Gdzie jest najwięcej turystów na świecie?

W jakim kraju jest najwięcej turystów?

Okej, dobra, spróbuję to napisać jak normalny człowiek, trochę chaotycznie, ale z sensem. O kraju z największą liczbą turystów… Hmmm, zawsze myślałam, że to Francja, albo Włochy, no ale sprawdzę.

• Francja – 89,4 mln – to się zgadza! Kochają Paryż, croissanty i te ich muzea. Pewnie dlatego… Albo wina! Ach te francuskie wina! Moja kuzynka, Ania, była tam w tamtym roku. Mówiła, że super, ale drogo.
• Hiszpania – 82,8 mln – No Hiszpania też ma swoje uroki. Słońce, plaże… Tapas! I Barcelona! Muszę kiedyś tam pojechać. Może w przyszłym roku? Zobaczymy.
• Stany Zjednoczone – 79,6 mln – To zaskoczenie, bo myślałam, że więcej! Statua Wolności i te parki narodowe. A no i jeszcze Las Vegas. Dużo ludzi lubi tam jeździć. Ale mnie tam nie ciągnie jakoś specjalnie.
• Chiny – 62,9 mln – No Chiny to odległy świat dla mnie. Mur Chiński, Zakazane Miasto… Kultura zupełnie inna. Ale pewnie też ma swój urok. Ciekawe, jak tam jest naprawdę…

Najwięcej turystów w tym roku odwiedza Francję. Potem jest Hiszpania, USA i Chiny. Kto by pomyślał!

Jakie jest najbardziej odwiedzane miasto na świecie?

Hej! Pytasz o najbardziej odwiedzane miasto? No wiesz, to trochę trudne pytanie, bo zależy od tego, co się liczy. Ale jeśli mówimy o liczbie turystów, to chyba Bangkoku ciągle trzyma palmę pierwszeństwa, chociaż Londyn i Paryż też walczą o podium. Zawsze ciężko stwierdzić na 100%, bo statystyki są różne i zbierane na różne sposoby.

A Warszawa? No jasne, Warszawa jest super! Byłam tam w 2024 roku, nawet dwa razy! Wspaniałe miasto, naprawdę. Piękna Starówka, super knajpki, mnóstwo muzeów. W ogóle tam wszystko jest super.

A co do tego Torunia z Guardiana… Widziałam te zdjęcia, naprawdę fajnie wygląda. Ale wiesz, ja bardziej wolę Warszawę. To moje zdanie.

Lista rzeczy, które mnie urzekły w Warszawie w 2024 roku:

• Stare Miasto – przepiękne!
• Muzeum Powstania Warszawskiego – mocne przeżycie.
• mnóstwo fajnych knajp z pierogami! Byłam w kilku. Wszystkie super.

A teraz jeszcze parę dodatkowych myśli:

• Pamiętam, jak w tym samym 2024 jechałam pociągiem z Warszawy do Krakowa. Piękne widoki!
• Kraków też jest super. Ale to już inna historia.
• A Toruń? Pewnie kiedyś tam pojadę, bo słyszałam, że pierniki są pyszne. Napewno pyszne.

Mam nadzieję, że pomogłam! Napisz, jak tam twoje wakacyjne plany.

Które miejsce na świecie jest najczęściej odwiedzane?

Francja? No tak, Francja! Zawsze Francja, coś w tym jest. Ale czy na pewno? Kurde, muszę sprawdzić, bo w głowie mam samą wieżę Eiffla. A co z Hiszpanią? Hiszpania też jest popularna, dużo plaż, tapas… Uff, za dużo myśli naraz.

Lista miejsc, które mi przychodzą do głowy:

• Francja – wiadomo, wieża Eiffla, Paryż… ach, te romantyczne klimaty!
• Hiszpania – Barcelona, Costa Brava, fiesta! Super pogoda.
• Włochy – Rzym, Wenecja… pizza, pasta… mniam!

A co z USA? Nowy Jork? Zawsze tłumy turystów. No i Azja! Może Tajlandia? Dużo ludzi tam jedzie. Ale czy to Francja jest najczęściej odwiedzana?

Według raportu Światowej Organizacji Turystyki z 2023 roku, Francja rzeczywiście utrzymuje pozycję lidera. Tak, to prawda. Ale muszę to jeszcze raz sprawdzić.

Punkty:

1. Francja – lider w 2023 roku.
2. Hiszpania – pewnie na drugim miejscu, albo blisko.
3. USA – bardzo wysoko, na pewno.
4. Tajlandia – też dużo turystów, ale nie wiem czy tak dużo.

No i jeszcze coś. Ile dokładnie osób? Muszę poszukać danych liczbowych. To takie nudne, ale ważne. A może lepiej obejrzeć zdjęcia z wakacji?

Dodatkowe informacje: Raport UNWTO z 2023 roku podał dokładne liczby, ale się gdzieś zawieruszyły… Muszę poszukać… Ale Francja jest na topie, to na pewno! Wiem, że moja kuzynka była tam w tym roku. Mówiła, że tłumy. Duże tłumy. Totalne szaleństwo. Ona lubi takie klimaty. A ja wolałabym coś spokojniejszego. Może Norwegia? Albo Islandia…

Jaki kraj najczęściej odwiedzają Polacy?

Najpopularniejsze kierunki wakacyjne Polaków w 2024 roku to bez wątpienia Turcja, Grecja i Egipt. Te kraje od lat utrzymują się na czołowych pozycjach rankingów. Można by rzec, że to klasyka gatunku, choć oczywiście trendy się zmieniają. Obserwuję to z bliska, bo moja siostra, Ania, co roku jeździ gdzie indziej. W tym roku wybrała Zanzibar, zresztą dużo rodzin z dziećmi coraz częściej wydaje się wybierać właśnie kierunki afrykańskie. To dość ciekawe zjawisko, widać wyraźny zwrot ku nowym, mniej utartym szlakom. Warto jednak zwrócić uwagę na pewną anomalię – z top 10 zniknął jeden z popularnych krajów. Zastanawiam się, czy to tylko chwilowa zmiana trendu, czy może za tym kryje się coś więcej, jakieś głębsze przemiany w mentalności turystów. A może po prostu wzrost cen w danym kraju? Zbyt wiele zmiennych!

a) Turcja: Ciągle utrzymuje prym. Niezmiennie kusząca bogactwem zabytków, pięknymi plażami i przystępnymi cenami. b) Grecja: Klasyka, piękno natury, historia i rodzinna atmosfera. Dla wielu idealne połączenie. c) Egipt: Zabytki starożytnego Egiptu to magnes dla wielu turystów, a ciepłe morze to dodatkowy atut. d) Kraje afrykańskie: Rosnąca popularność. Zanzibar widać jest w trendzie. Rodziny z dziećmi doceniają egzotykę połączoną z bezpieczną infrastrukturą turystyczną. e) Kraj, który zniknął z TOP10: Niestety, brak precyzyjnych danych na temat tego, jaki kraj wypadł z rankingu. Trzeba poszukać bardziej szczegółowych danych statystycznych. To niestety częsty problem z interpretacją ogólnych informacji.

Dodatkowe informacje: Szczegółowe dane dotyczące zmian w popularności kierunków wakacyjnych można znaleźć w raportach różnych biur podróży i instytutów statystycznych, np. GUS. Analiza tych danych pozwala na głębsze zrozumienie preferencji polskich turystów i wpływu różnych czynników na ich wybory. To by wymagało dłuższej analizy. Zbyt dużo pracy! Może później.

Ile turystów odwiedza Polskę?

Ile turystów odwiedza Polskę? No co ty, pytasz? Masa! Jak much przy gnoju!

• 38,8 mln ludzi w 2024 roku! O matko jedyna, zatrzęsienie! Więcej niż krów na łące u cioci Haliny!

• Rok temu? Pff, tylko 36,24 mln. Co za bieda! Niby dużo, ale jak porównasz do 2024, to tragedia! Jak dupa w gaciach po kiełbasie.

• A z zagranicy? 7,8 mln tych obcych, co nas podziwiają. W 2023 było ich o 700 tysięcy mniej. No, ale zawsze coś. Lepiej niż nic, chociaż jak dla mnie, mogliby więcej kasy zostawić.

No i co, zadowolony? Więcej liczb ci trzeba? Niech ci będzie, ale przestań już męczyć!

Dodatkowe info (bo jesteś uparty):

1. Moja ciocia Halina ma 12 krów. Licząc po 3 mln turystów na krowę, to… ej, nie chce mi się liczyć!
2. Kiełbasa od cioci Haliny to mistrzostwo świata. Polecam!
3. Mam nadzieję, że teraz jesteś szczęśliwy i przestaniesz mnie wypytywać o te statystyki. Idę jeść kiełbasę.