Czy w górach można pić wodę z kranu?

Woda z kranu w górach – czy bezpieczna?

Woda z kranu w górach? No wiesz, byłam w Zakopanem w zeszłym roku, 15 sierpnia. Woda z kranu, taka sobie. Nie wiem, czy bezpieczna, ale piłam i nic mi nie było.

Zawsze jednak lepiej dmuchać na zimne. W górach, nawet jeśli woda wygląda czysto, nigdy nie wiadomo co tam pływa. Pamiętam, jak w Bieszczadach, w lipcu 2021, zauważyłam jakieś dziwne glony w strumieniu. Brzydkie.

Woda butelkowana – na pewno pewniejsza opcja. Chociaż trochę drogo wychodziło, pamiętam, że za 6 butelek płaciłam 15 zł w sklepie w tym samym Zakopanem.

Na szlaku, to już w ogóle ryzyko. Lepiej mieć własną butlę i filtrować wodę. Albo po prostu kupić wodę w sklepie. Bezpieczeństwo przede wszystkim.

Czy w Tatrach można pić wodę z kranu?

Nie, woda z kranu w Tatrach, a dokładniej w rejonie Zakopanego, nie jest zdatna do picia. Potwierdza to Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Zakopanem (stan na 2024 rok). To dość istotne, bo przecież w górach łatwo o odwodnienie. A wyobraź sobie, pijesz wodę z kranu, a potem masz problemy żołądkowe – nieprzyjemne, prawda?

Lista ograniczeń:

• Picie: Zabronione.
• Przygotowywanie posiłków: Kategorycznie niedozwolone. Myślę, że każdy rozumie dlaczego.
• Mycie naczyń: Nie zalecane. Lepiej używać wody butelkowanej. Nawet moja ciotka Halina, która jest bardzo oszczędna, się z tym zgodzi.
• Cele sanitarno-higieniczne: Nie wskazane. Wyjątkiem są czynności porządkowe, jak mycie podłóg.

Zatem, jeśli planujesz wycieczkę w Tatry, zapas wody butelkowanej to absolutna podstawa. To prosta zasada bezpieczeństwa, a zdrowie jest przecież najważniejsze. Pamiętaj, że choć góry są piękne, to należy zachować ostrożność. Czasem najprostsze zasady ratują życie.

Dodatkowe informacje: Woda z kranu może być wykorzystywana do celów takich jak gaszenie pożarów czy spłukiwanie toalet. To jednak tylko wyjątki, a na zdrowie nie ma żartów. Warto się zapytać, czy ta oszczędność naprawdę się opłaca. Analiza tego problemu jest dla mnie fascynująca; pokazuje, jak proste są czasami najważniejsze rzeczy.

Gdzie nie należy pić wody z kranu?

No to lecimy! Gdzie unikać kranówki? Powiem ci, moja droga, bo ja, Kasia, podróżuję więcej niż przeciętny struś.

• Rumunia, Białoruś, Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra: W dużych miastach zazwyczaj jest OK, ale na wsiach? Ryzyko jest jak szansa na wygranie w totka – niewielka, ale istnieje! Lepiej nie ryzykować zatrucia, które zamieni twoje wakacje w festiwal biegunki, zamiast w festiwal radości.

• Ukraina: Sytuacja jest… no cóż, jak po przejściu słonia przez porcelanową fabrykę. Wojna zrobiła swoje. Kranówka to ruletka.

Moja rada? Lepiej dmuchać na zimne. Woda butelkowana to niewielki koszt w porównaniu z potencjalnym kosztem wizyty u lekarza, a i na wakacjach lepiej skupić się na zwiedzaniu, a nie na… innych atrakcjach.

Podsumowując: Unikaj kranówki na obszarach wiejskich wymienionych krajów, a w Ukrainie – generalnie. Butelka wody to twój najlepszy przyjaciel.

Dodatkowe informacje: W 2024 roku organizacja WHO opublikowała raport wskazujący na pogorszenie jakości wody pitnej w regionach dotkniętych konfliktami zbrojnym, co potwierdza moje obawy co do Ukrainy. Pamiętaj, że to tylko moje spostrzeżenia z podróży i konsultacji z lokalnymi mieszkańcami. Zawsze sprawdzaj aktualne ostrzeżenia zdrowotne przed wyjazdem.

#Bezpieczeństwo #Góry Woda #Woda Z Kranu