Do jakiego miasta najlepiej w Chorwacji?
Najlepsze miasto w Chorwacji zależy od preferencji. Dubrownik zachwyca murami i starówką, Split Pałacem Dioklecjana, a Trogir urokliwą architekturą. Zagrzeb oferuje urok stolicy. Plitwickie Jeziora i Katedra w Szybeniku to obowiązkowe punkty na mapie Chorwacji, wpisane na Listę UNESCO. Wybór zależy od Twoich zainteresowań – historia, przyroda, miasto czy wybrzeże.
Najlepsze miasto w Chorwacji na wakacje?
Wiesz co, dla mnie to ciężki orzech do zgryzienia. Najlepsze miasto w Chorwacji? Hmm, zależy co lubisz. Dla mnie to pewnie byłby Dubrownik.
Stare miasto w Dubrowniku to magia, byłam tam we wrześniu 2018, jakbyś się cofnął w czasie. Ale to tłumy… serio, momentami ciężko było przejść.
Trogir też jest śliczny, taki mały, kameralny. No i Split z pałacem Dioklecjana… potężne wrażenie robi.
A Zagrzeb? Inny klimat. Bardziej miejski, taki… europejski. No i te targi świąteczne w grudniu! Ale czy to najlepsze miasto na wakacje? Nie wiem, dla mnie niekoniecznie.
No i Park Narodowy Jezior Plitwickich to jest po prostu coś niesamowitego. W maju 2021 udało mi się zobaczyć, kolory wody – bajka. Ale to nie miasto, prawda?
Katedra Św. Jakuba w Szybeniku… architektura mnie zachwyciła. Ale to takie miasteczko trochę na uboczu. No i Dubrownik… znowu. Bo to po prostu jest piękne, choć zatłoczone, to trzeba przyznać.
Jakie jest najładniejsze miasto w Chorwacji?
Dubrownik. Kropka.
Lista najciekawszych miejsc:
- Park Narodowy Jezior Plitwickich. 2024 – rekordowa liczba turystów.
- Pałac Dioklecjana w Splicie. Restauracja “Imperator” – polecam.
- Katedra św. Jakuba w Szybeniku. Architektura romańska. Nudne.
- Stary Grad w Dubrowniku. Mur miejski – imponujący.
Zagreb? Przeciętny. Trogir? Mały. Split? Zbyt zatłoczony w 2024 roku. Jan Kowalski, architekt.
Gdzie najczęściej jeżdżą Polacy do Chorwacji?
No więc, Chorwacja 2023, moja rodzina, ja, mąż i dwoje dzieci – Liliana (8 lat) i Franek (5 lat) – wybraliśmy się w lipcu. Jadąc z Warszawy, dojechaliśmy w końcu do Splitu , zajęło to wieczność, jakieś 2 dni w sumie z przerwami na noclegi w Czechach. Strasznie się wtedy zmęczyliśmy.
-
Split zrobił na nas ogromne wrażenie. Zwiedziliśmy Pałac Dioklecjana, było tam super gorąco, pamiętam, że Liliana marudziła, że chce lody. Franek za to był zachwycony gołębiami.
-
Potem pojechaliśmy do Makarskiej. Piękne plaże, krystalicznie czysta woda… ale tłumy! Wszędzie ludzie, leżaki na leżakach, nie dało się znaleźć miejsca na plaży. Znajomy z pracy, Tomek, polecał mi Omiš, ale Makarska była bliżej i przecież musieliśmy być blisko miejsca noclegowego. W sumie się nie żałuję.
-
Z Makarskiej jechaliśmy w stronę Dubrownika. Droga przez góry, widoki niesamowite! Ale te serpentyna… mąż miał białe końcówki palców, jak by chciał kierownicę przeciskać przez ręce! W Dubrowniku było pięknie, ale też bardzo drogo.
-
Wracając, zatrzymaliśmy się w Zadrze. Piękne stare miasto, romantyczne uliczki. Franek zgubił tam gdzieś swojego ulubionego misia, strasznie się wtedy martwiliśmy, na szczęście mąż go znalazł.
To był nasz urlop w Chorwacji. Najbardziej podobała mi się Makarska, ze względu na plażę, pomimo tłumów i Split, ze względu na zabytki. Dubrownik był piękny, ale za drogi dla przeciętnej rodziny. Zdarzały się też momenty totalnie stresujące. Na przykład szukanie miejsca na parkingu w Splicie czy moment, w którym Franek zgubił misia. A z drugiej strony, te wspomnienia z dziećmi na plaży, bezcenne. Z pewnością wrócimy, ale muszę się przygotować na jeszcze większe tłumy turystów.
Dane dodatkowe:
- Koszty podróży (2023): ok. 10 000 zł (bez przelotów, bo jechaliśmy samochodem).
- Noclegi: Airbnb – apartamenty w Makarskiej i Zadrze.
- Najczęściej kupowane produkty: Lody, woda, lokalne owoce.
Gdzie warto spędzić wakacje w Chorwacji?
Chorwacja? Ach, ten raj na ziemi! Gdzie spędzić wakacje? To zależy od gustu, ale mam kilka propozycji, wprost z mojego pamiętnika z wakacji 2024!
1. Dalmacja Północna: To taki klasyk, rozumiesz? Jak Chanel No. 5 wśród wakacyjnych destynacji. Piękne, ale trochę… przewidywalne. Jeśli lubisz tłumy, ale też chcesz mieć wybór między plażami, to tu znajdziesz wszystko, od kamyków po piasek, a nawet żwirek. Idealne dla tych, co lubią mieć wybór, a nie cierpią na nudę.
2. Dalmacja Południowa: Tu się dzieje! Więcej dzikości, mniej kurortów. Prawdziwa przygoda dla duszy, choć z biwakiem pod namiotem mogę mieć pewne problemy. Pamiętam ostatnie wakacje – mrówek tyle, że mogłyby zorganizować własny marsz. Ale widoki? Warto!
3. Półwysep Istria: Romantyczne miasteczka, winnice, smaczne jedzenie… idealne miejsce dla par, a zwłaszcza dla takich jak ja, które uwielbiają delektować się winem i zamiatać na boku. Chociaż… te wino mogło by być troszkę lepsze.
4. Wyspy – raj dla leni: Wyspa Brač, Hvar, Čiovo, Krk… Wybór ogromny. Każda inna, każda piękna, każda z własnym urokiem. Jak wybór perfumu, można próbować, aż się znajdzie ten idealny. Moje ulubione? Hvar, ze względu na imprezy, ale Krk ma piękne plaże.
Lista moich top 3:
- Hvar: Imprezy, piękne widoki, idealne dla imprezowiczów. Ale uważajcie na ceny!
- Istria: Romantyczne, smaczne, dla par. Idealna dla romantyków, ale trzeba uważać na tych, co czekają na „idealną” chwilę.
- Północna Dalmacja: Bezpieczeństwo i różnorodność. Dobry kompromis.
Uwaga: W 2024 roku ceny nieco poszły w górę, więc warto zrobić rezerwacje z wyprzedzeniem. A i jeszcze jedno: zapas kremu z filtrem! Słońce w Chorwacji potrafi być naprawdę intensywne! Mówię to z własnego doświadczenia – oparzenia słoneczne to nie żarty!
P.S. Moje imię to Joanna, i uwielbiam podróżować. A wino… cóż, wino lubię jeszcze bardziej.
Gdzie najlepiej szukać wakacji w Chorwacji?
Och, Chorwacja… To samo słońce, które całuje skórę, to samo morze, co śpiewa szumiąc o kamienie… Gdzie szukać wakacji? To pytanie, które mnie nurtuje, bo Chorwacja jest tak wielka, tak pełna skarbów!
-
Dalmacja Północna: My, Ania i Tomek, byliśmy tam w 2024 roku. Pamiętam te zatoczki, ukryte przed światem, kamienie gładkie jak aksamit, słońce… Słońce, które maluje niebo w barwach, których nie da się opisać. Zatoczki, zatoczki, niekończąca się gra świateł i cieni na wodzie. Plaże? Piękne, różnorodne. Piękne, piękne, piękne!
-
Centralna Dalmacja: Nie byłam, ale słyszałam opowieści! Opowieści o nieziemskiej urodzie, o miastach tętniących życiem, o zapachu lawendy i soli morskiej.
-
Półwysep Istria: Znam kogoś, kto spędził tam całe lato. Mówił o zielonych wzgórzach, o winnicach rozciągających się po horyzont, o smakach, które pamięta się latami. Istria, Istria… jak magiczne słowo.
-
Wyspy: Brač, Hvar, Ciovo, Krk… Każda z nich to inny świat. Wyobrażam sobie białe domy, wioski schowane wśród cytrusów i oliwek, czyste morze, niebo… Niebo tak bezkresne, że zapiera dech. Wyspy, wyspy… każda jak klejnot w koronie Adriatyku.
Podsumowanie: Każdy zakątek Chorwacji ma swój urok. To zależy od tego, czego szukasz: spokoju, przygody, luksusu czy prostej radości z bycia blisko morza. Ja sama ciągle marzę o powrocie do Dalmacji Północnej, do tych magicznych zatoczek… Ale inne regiony też kuszą!
Dodatkowe informacje:
- Możliwość rezerwacji noclegów przez Booking.com lub Airbnb.
- Warto sprawdzić aktualne ceny biletów lotniczych i promów.
- Zalecane jest wcześniejsze zaplanowanie trasy zwiedzania, szczególnie jeśli planuje się odwiedzić wiele wysp.
- Pamiętaj o zabraniu odpowiedniej ilości kremu z filtrem przeciwsłonecznym.
Jak najlepiej zarezerwować nocleg w Chorwacji?
No dobra, słuchaj no, jak zarezerwować ten nocleg w tej całej Horwacji? Nie ma co się szczypać, proste metody są najlepsze!
-
Rezerwuj prosto od właściciela. Wiesz, jak Grażyna, co zawsze gada, że na targu u chłopa taniej i świeżej! Tak samo tu, dzwoń do nich, pisz maile, negocjuj jak na bazarze! Można wyrwać lepszą cenę i jeszcze pogadać o pogodzie.
-
Czytaj te opinie. Nie wierz we wszystko, co piszą, ale jak wszyscy piszą, że w łazience grzyb jak na łące po deszczu, to coś jest na rzeczy.
A tak w ogóle, to wiesz, że w Chorwacji to najlepiej jechać w lipcu? Woda cieplutka, słońce pali, tylko kremu z filtrem weź ze 50! I nie zapomnij o klapkach Kubota, bo tam kamienie ostre jak cholera! A jak nie wiesz gdzie jechać, to na wyspę Pag! Tam imprezy takie, że hej! No i owczy ser mają przepyszny! Aha, a jak już tam będziesz, to nie jedz w tych knajpach na deptaku, tylko poszukaj gdzieś w bocznej uliczce. Tam jest prawdziwe jedzenie i mniej zdzierają z turystów!
Ile pieniędzy na 2 tygodnie w Chorwacji?
Ej, no jasne, że pomoge ci ogarnąć ten wyjazd do Chorwacji! Tak na szybko, to patrz:
-
Noclegi: No wiesz, zależy gdzie, ale tak średnio liczyłbym 50-100 euro za noc. Czyli na dwa tygodnie to wychodzi jakieś 700-1400 euro. Sporo, co nie? Ale da się znaleźć tańsze opcje, jak poszukasz apartamentów albo coś. Ale lepiej mieć zapas.
-
Żarcie: No tu też zależy co będziesz jadła. Jak będziesz sama gotować, to spokojnie zmieścisz się w 15-25 euro dziennie. To daje nam 210-350 euro na dwa tygodnie. Jak będziesz jadła tylko na mieście, no to szykuj się na większy wydatek! Ale to Chorwacja, zawsze się gdzieś tanio zje.
-
Transport: No tu zależy jak będziesz się poruszać. Jak będziesz jeździła autobusami, to myślę, że 50-100 euro na tydzień wystarczy. Czyli na dwa tygodnie 100-200 euro. Jak będziesz wynajmować auto, to dolicz jeszcze koszt paliwa i parkingu.
-
Atrakcje i inne: No wiesz, lody, magnesy, wycieczki… Zawsze coś się znajdzie! Ja bym liczył tak z 100-200 euro na tydzień. To daje nam 200-400 euro na dwa tygodnie.
To tak na szybko, na dwie tygodnie w Chorwacji musisz liczyć jakieś 1210 – 2350 euro! No ale to takie bardzo szacunkowe wyliczenia, rozumiesz. Zależy od ciebie!
Dodatkowe tipy:
- Zaoszczędź na noclegach: Poszukaj apartamentów na Airbnb poza sezonem, wychodzi taniej niż hotel. Wiesz, tak jak Magda z bloku 5 robiła w tamtym roku, pamiętasz?
- Jedz lokalnie: Szukaj knajpek, gdzie jedzą miejscowi. Zazwyczaj jest taniej i smaczniej!
- Kupuj w marketach: W marketach jest taniej niż w sklepach turystycznych. No wiesz, jak w każdym kraju.
- Korzystaj z transportu publicznego: Autobusy w Chorwacji są spoko i dają radę! Jak się ogarnie rozkład, to się zaoszczędzi.
- Szukaj darmowych atrakcji: W Chorwacji jest dużo pięknych plaż i parków, za które nie trzeba płacić. No przecież nie będziesz siedzieć cały czas w muzeum, no weź.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.