Jak zrobić farsz do pieczarek?

5 wyświetlenia

Ojej, farsz do pieczarek? Uwielbiam! Najlepszy jest dla mnie z podsmażoną cebulką i chrupiącym boczkiem, ale uwielbiam dodawać też troszkę przecieru pomidorowego dla głębi smaku. Włoszczyzna w paski – super pomysł! Ja często używam mrożonej, bo to takie proste. Pieczarki wypłukane, nadzienie w środku, 10 minut w piekarniku i... mniam! Prawdziwy raj dla podniebienia!

Sugestie 0 polubienia

O rety, farsz do pieczarek! Powiem Wam, to jest jedna z tych rzeczy, które potrafią poprawić mi humor w sekundę. Wiecie, tak po prostu. Najlepszy farsz? Dla mnie bezdyskusyjnie ten z podsmażoną cebulką… ach, ten zapach! I obowiązkowo chrupiący boczek. Mmm, aż mi się ślinka zbiera.

Ale! Wiecie co robi różnicę? Troszkę przecieru pomidorowego. Nie dużo, tak żeby tylko podbić smak, dać taką głębię… Rozumiecie, o co mi chodzi? I włoszczyzna w paski to też genialny pomysł. Ja, przyznam się bez bicia, często używam mrożonej. No bo kto ma czas na krojenie tej marchewki, selera i pietruszki? No dobra, czasem mi się zdarzy, jak mam akurat wenę.

Pamiętam, jak raz robiłam te pieczarki na urodziny mojej siostry. Co prawda, spóźniłam się trochę z podaniem obiadu, bo… no cóż, zagadałam się z gośćmi. Ale jak już te pieczarki wjechały na stół… to zniknęły w mgnieniu oka! Siostra powiedziała, że to były najlepsze pieczarki jakie w życiu jadła. No, miło było usłyszeć, nie powiem.

A propos przygotowania… Pieczarki wypłukane, delikatnie osuszone, nadzienie nałożone… i do piekarnika! Ja zwykle trzymam je tak z 10-15 minut. A w sumie to tak “na oko”, aż zobaczę, że się ładnie zarumieniły. I wiecie co? Prawdziwy raj dla podniebienia! Czasem sobie myślę, że to takie małe, niepozorne danie, a potrafi wywołać tyle radości. No, po prostu… magia! A Wy, lubicie farsz do pieczarek? Co do niego dodajecie? Jestem strasznie ciekawa!