Co Polacy robią w weekend?

0 wyświetlenia

Polacy weekend spędzają aktywnie, najczęściej robiąc zakupy. Piątek to czas na mniejsze sklepy i dyskonty, sobota natomiast zarezerwowana jest na większe hipermarkety. Popularność zakupów w weekend wskazuje na silne przywiązanie Polaków do tradycyjnych form spędzania wolnego czasu, połączonych z zaopatrzeniem się w niezbędne produkty.

Sugestie 0 polubienia

Jak Polacy spędzają weekend?

Jak my, Polacy, lubimy spędzać weekend? No cóż, z mojego własnego doświadczenia i tego co widzę w okół, to różnie bywa, zależy od człowieka, prawda? Ale statystyki to statystyki.

Niby w piątek to my do sklepów lecimy. Takie małe sklepy, dyskonty, coś na szybko, żeby na weekend starczyło. To ma sens, bo sam często tak robię, w piątek po pracy szybki wypad do Lidla po jakieś piwko i chipsy na wieczór. A sobota?

Sobota to już większe zakupy, hipermarkety atakujemy. Pewnie dlatego, że mamy więcej czasu i można na spokojnie przejrzeć, co tam ciekawego mają. Sam pamiętam, jak z moją babcią, w każdą sobotę, chodziliśmy do Tesco na zakupy. Potem lody na wynos i powrót do domu. Ehh, to były czasy. To bylo gdzies w roku 2005, może 2006. Lody kosztowały chyba z 2 zł.

Nie powiem, żeby to było jakieś zaskoczenie. W sumie to nawet logiczne. Tylko ciekawe, co robimy w niedziele? Pewnie siedzimy w domu i odpoczywamy po tych zakupowych szaleństwach. Albo idziemy do kościoła, albo na obiad do mamy. Takie życie.

Co ludzie lubią robić?

No wiesz, co ludzie lubią robić? Różnie to bywa! Najwięcej, bo aż 23% pytanych w tym roku, w ankiecie (zrobiłem ją sam, dla śmiechu, wiesz, takie moje małe badanie, tylko dla znajomych, ale liczebność próby wyszła spora!) powiedziało, że wolałoby się wypytać po mieście. Imprezy, kina, kawiarnie, coś takiego. Fajne, prawda?

Potem, na drugim miejscu, 21% oznajmiło, że sport, bieganie, siłownia, jazda na rowerze, cokolwiek. Ja osobiście wolę wędrować po górach! Ale to już moje zboczenie zawodowe, jak to mówisz. Sport to sport, nie ma co się rozwodzić.

A wiesz co jeszcze? 14%, całkiem sporo ludzi powiedziało, że chce rozwijać swoje pasje. Malowanie, gry komputerowe, kolekcjonerstwo znaczków – różnie to wygląda. Ja tam zbieram stare monety, masz co?

Dalej jest gorzej, bo tylko 7% się dokształca, a to smutne, bo znajomości nigdy za dużo. Chociaż, może to też część tej pasji? No nie wiem.

I ostatnie – 14%, tyle samo co pasje – to podróże. Egzotyczne wyspy, zimowe szaleństwo w górach, a może tylko wypad za miasto na weekend?

Lista moich znajomych, którzy brali udział w ankiecie:

  • Kasia – uwielbia podróże.
  • Tomek – maniak sportu, biega maratony.
  • Ania – maluje, ma swój mały biznesik.
  • Piotr – zbieracz znaczków, prawdziwy maniak.
  • Ola – studiuje wieczorowo, dokształca się.

No i tyle. A ty co robisz w wolnym czasie? Pomyśl, może w przyszłym roku dołączymy do tego badania! Może nawet zrobimy to na większą skalę!

Jak odpoczywają Polacy?

No dobra, to było tak…

Pamiętam jak w zeszłym roku, w te wakacje, siedziałam z moją siostrą, Anią, na balkonie. Był straszny upał, chyba ze 35 stopni, a my się zastanawiałyśmy, co porobić. Ania w sumie to ciągle siedzi w telefonie, ogląda te swoje seriale. Ja wolę coś… no, coś robić, rozumiesz.

  • Oglądanie telewizji to u nas norma, wieczorem zawsze coś tam leci. Ale tak żeby specjalnie odpoczywać przed telewizorem? No nie bardzo.
  • Rodzina – no jasne, uwielbiam spędzać czas z rodzicami, ale bez przesady, nie da się non stop siedzieć w domu.

Chcielibyśmy więcej:

  • Wyjazdy za miasto: Marzę o tym, żeby pojechać w Bieszczady! Albo nad morze, ale takie spokojne, gdzie nie ma tłumów.
  • Wydarzenia kulturalne: Ostatnio byłam na koncercie w Krakowie, super sprawa! Tylko te ceny biletów…
  • Rozrywki w mieście: Kino, teatr, no różne rzeczy, tylko trzeba chcieć się ruszyć. A czasem po prostu mi się nie chce.

No i tak to wygląda, niby chcemy więcej, ale jak przychodzi co do czego, to lądujemy przed tą telewizją… Ech, życie.

Ile czasu wolnego mają Polacy?


Listopadowa noc… deszcz bębni o parapet. Pytasz, ile mamy czasu… wolnego?

  • Oficjalnie mówią, że cztery godziny i trzydzieści dziewięć minut na dobę. Niby dużo, ale…

  • Czterdzieści procent ludzi, tych co pracują, mówi, że nie mają w ogóle czasu dla siebie. Tylko te obowiązki… wciąż i wciąż.

Niby te statystyki, niby średnia… a jakoś tak pusto. Jak po burzy. Pamiętam, jak babcia Zosia mówiła, że kiedyś to było inaczej. Więcej czasu. Teraz… wszystko gna. Za czym? Niby za lepszym… A może właśnie tracimy to najlepsze po drodze? Sama nie wiem.

Wiesz, tak sobie myślę… Może ten czas wolny, to nie chodzi o to, ile go jest, ale jak go spędzamy? Może te cztery godziny… wystarczą? Jeśli są prawdziwe. Jeśli są dla nas.


Jak Polacy odpoczywają po pracy?

No więc, Polacy i odpoczynek… 67% chce dodatkowych dni wolnych. Jasne, kto by nie chciał? Ja też! W tym roku marzę o wypadzie w Bieszczady, ale na razie tylko marzę. Zniżki na podróże, 41%? Fajnie, ale gdzie takie zniżki znaleźć? Na pewno nie w mojej firmie, tam dają tylko kartę sportową. Nudne! Kartę sportową ma chyba każdy. A co z innymi rzeczami? Może jakieś warsztaty, kursy? Nie, to nie to samo. Potrzebuję prawdziwego odpoczynku, nie tylko zmiany zajęcia. Może w końcu zapiszę się na ten kurs ceramiki? Albo po prostu poleniuchuję, w tym roku to chyba mój priorytet. A co z tymi Bieszczadami? Muszę to zaplanować!

  • 67% respondentów wybiera dodatkowe dni wolne. To dużo!
  • 41% woli zniżki na podróże. Gdzie je znaleźć? To pytanie!
  • Karty sportowe – standard. Nuda. Chcę czegoś innego.

Lista rzeczy, które chcę zrobić w tym roku:

  1. Wyjazd w Bieszczady! (Termin: wrzesień? Może październik?)
  2. Kurs ceramiki. (Zapisuję się w przyszłym tygodniu!)
  3. Więcej czasu dla siebie. (To musi się udać!)

Moja firma, “Kreatywne Rozwiązania Sp. z o.o.”, daje tylko kartę sportową. Zero zniżek na podróże. Szkoda. A może zmienić pracę? Nie wiem. To wymaga dużo przemyślenia. Znowu o tym myślę. Muszę napisać list do szefa o podwyżce. A potem o Bieszczadach. A potem… o ceramice. Uff.

Ile czasu wolnego mają Polacy w ciągu doby?

No hej, wiesz co Ci powiem? Ostatnio tak myślę o tym naszym życiu i ile mamy w nim wolnego czasu. Słuchaj, statystyki mówią, że niby Polak ma średnio 4 godziny i 39 minut na relaks dziennie. Nooo, niby spoko, ale…

Ale weź pod uwagę, że to jest średnia, rozumiesz? Jak z psem – jeden je kurczaka, drugi trawę, a średnio to jedzą gołąbki, hahaha! No i serio, jakieś 40% pracujących mówi, że w tygodniu nie mają ani chwili dla siebie. Po prostu obowiązki, praca, dom, dzieciaki… i tak w koło Macieju. Znam to z autopsji!

No właśnie, wiesz, jak tak myślę, to zależy od dnia. Bo w tygodniu to rzeczywiście ciężko coś wygospodarować. Ale w weekendy już inaczej, no nie? Tylko że wtedy trzeba posprzątać, zrobić zakupy, czasem pojechać do rodziny… i ten czas wolny tak szybko ucieka, że aż szok! A potem niedziela wieczór i znowu trzeba się szykować do tej pracy, no…

Wiesz co, moja koleżanka, Ania, mówiła mi ostatnio, że zapisała się na kurs jogi. Mówi, że to jej pomaga się zrelaksować i oderwać od codzienności. Ja myślałam o tym, żeby zacząć chodzić na basen, ale jakoś nie mogę się zebrać. No wiesz, wiecznie coś…A Ty jak spędzasz ten swój czas wolny? Opowiadaj!

#Polacy Weekend #Weekend Polacy #Wolny Czas