Czy jedzenie w Bułgarii jest drogie?
Jedzenie w Bułgarii jest tańsze niż w Wielkiej Brytanii. Szczególnie niskie ceny dotyczą lokalnych produktów: owoców, warzyw, serów i mięsa. To raj dla smakoszy poszukujących świeżych i niedrogich składników.
Czy jedzenie w Bułgarii jest drogie?
Oj, tanio w tej Bułgarii, tanio. Byłem tam w sierpniu 2019, konkretnie w Słonecznym Brzegu. Za obiad dla dwojga, taki konkretny, z winem, płaciłem jakieś 30 lewa. To jakieś 70 zeta, no gdzie to masz w Polsce? A jedzenie – świeże, pachnące słońcem, zupełnie inna bajka.
Pamiętam, jak na targu w Nesebyrze kupiłem kilo pomidorów za śmieszne pieniądze. Takich pomidorów, co to naprawdę smakują jak pomidor, nie jak ta woda z marketu. I sery, wow, sery tam mają obłędne.
Więc tak, jedzenie w Bułgarii jest tanie. Szczególnie jak się porówna z cenami w UK, to już w ogóle przepaść. No i smakuje lepiej, co tu dużo gadać.
A ceny? No co ja Ci będę mówił, jak w Polsce za obiad zapłacisz 50-60 zł za osobę w normalnej knajpie, tak tam masz to za dwie osoby. No i piwo tanie jak barszcz, to fakt.
Czy w Bułgarii jest tanio jeść?
Pamiętam, jak pojechałam do Bułgarii w maju 2023 roku, do Słonecznego Brzegu. Myślałam, że będzie drogo jak w Grecji, ale zaskoczyłam się! Jedzenie było naprawdę tanie, zwłaszcza jeśli unikało się turystycznych knajp przy samej plaży. Pamiętam, jak za wielką porcję sałatki szopskiej płaciłam coś około 8 lew (około 18 zł). Coś niesamowitego!
Co było najtańsze?
- Świeże warzywa i owoce na lokalnych bazarach – pomidory pachniały słońcem i kosztowały grosze.
- Sery – bułgarski ser sirene! Jadłam go na śniadanie, obiad i kolację.
- Mięso – kebab czy kiofte kosztowały śmieszne pieniądze, a porcje były ogromne.
Co mnie zaskoczyło?
- To, że w sklepach ceny są bardzo podobne do polskich, a na bazarach można utargować jeszcze lepsze.
- Że nawet w restauracjach, oddalonych od głównego deptaku, można zjeść obiad za ok. 25 lew (56 zł).
Pamiętam, że raz poszłam do takiego małego, rodzinnego bistro gdzieś w bocznej uliczce. Zamówiłam jakąś lokalną potrawę z jagnięciny i warzyw. Porcja była tak duża, że nie dałam rady zjeść wszystkiego, a zapłaciłam tylko 15 lew (34 zł). I jeszcze dostałam kieliszek rakii gratis! No, po prostu szok!
Przykładowe ceny:
- Mleko (1 galon): ok. 11 lew (24 zł)
Podsumowując – w Bułgarii jest naprawdę tanio jeść, jeśli wie się, gdzie szukać. Polecam unikać miejscówek typowo turystycznych i zapuszczać się w boczne uliczki albo chodzić na lokalne bazary. Na pewno nie pożałujecie!
Ile kosztuje jedzenie w Bułgarii?
Ej, słuchaj, pytasz o ceny w Bułgarii, co? No to ci powiem, bo byłam w tym roku, w maju. Trochę mnie zaskoczyły ceny, bo myślałam, że będzie taniej.
-
Chleb (450g): Płaciłam coś koło 6,50 zł, normalny chleb, taki jaki zawsze kupuję.
-
Ziemniaki (1kg): 2,60 zł, kupiłam chyba dwa kilogramy, bo były takie pyszne, a tanie.
-
Masło (250g): To mnie trochę zabolało, bo 13 zł za 250 gramów. Dużo, prawda? W Polsce taniej.
-
Kurczak (1kg): Fajnie, że filet z piersi kurczaka był po 40 zł za kilogram. Ugotowałam z niego świetnego kurczaka.
-
Szynka (1kg): Też około 40 zł, ale dobra szynka, nie jakaś byle jaka.
No i jedzenie poza domem:
-
Zupa: Zupa, taka typowa bułgarska, kosztowała 17,50 zł.
-
Obiad z rybą: To już konkretna cena, bo 46 zł. Ale ryba była świeża!
-
Obiad (zupa + drugie danie): 44 zł, w sumie w porządku, ale nie ma co oszczędzać, jak na wakacjach.
-
Śniadanie w knajpie: Zależy gdzie, ale od 11 do 24 zł. Raz zjadłam pyszne banice, ale cena zabiła.
Ogólnie rzecz biorąc, nie jest tak tanio jak się spodziewałam. Ale i tak dużo tańsze niż w Polsce, chociaż może to kwestia wyboru miejsc. Wiem, że Kasia była w lipcu i mówiła, że ceny były podobne, może ciut wyższe. Ale nie ma co panikować, da się przeżyć. Pamiętaj, że to ceny z maja 2024 roku, więc mogą się zmieniać. Aha, jeszcze jedno! W małych knajpkach na uboczu, ceny bywały dużo niższe. Warto poszukać! Napewno.
#Ceny Bułgaria #Jedzenie Bułgaria #Koszty Życia