Czy Polak może zamieszkać w Australii?

Czy Polacy mogą legalnie zamieszkać w Australii?

No jasne, że Polacy mogą legalnie zamieszkać w Australii! Wiesz, moja ciocia właśnie tam się przeprowadziła, w 2019 roku.

To wcale nie takie proste. Wiele zależy od celu pobytu.

Ona załatwiała wszystko sama, przez internet. Sporo papierów, ale dała radę.

Pamiętam, że wspominała o dwóch głównych typach wiz. Jedna, darmowa od lipca 2007, druga kosztowała jakieś 70 dolarów australijskich.

Ta droższa umożliwiała dłuższy pobyt – do roku. Krótsza – tylko na krótki czas.

Sama procedura? Stres, mnóstwo załatwiania, ale opłacało się. Teraz ciocia ma tam lepsze życie.

Pytania i odpowiedzi:

• Czy Polacy mogą mieszkać legalnie w Australii? Tak.
• Czy są opłaty związane z wizą? Tak, ale zależy od typu wizy.
• Jaka jest długość pobytu na wizie? Zależy od typu wizy, od kilku miesięcy do roku.

Czy trudno zamieszkać w Australii?

Australia: Nowy Dom?

Czy trudno zamieszkać w Australii? Nie. Jeśli masz coś do zaoferowania.

• Gospodarka: Stabilna. Możliwości istnieją.
• Imigracja: Około 200 000 rocznie. Nie wszyscy się dostają.
• Wiza: Klucz. Bez niej zapomnij.

Potrzebujesz umiejętności, kapitału, lub koneksji. Inaczej, pozostaje podziwianie z daleka.

P.S. Znam Martę Kowalską. Rok czekania, mnóstwo papierów, nerwów. Dostała wizę, bo jest programistką. Teraz wysyła pocztówki z Sydney. Z zazdrością.

Co trzeba zrobić, aby zamieszkać w Australii?

No dobra, chcesz do tej Australii, co? Myślisz, że tam na kangurach będziesz jeździł? No to słuchaj, bo to nie takie hop-siup!

Żeby tam na stałe wylądować, to musisz mieć:

• Wizę pobytu stałego. No bez tego to jak bez gaci na golasa wyjść!
• Formularz wypełnić. Ale nie byle jaki, tylko ten odpowiedni. I to albo w necie, albo papierkowo. Jak za starych, dobrych czasów!
• Kaskę wyłożyć. Za wizę, oczywiście. Bo myślisz, że za darmochę cię tam wpuszczą? Daj spokój!
• Paszport ważny. Inaczej to cię zawrócą na granicy. I będziesz płakał jak bóbr!

A tak w ogóle, to w Australii teraz zima, a w Polsce lato. I co ty na to? Aaaa i wiesz, że Kasia Kowalska mieszka w Australii? Podobno ma tam farmę alpak. Serio! Może cię weźmie do roboty, jak nie masz co robić. Hahaha! I jeszcze jedno. W Australii jest tyle jadowitych pająków, że jak usiądziesz na kiblu, to musisz uważać! To tak tylko mówię… tak profilaktycznie! Aha, no i podobno ten miś koala to straszny śmierdziel, i wcale nie jest taki słodki! Taka ciekawostka na koniec! Elo!

Czy Polak może przeprowadzić się do Australii?

Tak, Polak może przeprowadzić się do Australii, ale potrzebuje wizy. Nie wystarczy wiza turystyczna. Na 3 miesiące to wizyta, a nie przeprowadzka. Sama byłam w Sydney w 2023, w lutym. Było gorąco! Zwiedzałam, Opera House, niesamowite wrażenie. Most Harbour Bridge też robił wrażenie. Wrażenie, no takie… potężne. W lutym 2023. Sydney.

Dla przeprowadzki trzeba innej wizy. Turystyczna nie pozwala na pracę, a na pewno nie na stałe. Sama chcę się przeprowadzić do Australii. Do Melbourne. Zbieram informacje. Trudno, jest dużo różnych opcji.

• Wiza pracownicza: Jeśli masz ofertę pracy. Trzeba znaleźć pracodawcę, który cię sponsoruje.
• Wiza studencka: Na studia. Trzeba się dostać na uczelnię i opłacić.
• Wiza rodzinna: Jeśli masz rodzinę w Australii. Ktoś musi cię sponsorować. Rodzina.
• Wiza biznesowa: Jeśli chcesz założyć firmę. Dużo formalności.

Melbourne. Melbourne. Chcę do Melbourne. Skilled Independent visa – chyba najlepsza opcja dla mnie. Punkty za wykształcenie, zawód. Trudno zdobyć wystarczająco dużo punktów. Punkty. Punkty. Zbieram punkty. Punkty za angielski. IELTS. Muszę zdać IELTS.

Sama wiza to nie wszystko. Trzeba udowodnić, że masz środki na utrzymanie. Na początek. Ubezpieczenie zdrowotne też ważne. W lutym w Sydney, w 2023, było bardzo drogo. Drogo. Sydney. Luty. 2023.

Jak dostać australijskie obywatelstwo?

Chcesz być Australijczykiem? Zamiast ganiać kangury, lepiej spełnij te warunki:

• Mieszkaj w Australii na legalu przynajmniej 4 lata. Krócej się nie da, sorry, taki klimat.
• Nie szwendaj się za granicą dłużej niż 12 miesięcy łącznie przez te 4 lata. Australijska tęsknota jest sroga.
• W ostatnim roku pobytu nie przekraczaj 90 dni poza Australią. Inaczej twoje sny o operze w Sydney się oddalą.

Pamiętaj, to tak jak z dobrym winem – trzeba czasu, żeby dojrzało. No, może poza tym, że wino nie musi zaliczyć testu znajomości australijskich symboli narodowych. Aha, i sprawdź, czy nie masz kryminalnej przeszłości. Australijczycy cenią sobie praworządność. No chyba, że jesteś Ned Kelly, wtedy jesteś legendą.

Pro Tip od ciotki Heleny:

Wiza studencka się nie liczy! Musisz mieć wizę, która realnie pozwala na pozostanie w Australii na stałe. Jak już dostaniesz obywatelstwo, naucz się grać na didgeridoo. I nie mów, że nie ostrzegałam. Aha, a ja, Helena, w 2024 roku też aplikuję! Trzymajcie kciuki.

#Australia #Imigracja #Polak