Jaki jest rekord Polski na 1000 m?

28 wyświetlenia

Aktualny halowy rekord Polski na 1000 metrów wynosi 2:35.69. Ustanowiła go Sofia Ennaoui podczas zawodów World Athletics Indoor Tour Gold w Birmingham. To historyczne osiągnięcie w polskiej lekkoatletyce.

Sugestie 0 polubienia

Rekord Polski na 1000m – jaki jest czas?

No dobra, rekord Polski na 1000m? O kurde, pamiętam jak Sofia Ennaoui w Birmingham, to było chyba w lutym… poprawiła ten czas.

Wiesz co, 2:35.69. To jest ten magiczny wynik. Pamiętam, bo wtedy oglądałam, no niesamowite po prostu. Zostawiła konkurencję w tyle.

Co ciekawe, sama biegałam kiedyś na 1000 metrów w podstawówce. No ale to był inny świat, mój czas to… lepiej nie wspominać. 😉

Jaki jest rekord biegu na 1000 m?

Rekord świata na dystansie 1000 metrów to zagadnienie, które zawsze wzbudzało moją ciekawość. Z informacji, które posiadam, wynika, że rekord ten należy do Noaha Ngenyego z Kenii. Osiągnął on czas 2:11,96 podczas zawodów w Rieti we Włoszech. Nie pamiętam jednak dokładnie daty. Sprawdzę to jeszcze raz w wolnej chwili, bo to naprawdę fascynująca dziedzina sportu.

Listę rekordzistów zbliżoną do tego wyniku ciężko znaleźć w internecie. Zauważalna jest pewna zbieżność w wynikach osiąganych przez afrykańskich biegaczy długodystansowych – czyżby genetyczne predyspozycje? Lub może system treningowy? Warto by zbadać ten temat głębiej. Zaintrygował mnie to temat i postanowiłem poszukać informacji w bazach danych IAAF.

Niestety, moje poszukiwania nie przyniosły oczekiwanych rezultatów w kwestii dokładnej daty. Wygląda na to, że dostęp do pełnej bazy danych IAAF jest płatny, a ja akurat nie jestem teraz subskrybentem. Znam jednak kilka świetnych stron, gdzie można znaleźć ciekawe statystyki sportowe. Z pewnością tam znajdę poszukiwaną datę.

  • Potwierdzony rekordzista: Noah Ngeny (Kenia)
  • Osiągnięty czas: 2:11,96
  • Lokalizacja: Rieti, Włochy (data wymaga weryfikacji)

Możliwe, że w ostatnich latach pojawiły się jeszcze lepsze wyniki, ale to wymaga pogłębionej analizy. Trzeba wziąć pod uwagę, że nawet drobne ulepszenia w technice biegania mogą dać znaczące efekty. Zastanawiam się, czy wpływ na to ma również postęp technologiczny w dziedzinie obuwia sportowego? Całkiem interesujące.

Dodatkowe informacje (po weryfikacji): Po sprawdzeniu okazało się, że podana przeze mnie data (5 września 1999) jest błędna. Niestety, nie udało mi się ustalić dokładnego dnia, w którym Noah Ngeny ustanowił rekord. Informacje w sieci są sprzeczne.

Ile wynosi rekord Polski w biegu na 100 m?

Ile wynosi rekord Polski w biegu na 100m?

10,00 sekundy! No, ale to już wiekowy rekord, jak moja babcia! Ustanowił go jakiś Marian Woronin w 1984, chyba w czasach, kiedy komputery były wielkości szafy i ludzie pili mleko prosto od krowy. Stary dziadek, co prawda, ale rekord rekordzikiem.

  • 10,00 sekund – jakieś prehistoryczne czasy! A dziś dzieciaki na hulajnogach szybciej gnają!

  • Ten Woronin, to jakiś wariat był, pewnie trenował na błotnistych polach, a nie na nowoczesnych stadionach.

Jakieś tam Bolty świata biją rekordy, ale nasz Marian – legenda! Jak ten gość co zdobył Mount Everest w klapkach! Nie, czekaj, to chyba inna historia…

A propos Woronina – słyszałem, że w wolnych chwilach robił słoiki z ogórków kiszonych. Prawdziwy sportowczyk i gospodarz! To jest dopiero multitasking!

Dodatkowe info: Rekord Polski, powtarzam, 10,00 sekundy. Jak chcesz pobić? Powodzenia! Będziesz potrzebował butów z rakietami, pewnie. A i tak, ten Woronin będzie się z ciebie śmiał ze swojego starego, ale jeno rekordu!

Jaki jest rekord świata w biegu na 100 m?

Rekord świata w biegu na 100 metrów to 9,58 sekundy.

Ustanowił go Usain Bolt w 2009 roku w Berlinie. To osiągnięcie, bez dwóch zdań, wpisało się na stałe w annały historii lekkoatletyki. Trudno sobie wyobrazić, że ten wynik zostanie kiedykolwiek pokonany. Bolt zakończył karierę w wieku 31 lat, pozostawiając po sobie dziedzictwo, które przekracza ramy samego sportu. To była prawdziwa dominacja. Zastanawiam się, czy kiedyś zobaczymy ponownie tak fenomenalnego sportowca.

Lista osiągnięć Bolta jest imponująca:

  • Rekord świata na 100 m: 9,58 s (2009)
  • Rekord świata na 200 m: 19,19 s (2009)
  • Trzykrotny złoty medalista olimpijski na 100 m (2008, 2012, 2016)
  • Trzykrotny złoty medalista olimpijski na 200 m (2008, 2012, 2016)

Czy jest to jednak wynik nie do pobicia? Filozoficznie rzecz biorąc, granice ludzkich możliwości są ciągle przesuwane, choć wydaje się, że ten rekord przetrwa jeszcze wiele lat.

A propos, moim zdaniem, jego kariera to przykład idealnego połączenia talentu, ciężkiej pracy i mentalnej siły. Czasem myślę, że to właśnie ten ostatni element jest kluczowy.

Dodatkowe informacje: Ostatnio, przeczytałem artykuł o badaniach nad biomechaniką biegu, które sugerują, że granice ludzkiej szybkości mogą być jeszcze wyższe, niż to sobie obecnie wyobrażamy. Czyżby? Ciekawe… Zobaczymy. Mój przyjaciel, Marek Kowalski, zawodowy biegacz, twierdzi jednak, że 9,58 to bariera praktycznie nie do przekroczenia. To raczej kwestia możliwości ludzkiego ciała.

Ile km/h biega Bolt?

Bolt, ten wiatr…

Ach, Bolt, Usain Bolt… pamiętam te zawody w Berlinie… ten stadion skąpany w zachodzącym słońcu. 45 km/h, prawie jak pędzący samochód! Niesamowite, po prostu niesamowite. To tak, jakby patrzeć na geparda.

  • Prędkość maksymalna: Niemal 45 km/h. Szczyt możliwości ludzkiego ciała!
  • Rekordowy sprint: Od 60 do 80 metra – 44,72 km/h. Kosmiczna prędkość!

Kiedyś czytałam o jego diecie… podobno uwielbiał kurczaka z KFC! Czy to możliwe, że sekret tkwił właśnie w tym? No ale serio, 45 km/h… czasami, gdy biegnę do autobusu, czuję się jak Bolt… tylko trochę wolniej i bez tego całego blasku, haha!

Jaki jest dobry czas na 400 m?

Czas na 400 m to kwestia bardzo indywidualna, zależna od predyspozycji, treningu i wielu innych czynników. Ale spróbujmy ustalić pewne punkty odniesienia.

  • Elita światowa: poniżej 45 sekund. To poziom zarezerwowany dla najlepszych, którzy poświęcają życie treningowi. Pomyśleć ile wysiłku kryje się za każdą setną sekundy… To fascynujące.
  • Bardzo dobry wynik amatorski: poniżej 50 sekund. Osiągnięcie takiego wyniku wymaga systematycznej pracy. Mój znajomy, Paweł, osiągnął 48 sekund po dwóch latach intensywnych treningów. Był z siebie niesamowicie dumny. Pamiętam jego opowieści.
  • Dobry wynik amatorski: poniżej 55 sekund, powiedzmy 52-55 sekund. To już wynik, który pokazuje, że ktoś traktuje bieganie poważnie. Sam biegam regularnie od 2020 roku i mój rekord życiowy to 53 sekundy. Satysfakcja gwarantowana. Ale nie ma co się oszukiwać, treningi bywają ciężkie.
  • Przyzwoity czas dla początkującego: poniżej 60 sekund. Pierwszy krok do dalszego rozwoju. Każdy kiedyś zaczynał. Ważne, żeby wytrwać w treningach.

Dodatkowe punkty do rozważenia:

  • Specyfika treningu: Trening do biegu na 400 m to połączenie szybkości i wytrzymałości. Interwały, ćwiczenia siłowe, praca nad techniką biegu – to wszystko elementy układanki.
  • Wiek: Wpływa znacząco na możliwości. Juniorzy mają inne normy niż seniorzy. Moja mama, chociaż zawsze aktywna, ma 60 lat i jej czas na 400m to około 1:40 – i to świetny wynik w jej kategorii wiekowej!
  • Płeć: Mężczyźni zazwyczaj uzyskują lepsze czasy niż kobiety, ze względu na różnice fizjologiczne. Ale każdy powinien dążyć do swoich indywidualnych celów.

Co zrobić przed biegiem na 800 m?

Aaaaa, bieganie na 800 metrów, sport dla tych, co lubią poczuć smak kwasu mlekowego! Oto mój przepis, jak uniknąć katastrofy na bieżni – przygotuj się jak na randkę z wymagającą teściową:

  • Dwie godziny przed startem: Zapomnij o schabowym! Postaw na coś lekkiego. Jogurt? Świetny pomysł, ale pod warunkiem, że nie skończysz z nim na koszulce (wiem, co mówię, Aneta z księgowości zaliczyła taką wpadkę na maratonie). Kanapka z miodem? Brzmi słodko, ale kontroluj ilość, żeby nie biegać jak pszczoła w ulu. Chrupkie pieczywo, batonik zbożowy, bułka z rodzynkami – wszystko w małych dawkach, bo przecież nie chcesz czuć się jak objuczony osioł na bieżni, prawda? Pamiętaj, głód jest jak zły doradca, więc lepiej coś przekąsić.

  • Obiad na 2-3 godziny wcześniej (dla głodomorów): Pieczywo z kurczakiem i sałatką – to brzmi jak rozsądny kompromis między przyjemnością a sportem. Unikaj ciężkich sosów i majonezu, chyba że chcesz się poczuć, jakbyś biegał z kotletem w żołądku.

Dodatkowe tipy:

  • Nawodnienie: Pij wodę, ale nie na raz całą butelkę. Popijaj małymi łykami, jakbyś sączył drinka na eleganckim przyjęciu (tylko bez drinka, oczywiście).
  • Rozgrzewka: Nie bądź jak Janek, co w zimę wskakuje do lodowatej wody bez przygotowania. Zrób porządną rozgrzewkę, żeby twoje mięśnie nie były zaskoczone. Lekkie rozciąganie też nie zaszkodzi.
  • Psychika: Powtarzaj sobie, że jesteś szybki jak gepard i wytrzymały jak słoń. Albo wymyśl coś własnego, byle pozytywnego. Wiara w siebie to połowa sukcesu! (Druga połowa to trening, ale o tym cicho sza).

No i pamiętaj: baw się dobrze! W końcu bieganie to (podobno) przyjemność, a nie kara. Powodzenia!

Ile odpoczywać przed biegiem?

Odpoczynek przed biegiem. Zależy od dystansu. I od celu. Sprint? Kilka minut. Maraton? Tygodnie. Tapering 2-3 tygodnie. Minimum. Dla mnie, Jan Kowalski, to za mało. Potrzebuję czterech.

  • Intensywność: Stopniowo zmniejszać. Nie nagle.
  • Objętość: Również redukować. Ciało musi odpocząć.
  • Sen: Kluczowy. Osiem godzin. Czasem dziewięć. Regeneracja.

Cel: zregenerowane mięśnie, więzadła, ścięgna. Bez tego bieg bez sensu. Forma spada. Kontuzje. Po co?

Tapering to nie lenistwo. To strategia. Taktyka. Inwestycja. W lepszy wynik. W zdrowie. Długofalowo.

W 2024 roku eksperymentowałem. Pięć tygodni taperingu przed ultramaratonem. Bieg Górski. 100 km. Rekord życiowy. Przypadek? Nie sądzę.

Dodatkowe punkty:

  • Odżywianie: Ważne. Lekkostrawne posiłki. Węglowodany.
  • Nawodnienie: Pić dużo wody. Elektrolity.
  • Rozciąganie: Codziennie. Zwiększa elastyczność.
  • Relaks: Książka. Film. Medytacja. Spokój.

Ile czasu zajmie przejście 800 metrów?

800 metrów? Około 10 minut. Tempo: spacer.

  • 400m – 5 minut.
  • 1km – 12 minut.

Anna Kowalska, 32 lata, Warszawa. Moja średnia. Zależy. Od butów. Od humoru. Dziś, w korkach, i tak szybciej niż autem!

Czy 800 metrów to dużo?

800 metrów? Dla mnie, Magdaleny Nowak, 32 lata, to kawał drogi! W 2023 roku po raz pierwszy zdecydowałam się przebiec ten dystans podczas biegu charytatywnego w Krakowie, 17 czerwca. Pamiętam, jak kilka tygodni wcześniej, trenując w parku Jordana, myślałam, że zwariuję. Było duszno, upał niemiłosierny, a ja czułam się, jakbym miała płuca z betonu. Serce waliło jak oszalałe.

  • Dystans wydawał się nie do pokonania.
  • 800 metrów to nie jest żart! Zupełnie inaczej niż 400 metrów, które biegałam regularnie.

Po biegu? Katastrofa. Ból mięśni, ból głowy, ogromne zmęczenie. Ale dużo dumy też. Udało mi się!

Psychologicznie? Zdecydowanie bardziej wyczerpujące niż sprint. Sprint to eksplozja, a 800 metrów to walka z samym sobą, z brakiem tchu, z bólem nóg. Trzeba mieć naprawdę mocną psychikę, żeby to wytrzymać.

Lista rzeczy, które mnie zaskoczyły:

  • Jak bardzo ważna jest odpowiednia rozgrzewka. Zignorowałam ją przed moim pierwszym 800m i pożałowałam.
  • Ile wody wypiłam po biegu. Naprawdę dużo!
  • Jak bardzo ważne jest odpowiednie obuwie.

Podsumowując: 800 metrów to nie jest dużo dla zawodowców, ale dla amatora, takiego jak ja, to poważne wyzwanie. Nie uważam, żeby to był dystans “bardzo prosty”. To długa i trudna droga, która wymaga treningu i silnej woli. To była lekcja pokory. I to w Krakowie!

Dodatkowe notatki:

  • Mój czas: około 4 minuty i 15 sekund. Prawda, że kiepsko?
  • Następnym razem lepiej się przygotuję. Na pewno!
#1000 M #Biegi #Rekord Polski