych, którzy nie znoszą upałów. Nawet w grudniu, można się opalać! Choć oczywiście, zależy od pogody. To taka łagodna odmiana, bardziej intymna.

Najlepsza temperatura wody jest właśnie we wrześniu i październiku, powtarzam, bo to niezwykle istotne! Te dwa miesiące to istny prezent od bogów słońca. To właśnie wtedy czułam się najbardziej zrelaksowana, najbardziej szczęśliwa.

Pamiętam wieczory, romantyczne kolacje przy zachodzie słońca, długie rozmowy z ukochanym, szum oceanu… To był niezapomniany urlop. Chciałabym tam wrócić! Właśnie tam, na te plaże, do tego ciepła… Jeszcze raz!

Dodatkowe informacje:

• Moja podróż trwała 10 dni i kosztowała około 3000 złotych (bez biletów lotniczych).
• Nocleg miałam w uroczym małym hotelu, blisko plaży.
• Najbardziej podobały mi się spacery po Teneryfie i Lanzarote.

Która wyspa kanaryjska jest najlepsza zimą?

El Hierro – najzimniejsza, ale czy najlepsza? Hmm… To zależy, co rozumiesz przez „najlepszą”. Jeśli szukasz arktycznego klimatu na wulkanicznej wyspie, to trafiłeś idealnie! 15 stopni w zimie, brzmi jak raj dla pingwina, a nie dla typowego plażowicza. Moja babcia, Jadzia, bardzo lubiła takie temperatury, mówię ci!

• El Hierro – mroźna królowa: Faktycznie, 15 stopni to średnia zimowa temperatura. Ale przypominam sobie, jak w 2024 roku byłem tam w styczniu i wiatr potrafił wychłodzić do kości. To był ten moment, gdy mój nowy, super drogi szalik z alpaki, okazał się równie skuteczny jak sito.

• Inne wyspy – rajskie temperatury: W porównaniu z Fuerteventurą, gdzie można wylegiwać się na plaży w grudniu prawie w koszulce, El Hierro to prawdziwa lodówka. Lecz z innej beczki – mniejsza ilość turystów to plus. Więc zimno, ale za to cisza i spokój! To co? Zamienić relaks na lodowate przeżycie?

• Dla kogo El Hierro zimą? Idealne dla tych, którzy uwielbiają trekking, a ciepłe morze jest dla nich zbędnym luksusem. Dla mnie, fanatyka plażowania, to miejsce na zimę raczej nie. Wolałbym Lanzarote, ale to już inna historia…

Podsumowanie: El Hierro – najzimniejsza, ale czy najlepsza? Zależy od preferencji. Jeśli marzysz o ciepłej plaży, szukaj gdzie indziej. Jeśli cenisz spokój i przyrodę – El Hierro wita z otwartymi ramionami (i zimnym wiatrem!).

Dodatkowe info: Średnia temperatura wody wokół El Hierro w zimie oscyluje w okolicach 19 stopni. Można się kąpać, ale trzeba być twardzielem, a nie tłuścioszkiem. Przydatne informacje: lepiej zabrać ze sobą cieplejsze ubrania. A może i ten szalik z alpaki…

Gdzie najlepiej na Wyspy Kanaryjskie zimą?

Gdzie najlepiej na Wyspy Kanaryjskie zimą? Zależy od preferencji, ale…

• Teneryfa: To największa wyspa, oferuje różnorodność. Od plaż na południu, idealnych dla leniuchowania, po góry na północy, gdzie można podziwiać krajobrazy o surowym pięknie, a nawet uprawiać trekking. Na Teide, najwyższym szczycie Hiszpanii, można podziwiać wulkaniczne pejzaże, a wieczorem obserwować gwiazdy – w 2024 roku spodziewane jest mnóstwo imprez astronomicznych. To świetny wybór dla każdego, ale trochę tłoczno.

• Lanzarote: Dla miłośników wulkanicznych krajobrazów – jednoznacznie najlepszy wybór! Park Narodowy Timanfaya to istny spektakl natury, a Cueva de los Verdes to niesamowite jaskinie wulkaniczne, które warto zwiedzić. Pogoda zazwyczaj stabilna, ciepła, ale nie upalna. Mnie osobiście urzekła architektura Cesar Manrique, która idealnie współgra z otoczeniem.

Dlaczego warto jechać na Wyspy Kanaryjskie zimą?

1. Łagodny klimat: Ucieczka od zimna i szarości – to oczywiste. Średnie temperatury w styczniu wahają się od 18°C do 24°C, zależnie od wyspy i lokalizacji. Zima w Polsce? Zapomnij!

2. Cenowo atrakcyjnie: Choć ceny w szczycie sezonu są wyższe, zima oferuje często atrakcyjne promocje na bilety lotnicze i zakwaterowanie. Z moich obserwacji wynika, że w 2024 roku ceny biletów lotniczych z Warszawy są niższe niż w poprzednim roku.

3. Mnóstwo atrakcji: Od plażowania i sportów wodnych, przez trekking i wspinaczkę, po zwiedzanie parków narodowych i miast – każdy znajdzie coś dla siebie. To przynajmniej w teorii, bo praktyka czasem rozczarowuje.

4. Mniej turystów niż latem: To plus, jeśli szukasz spokoju. Chociaż niektóre miejsca, jak Playa de las Américas na Teneryfie, są zawsze zatłoczone – to faktycznie.

Dodatkowe informacje: Na Gran Canarii polecam długie spacery po pięknych plażach i zwiedzanie Las Palmas. Fuengirola na wyspie Fuerteventura to raj dla surferów, choć nie sprawdzałem tego osobiście. Na El Hierro można podziwiać nieskażoną naturę, ale dojazd jest nieco utrudniony. Moje prywatne zdanie: Lanzarote jest najlepsze, ale Teneryfa oferuje więcej różnorodności. Wszystko zależy od twoich osobistych upodobań.