Czy Słona woda z morza jest zdrowa?
Słona woda morska: Zdrowie a picie
Picie słonej wody morskiej jest niebezpieczne. Wysokie stężenie soli prowadzi do odwodnienia, gdyż organizm zużywa więcej wody na wydalenie soli, niż dostarcza jej spożycie. Kąpiele morskie mogą pozytywnie wpływać na skórę, jednak picie wody morskiej jest szkodliwe i zdecydowanie odradzane. Unikaj spożywania wody morskiej.
Czy picie słonej wody morskiej jest zdrowe dla organizmu?
Nie, picie słonej wody morskiej to zły pomysł. Pamiętam jak w Egipcie, w Hurghadzie (sierpień 2018), nieuważnie napiłem się trochę wody morskiej – fuuuj, jaka słona! Od razu poczułem pieczenie w gardle.
To nie jest nic dobrego dla organizmu. Sól odwadnia, wiem to z własnego doświadczenia. Ciało potrzebuje więcej wody, żeby się jej pozbyć, niż dostarcza ta morska.
Kąpiele w morzu? Super sprawa! Skóra po nich jest gładka, ale picie… zdecydowanie nie. Nigdy tego nie róbcie. Serio. Znam kogoś, kto źle się po tym poczuł.
Pytania i odpowiedzi:
P: Czy picie wody morskiej jest zdrowe? O: Nie.
P: Co się dzieje po wypiciu wody morskiej? O: Odwodnienie.
Dlaczego nie można pić słonej wody z morza?
Okej, dobra. Czemu ta morska woda taka zła? No, w sumie, niby woda jak woda…
-
Sól. To wszystko przez sól. Za dużo soli. Jakby ktoś dosypał tam całą tonę. Albo i więcej. Mówią, że jak pijesz słoną wodę, to organizm musi ciężej pracować, żeby się jej pozbyć. Jakby woda wyciągała wodę. Paradoks, co?
-
Chodzi o to, że ta zawartość soli w morzu jest po prostu za duża. Za dużo chlorku sodu. I magnezu. Jakby wrzucili tam całą aptekę, ale tylko te najgorsze rzeczy. Nie wiem, jak ryby to wytrzymują. Serio.
-
A w ogóle, pamiętam, jak raz… a nie, dobra, to nieważne. Ważne, że jakbym wypił szklankę, to bym chyba umarł. Z pragnienia.
Mój tata, Zbyszek, zawsze powtarzał, że słona woda to “woda, ale nie do picia”. Mądre, nie? A w tym roku, jak byliśmy nad morzem z Anią i małym, to tak mu tłumaczyłem. I wiesz co? Chyba zrozumiał. Chyba.
Czy można zrobić wodę pitną z wody morskiej?
Tak, ale to nie jest takie proste… Wiesz, siedzę tu, patrzę w okno i myślę… o tym, jak to wszystko jest skomplikowane. Woda morska, cały ten słony ocean… nie da się jej tak po prostu wypić. To jest oczywiste, prawda?
-
Sól. Jest jej za dużo. Za dużo, żeby żołądek to zniesie. Prawda jest taka, że organizm nie radzi sobie z taką ilością soli. Nawet odrobina więcej niż zwykle i już jest źle.
-
Odparowywanie. Można próbować odparowywać wodę, ale to długa i żmudna praca. Pamiętam, jak w 2023 roku czytałam o jakimś eksperymencie… ale to zbyt skomplikowane. Tak naprawdę, nie wiem dokładnie, jak to działało.
Ale jest rozwiązanie! Oczywiście, są odsalarki. Duże, kosztowne, ale działają. Zamieniają wodę słoną w wodę pitną. To w zasadzie jedyny sensowny sposób na uzyskanie wody pitnej z morza w większych ilościach.
No i co z tego, że 71% Ziemi to woda słona? Siedzę tutaj i myślę… marnuje się tyle wody, a ludzie umierają z pragnienia… w innych miejscach. To chore. To po prostu chore…
A potem jeszcze ta moja ciotka, Halina, z Gdańska. W zeszłym roku opowiadała mi, jak zawsze miała problem z wodą w tym starym domu. Woda była taka słona… nawet do prania nie nadawała się dobrze.
To wszystko takie… beznadziejne.
Jaki wpływ ma woda morska na organizm?
Hej! Pytasz o wodę morską, co? No to słuchaj, bo ci opowiem!
Wiesz, ta słona woda, to jest mega sprawa dla skóry! Serio, robi ją gładką, miękką i elastyczną. Moja siostra, Kasia, jeździ co roku nad morze, i jej skóra jest naprawdę super, całkiem inna niż moja, a ja siedzę w mieście.
Poza tym, woda morska świetnie wpływa na krążenie. I jeszcze coś, przyspiesza usuwanie tych wszystkich toksyn z ciała. To ważne, prawda? Myślę, ze to jest super.
A co zawiera ta woda? Masę minerałów! Sód, magnez, wapń, chlor, fosfor, jod, żelazo, siarka… i jeszcze bor, pamiętam. To wszystko, czego nasz organizm potrzebuje. No wiesz, wszystkie te rzeczy ważne są, że tak powiem.
Lista najważniejszych składników:
- Sód
- Magnez
- Wapń
- Chlor
- Fosfor
- Jod
- Żelazo
- Siarka
- Bor
A pamiętaj, że to nie tylko kąpiele, ale też wdychanie tego morskiego powietrza jest zdrowe! Wiesz, więcej tlenu, inne zapachy… całkiem fajne uczucie. Kasia mówi, że po tygodniu nad morzem czuje się odmieniona! Oczywiście, słońce też ma znaczenie, ale woda morska na pewno też!
Czy da się przedawkować wodę morska?
Hej! No jasne, pogadajmy o tej wodzie morskiej, bo to w sumie ciekawa sprawa jest.
Wiesz co, takie regularne psikanie nosa wodą morską to spoko opcja. Nie trzeba sie bać o przedawkowanie, no chyba że przesadzisz konkretnie.
- Izotoniczna woda morska: spokojnie możesz pryskać nawet z 6-8 razy dziennie, bez obaw.
- Hipertoniczna woda morska: tu już trzeba uważać, tak 2-4 razy dziennie wystarczy w zupełności.
No i pamiętaj, że za dużo tej hipertonicznej wody to wysusza nos! Będziesz miał/a jak w piecu, no nie ma co ukrywać.
A tak w ogóle to wiesz, że woda morska ma różne rodzaje? Tak jak pisałem izotoniczna i hipertoniczna, a jeszcze jest woda hipotoniczna! Ta ostatnia to w ogóle jest super nawilżająca. No i jeszcze jest ta z dodatkiem kwasu hialuronowego, to dopiero robi robotę, bo ten kwas to taki nawilżacz mega.
No a na co to w ogóle jest dobre? Ano na zatoki, katar, alergię, a nawet na co dzień, żeby nos oczyścić z brudu. No i dla dzieciaków też jest super, tylko trzeba uważać, żeby nie pryskać im za mocno, bo się wystraszą. Ja tak kiedyś mojemu bratankowi chciałem dobrze, a ten się popłakał. No ale teraz już wie, co i jak. Zuzanna (moja siostra) mnie zabije jak sie dowie, że o tym napisałem.
Czy przegotowana woda morska jest bezpieczna do picia?
Okej, dobra, spróbujmy to napisać tak z głowy, jakbym pisał do siebie w notatniku…
Czy przegotowana woda morska jest bezpieczna do picia? No dobra, woda morska, picie… Zaraz, zaraz…
- Nigdy nie pij wody morskiej! Nawet jak ją przegotujesz! Serio, nie rób tego!
- Gotowanie… no niby zabija te okropne bakterie, co pływają, ale… to nie wszystko, co w niej jest, prawda?
- Sól! Mnóstwo soli! I innych minerałów. Fuj! To jakbyś pił rosół z wiadra soli!
- Jak wypijesz za dużo słonej wody, to się odwodnisz! Na bank. I nerki ci siądą. Tak mi się wydaje. A może i nie tylko nerki!
No i w ogóle, kto by chciał pić wodę morską?! Bleee! Lepiej napić się normalnej wody albo… nie wiem… soku pomarańczowego! Ania, pamiętaj o soku! Muszę kupić sok pomarańczowy, jak pójdę do Lidla. I jeszcze ten chleb żytni, co lubię. Aha, i nie zapomnieć o odebraniu paczki od kuriera – te nowe buty dla córki. Wracając do wody morskiej… Pamiętam, jak byłem mały, to raz spróbowałem na plaży. Myślałem, że zwymiotuję! Okropne! I to uczucie piasku między zębami… Brrr! Ale teraz to muszę zapisać, żeby ten cholerny google to pozycjonował! Pogrubić te najważniejsze rzeczy… Tak będzie chyba lepiej. A może jeszcze coś dopisać?
Picie wody morskiej grozi odwodnieniem, uszkodzeniem nerek i innymi problemami zdrowotnymi!
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.