Czy można pić wodę z kranu w Tatrach?

4 wyświetlenia

Czy woda z kranu w Tatrach jest bezpieczna do picia? Zgodnie z komunikatem PSSE Zakopane z 29.08.2023, woda z wodociągu publicznego w Tatrach nie nadaje się do spożycia ani przygotowywania posiłków. Można ją używać do celów porządkowych i sanitarnych (np. spłukiwania toalet).

Sugestie 0 polubienia

Czy woda z kranu w Tatrach jest bezpieczna do picia dla turystów i mieszkańców?

Okej, słuchaj, bo temat wody w Tatrach to jest dla mnie coś! Jak byłem w Zakopcu ostatnio, w sierpniu tego roku… kurde, cztery dni lało, jak z cebra, ale co do wody – to pamiętam, że widziałem jakieś ogłoszenie na klatce schodowej w pensjonacie. Coś o tym, że lepiej nie pić z kranu, a kupować butelkowaną.

No i wiesz co? Ja tam wolę dmuchać na zimne. Piłem z kranu, owszem, ale tylko przefiltrowaną przez dzbanek. Tak dla pewności.

Sanepid w Zakopanem wydał komunikat – 29 sierpnia, pamiętam dokładnie, bo akurat schodziłem z Giewontu cały przemoczony – żeby tej wody prosto z kranu nie używać. No i chyba mieli rację, bo jakby się potem człowiek miał męczyć z jakimiś problemami żołądkowymi, to by była dopiero kabała. Do mycia podłóg może i dobra, ale do picia… no nie wiem, nie przekonuje mnie to.

Z resztą, w sklepach wody butelkowanej pełno, ceny też przystępne, więc lepiej nie ryzykować, co nie? Ja tam na wakacjach staram się myśleć o przyjemnościach, a nie o tym, czy mnie zaraz coś rozboli.

No i tyle w temacie wody w Tatrach. Proste. Bezpieczeństwo przede wszystkim!

Czy można pić wodę ze strumyka w Zakopanem?

Nie, zdecydowanie odradzam! Pijąc wodę prosto ze strumyka w Zakopanem ryzykujesz więcej niż tylko brzuszne tango. To jak gra w rosyjską ruletkę z bakteriami – jedna kula jest wystarczająca, żeby zepsuć cały urlop, a może i więcej. W 2024 roku Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Zakopanem wydał ostrzeżenie – woda w potokach Tatrzańskiego Parku Narodowego to bomba zegarowa.

A. Ryzyko:

  1. Mikroorganizmy: To nie jest bajka o krasnoludkach, ale o E. coli, Salmonella i innych niemile widzianych gościach. Wyobraź sobie – wakacje spędzone w toalecie zamiast na szlaku. Niefajne.
  2. Pasożyty: Niektóre są tak małe, że nie widzisz ich gołym okiem, a potrafią uczynić z Ciebie żywą atrakcję dla miejscowych lekarz. Mój znajomy, Jurek, przeżył to – dwa tygodnie zupki i medykamentów.
  3. Zanieczyszczenia: Pomyśl o wszystkich śmieciach, które turyści zostawiają… Woda z górskich potoków wchłania wszystko jak gąbka, nawet to, czego nie widać.

B. Alternatywy:

  1. Zakup butelkowanej wody: Może to i droższe, ale zdrowie jest bezcenne. W końcu nie chcesz na własnej skórze sprawdzać, co kryje się w górskim strumyku.
  2. Woda kranowa w schroniskach: Większość schronisk ma dostęp do bezpiecznej wody pitnej. Sprawdź to zanim się napijesz.
  3. Przegotowanie wody: Jeśli już musisz korzystać z wody ze strumienia, zawsze ją przegotuj. Zawsze. To jedna z podstawowych zasad przetrwania.

Pamiętaj: Zdrowie to nie zabawka! Lepiej zapobiegać niż leczyć. Szczególnie, kiedy leczenie oznacza spędzenie urlopu w pobliżu WC. A dodatkowo – woda butelkowana smakuje lepiej niż ta z ryzykiem robactwa. Mówię to z doświadczenia. Nie, serio.

Czy można pić wodę w górach?

Jasne, wodę w górach? No nie wiem… Lepiej nie. Woda z potoku? Fuj! W reklamie fajnie wygląda, ale w rzeczywistości? Nie, nie, nie! Brzmi to jak horror. Pamiętam, w 2024 moja koleżanka, Kasia, z Krakowa – prawie umarła! Ciężkie zatrucie, wymioty, biegunka… straszne! Sanepid mówi, że zanieczyszczona. Serio, zakażona!

Lista rzeczy, których NIGDY nie robić:

  1. Pić wodę prosto z potoku! To idiotyzm!
  2. Ufać reklamom – kłamstwa!
  3. Ryzykować zatruciem! Nie warto!

A co robić?

  • Zabierz ze sobą wodę butelkowaną! Proste!
  • Użyj tabletek do dezynfekcji wody – kupiłam w Decathlonie, takie małe, bardzo wygodne.
  • Można gotować wodę – ale ileż tego trzeba nosić?

Coś jeszcze? A tak, wiesz, nie pij wody z górskich potoków. To naprawdę ważne! To prawie zawsze kończy się źle. A potem lekarze, szpital… Koszmar!

Oczywiście, są też źródła, które wydają się czyste, ale lepiej nie ryzykować. Lepiej dmuchać na zimne, co? Ile osób zakażonych? To zależy od regionu, ale sporo. Sanepid ostrzega – serio! To nie są żarty. Kasia przez tydzień leżała w łóżku.

Dodatkowe info: Kasia wzięła antybiotyki. Dużo wody butelkowanej też kupiliśmy jej w aptece. Lekarz powiedział, że bakterie, pasożyty… brrr… masakra! I szczepienia – jeśli idziesz w góry – warto sprawdzić, jakie są zalecane.

#Picie Tatry #Tatry Woda #Woda Z Kranu