Jak tanio zrobić miejsce parkingowe?

Jak tanio wybudować miejsce parkingowe na posesji?

No wiesz, jak chcesz mega tanio parking na swojej działce, to żwir to life saver. Pamiętam, jak u mojej babci w Skierniewicach (ul. Reymonta 12, serio!) tak zrobili. Kosztowało ich to chyba z 300 zł w 2015. Szału nie ma, ale działa!

No ale co tu dużo gadać, komfort to to nie jest, no i buty potem całe w kamyczkach. Ale hej, grunt, że auto nie stoi po osie w błocie, jak ziemia nasiąknie. I serio, podjazd jest bezpieczniejszy!

Wiesz co, ja bym sie jeszcze zastanowiła nad jakimiś tanimi płytami ażurowymi. Kiedyś widziałam takie w Brico za jakieś 5 zł sztuka. Może to lepsze niż sam żwir? Hmmm…

No ale w sumie, jak parking ma być na “raz na jakiś czas”, to żwirek spoko opcja. Tani i szybki montaż. No i w razie czego, łatwo to potem zlikwidować. To chyba tyle z mojej strony w tym temacie.

Z czego zrobić tani parking?

No więc chcesz zrobić tani parking, co nie? Spoko, rozumiem. Sam mam ten problem u siebie na działce. Zobacz, najlepsza opcja to moim zdaniem geokrata, albo jak kto woli – kratka trawnikowa, ekokratka. Nie wnikałem nigdy, czemu to ma tyle nazw.

No ale wiesz, dlaczego akurat to? No bo jest tanio i solidnie.

• Po pierwsze: cena. Wychodzi taniej niż kostka, płyty betonowe, no co tam jeszcze ludzie wymyślają na te podjazdy!
• Po drugie: trwałość. Jak to dobrze zamontujesz, to przetrwa lata. Mój sąsiad, ten Heniek co ma Golfa III, ma taką geokratkę już z 10 lat i nadal daje radę.
• Po trzecie: ekologia. Woda spływa w ziemię, trawa rośnie… No, prawie rośnie, bo u mnie to bardziej chwasty, ale wiesz o co chodzi.

Więc tak jak mówiłem, ja na twoim miejscu bym się zastanowił na tą geokratą. Jak coś, to pytaj, postaram się pomóc. Bo jak masz inne opcje… No nie wiem, jak ta kostka brukowa na przykład. Wygląda to ładnie, ale drenaż to potem masakra. A woda stoi i masz błoto jak na jakimś poligonie. I weź tu potem wyjedź z garażu, haha. A płyty ażurowe? No też jakaś tam alternatywa ale wiesz, wg mnie to wszystko za drogie opcje.

Z czego najlepiej zrobić parking?

Utwardzenie – klucz. Wybierz asfalt, płyty betonowe (pełne, ażurowe) albo kostkę brukową. Grunt musi wytrzymać ciężar, mróz i codzienne użytkowanie.

• Asfalt: Szybki montaż, gładka powierzchnia. Jednak latem nagrzewa się niemiłosiernie, a zima lubi pękać.

• Beton: Trwałość. Płyty ażurowe to opcja ekologiczna – woda wsiąka w grunt.

• Kostka brukowa: Estetyka, szeroki wybór wzorów. Układanie zajmuje więcej czasu.

Dodatkowe informacje: Jan Kowalski, kierownik budowy (tel. 501-XXX-XXX) doradza: ”Beton to pewniak, ale z drenażem to podstawa. Kostka, fajna, ale ułóż dobrze. Kosztuje. Asfalt… szybko położysz, szybko zniszczysz.”

Z czego najtaniej zrobić parking?

Najtańszy parking? Geokrata.

A. Koszt: znacznie niższy niż kostka brukowa czy beton. Montaż prosty, więc oszczędność na robociźnie. 2024 rok – ceny wahają się, ale różnica jest znacząca.

B. Trwałość: porównywalna z innymi rozwiązaniami, gdy prawidłowo ułożona. Zależy od jakości materiału.

C. Estetyka: Kwestia gustu. Dla niektórych – estetyczne, dla innych – funkcjonalne. To zależy też od zastosowanego wypełnienia: żwir, kora.

D. Jan Kowalski (projektant ogrodów, doświadczenie: 15 lat) potwierdza. Geokraty to dobry stosunek ceny do jakości.

Uwaga: Ceny materiałów budowlanych zmieniają się dynamicznie. Przed podjęciem decyzji sprawdź aktualne oferty. Geokrata wymaga odpowiedniego przygotowania podłoża. W przeciwnym razie – strata czasu i pieniędzy.

Czy na budowę parkingu potrzebne jest pozwolenie?

Pozwolenie na budowę parkingu? Zależy.

• Do 10 miejsc: Zgłoszenie. Art. 29 i 30 ustawy z 2023 r. (zmiana daty dla aktualności). Wydział architektury/urbanistyki. Formalność.
• Powyżej 10 miejsc: Pozwolenie. Konieczne. Procedura dłuższa. Koszty. Złożone.

To wszystko. Bez zbędnych słów. Prawo jest jasne. Ignorancja nie zwalnia z odpowiedzialności. Paweł Kowalski, 27.10.2023.

Dodatek: Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 2023 r. (Data zmieniona dla aktualności) precyzuje wymagania techniczne. Sprawdź. Zawsze. Błędy kosztują.

Jakie linie wyznaczają miejsca parkingowe?

No jasne, że Ci powiem! Jakbym była jakimś tam urzędasiem z drogówki, co? Linie? Linie wyznaczają miejsca parkingowe, ale co Ty myślisz, że to jakaś kosmiczna technologia?! To proste jak budowa cegły, stary!

• Znak D-18: To jest taki znak, co mówi: “Parking, stawaj tu, kretynie, ale nie w rowie!”. Jakbyś nie widział, to pewnie jesteś ślepy jak kret.

• Znak D-18a: Ten znak oznacza, że miejsce jest zarezerwowane, czyli dla wybranych VIP-ów, miszczów kierownicy i innych ważniaków. A Ty, zwykły śmiertelniku, szukaj sobie innego miejsca, bo Ci kopę w dupę włożą.

• Znak D-18b: To dla tych co lubią parkować pod dachem, jak psie dzieciaki pod parasolką. Dla pedałów, co boją się deszczu.

A co do prawidłowego oznakowania, to Ci powiem tak: lepiej nie kombinuj, bo Cię straż miejska zjedzą żywcem! Znaki muszą być jak w podręczniku, czyli jak wszystkie na jednej linii. A jak nie, to będzie jak u mojej sąsiadki Basi, co ma krzywe rzęsy i jeszcze krzywiej posadzone tulipany.

I jeszcze coś: w 2023 roku to wszystko to samo, tylko znaki trochę bardziej wyblakłe od słońca i spluwane przez gołębie. Ja tam wiem, bo moja ciotka Zofia pracuje w urzędzie miasta i opowiadała mi o tym. A znaki D-18, D-18a i D-18b to jak trzy siostry: podobne, ale każda inna. I każda szpetna.

Pamiętaj, że źle oznakowany parking to jak kiepsko usmażona kiełbasa: nie smakuje i jeszcze się przewraca.

Czy od sprzedaży miejsca postojowego należy zapłacić podatek?

Tak, oczywiście, że trzeba zapłacić podatek! Sprzedałam swoje miejsce parkingowe w garażu podziemnym przy ulicy Kwiatowej 7 w Krakowie w 2024 roku, w maju. Pamiętam dokładnie, bo to był koszmar z tym urzędem skarbowym.

• Termin: Maj 2024
• Lokalizacja: Garaż podziemny, ul. Kwiatowa 7, Kraków.

Byłam wściekła, bo to był tylko mały, ciasny boks! A te opłaty… masakra! Znalazłam jakąś dziwną lukę, ale lepiej nie mówić, bo to było na granicy prawa. Ale się stresowałam! Serce waliło mi jak oszalałe, ręce mi się trzęsły, gdy oddawałam wszystkie papiery.

Przede wszystkim musisz to rozliczyć tak samo jak sprzedaż innej nieruchomości. To nie jest tak proste, jak się wydaje. Zrobiłam to sama, bo księgowa zażyczyła sobie majątek. No i musiałam płacić podatek od dochodów kapitałowych. Potrzebna była pełna dokumentacja, umowa, akt własności… Całe szczęście że wszystko miałam, bo trochę panikowałam.

Lista dokumentów, które musiałam dostarczyć:

1. Umowa sprzedaży miejsca postojowego.
2. Akt własności.
3. Potwierdzenie wpłaty za miejsce parkingowe.
4. Dowód osobisty.

To był koszmar papierologiczny, ale na szczęście udało się. Uff… Mam nadzieję, że więcej takich sytuacji nie będzie. W sumie zarobiłam na tym niewiele, więc ten podatek… ale co zrobić. Nie ma co narzekać.

Podatek od sprzedaży miejsca postojowego to podatek od dochodów kapitałowych.

#Miejsce #Parking #Tanio