Co grozi za driftowanie 2025?

Okej, dobra, spróbujmy to przerobić tak… bardziej “od serca”.

No więc, co grozi za driftowanie w 2025? Boże, jak to brzmi! “Driftowanie w 2025″… trochę jak tytuł jakiegoś filmu science fiction, nie? Ale do rzeczy.

Mówią, że jak zaczniesz driftować, tak na serio, żeby to już było takie… niebezpieczne dla innych, to w 2025 możesz dostać mandat. I wiecie co? To wcale nie jest taka prosta sprawa “dostaniesz mandat i po krzyku”. Słuchajcie, kara jest zmienna. Zmienna! Serio, to znaczy, że mogą Cię walnąć mandatem na 20 zł, o ile w ogóle policjant będzie miał dobry humor, albo… 5000 zł! Pięć tysięcy! Masakra! Zależy pewnie, czy driftujesz na pustym parkingu, czy może w środku miasta, robiąc piruety wokół babci z wózkiem.

I wiesz, zawsze mnie zastanawiało, skąd oni biorą te widełki? Od 20 do 5000? To przepaść! Ale dobra, załóżmy, że komuś puściły nerwy i dał czadu na jakimś osiedlowym parkingu. No i pech, akurat przejeżdżał patrol. Mandat to jedno, ale… punkty karne! A one, jak wiemy, potrafią strasznie szybko nabić się na koncie. Pamiętam, jak kumpel raz… dobra, nie ważne, nieważne jak to się stało, ale prawie stracił prawko przez te cholerne punkty.

A w najgorszym przypadku? No, w najgorszym to mogą Ci zabrać prawko. Prawo jazdy! I co wtedy? Autobusy? Rower? Serio? Wiem, brzmi strasznie, no i pewnie nie zawsze tak się dzieje, ale lepiej dmuchać na zimne, prawda?

No więc, co za driftowanie w 2025? Mandat, punkty, utrata prawka. Może lepiej jednak odpuścić i iść na symulator, albo pograć w Need for Speed? No, chyba że lubicie adrenalinę i grę w kotka i myszkę z policją, ale… czy naprawdę warto ryzykować? No nie wiem, przemyślcie to.

#2025 #Drifterzy #Kary