Czy trzeba wozić ze sobą potwierdzenie OC?

O matko, ileż ja się kiedyś nastresowałam z tym OC! Pamiętam, jak jechałam na wakacje do Chorwacji, w głowie miałam milion rzeczy, a ten papierek z ubezpieczeniem cały czas mi z rąk wypadał. Czy trzeba go wozić? To pytanie zadawałam sobie chyba milion razy. Na szczęście, o ile dobrze pamiętam, znalazłam w necie informację, że policja sprawdza wszystko w CEPiK-u. Uff, ulga!

Ale wiecie co? Mimo wszystko, ja zawsze, ale to zawsze, mam w schowku kopię. Bo co, jak co? Co jeśli, odpukać w niemalowane, trafię w jakąś poważniejszą stłuczkę? Wtedy papierkowa kopia może naprawdę pomóc, a nie chciałabym dopiero wtedy rozwiązywać tego kawałka układanki. Pamiętam, jak koleżanka miała stłuczkę, i choć wszystko było w porządku w systemie, to te dodatkowe dokumenty naprawdę ułatwiły sprawę. A wiecie, w takim stresującym momencie każdy kawałek dowodu na ważność polisy jest na wagę złota. Nie chcę się już nigdy stresować, więc wolę mieć to za sobą. Pewnie, mogłabym się posiłkować aplikacją, ale ja wiem, że jak się coś zrobi z papieru to jest bardziej pewne… a może to tylko taki mój przekonanie? No nie wiem… ale tak robię i mam spokojne sumienie. Czyli krótko mówiąc: nie musisz, ale ja bym radziła.