Kiedy poznać, że kapusta jest?

4 wyświetlenia

Dojrzałość kapusty rozpoznasz po: całkowitym zatrzymaniu wzrostu główki, rozmiarze zbliżonym do normalnej, dojrzałej kapusty białej, a także po dużej gęstości i soczystości liści – po ściśnięciu powinny chrupać.

Sugestie 0 polubienia

No dobra, to lecimy z tą kapustą. Kiedy w ogóle wiadomo, że ona już, wiesz, gotowa do zjedzenia? Bo ile razy stałam w ogródku i się zastanawiałam… “Hmm, chyba już?” Ale zawsze miałam wątpliwości.

Więc, co? Podobno po pierwsze, główka przestaje rosnąć. No tak, logiczne. Jak się zatrzyma, to znaczy, że już chyba nic więcej z niej nie będzie, prawda? Ale kurcze, jak to tak na oko ocenić? Jak często trzeba biegać do tej kapusty, żeby zobaczyć, że już nie rośnie? Chyba, że ktoś ma taką gigantyczną, że widać gołym okiem, że stanęła w miejscu. Ale umówmy się, ja takich sukcesów ogrodniczych to raczej nie mam.

Druga sprawa, rozmiar. No niby powinna być “normalna”, jak na dojrzałą kapustę. Ale co to znaczy “normalna”? Dla jednego normalna to taka piłka do kosza, dla innego… mniejsza. To w sumie wolałabym, żeby ktoś mi powiedział konkretnie, na przykład “średnica około 20 cm”. Albo “jak głowa dziecka”. To by było bardziej pomocne, nie?

No i na koniec, ten chrupot liści. To brzmi zachęcająco! Powiem wam, jak pierwszy raz usłyszałam ten chrupot, to normalnie poczułam, że to jest to! Ta moja kapusta, ta jedyna, wreszcie dojrzała! Pamiętam, jak babcia zawsze sprawdzała tak ogórki kiszone – jak chrupały, to znaczy, że dobre. Może z kapustą to podobnie? Gęstość liści, soczystość… Czyli ścisnąć ją trzeba, co nie? Tylko żeby jej za mocno nie uszkodzić, bo jeszcze się obrazi i przestanie być smaczna, albo co!

W każdym razie, jak to wszystko zsumować, to chyba trzeba po prostu bacznie obserwować. I ufać swoim zmysłom. No i może trochę szczęścia też się przyda, co? Bo z tymi kapustami to nigdy nie wiadomo.

#Gotowa Kapusta #Kapusta Kiszona #Kwaszenie Kapusty