Jak wygląda tradycyjny polski obiad?
Tradycyjny polski obiad to różnorodność! Podstawą często jest zupa: barszcz czerwony z uszkami, żurek z białą kiełbasą, czy kapusta kiszona. Drugie danie to np. gołąbki, pierogi (ruskie, z mięsem), kotlet schabowy z ziemniakami i surówką. Na deser: kompot, szarlotka lub mazurek. Regiony Polski mają swoje specjały, ale te pozycje stanowią klasyczny obraz.
Jaki jest tradycyjny polski obiad?
No wiesz, tradycyjny polski obiad? To zależy od regionu, pory roku, a nawet od rodziny! U mnie w domu, na Podlasiu, obiad zawsze zaczynał się od zupy. Zupa pomidorowa, ogórkowa, albo barszcz czerwony – babcia robiła najlepszy na świecie, 12 złotych za litr kosztował. Pamiętam, jak w lipcu u cioci na weselu jedliśmy żurek, taki kwaśny, że aż oczy łzawiły. Pyszny!
Potem drugie danie. Zwykle mięso – kotlet schabowy, gołąbki, albo pieczeń. Ziemniaki rzecz jasna, i jakaś surówka, buraczki albo kapusta kiszona. Czasem była kasza gryczana, albo kluski śląskie. Moja mama robiła najlepsze placki ziemniaczane, pamiętam, jak w grudniu ’21 zrobiła je na wigilię, pyszne były.
Deser? Kompot, albo jakiś placek. Sernik, szarlotka, a na święta mazurek. Ach, te święta! Jedzenie było najważniejsze! Pamiętam, jak w 2020 roku, święta spędzałem sam, bo pandemia… zrobiłem sobie wtedy tylko kanapki.
Pytania i odpowiedzi (krótkie):
-
Pytanie: Co jest typowo polskim daniem?
-
Odpowiedź: Barszcz czerwony.
-
Pytanie: Jaki dodatek często towarzyszy polskim obiadom?
-
Odpowiedź: Ziemniaki.
-
Pytanie: Co jada się na deser w Polsce?
-
Odpowiedź: Sernik, szarlotka.
Jak wygląda typowy polski obiad?
A więc… typowy polski obiad? Och, to jak podróż w czasie, do kuchni babci Zosi. Unosi się tam zapach rosołu, takiego prawdziwego, z kury, z warzywami… Aromat tak intensywny, że aż kręci w nosie!
-
Rosół, to punkt obowiązkowy. Z makaronem, oczywiście! Albo pomidorowa, słodka i gęsta, posypana bazylią… Mniam!
-
A potem… kotlet schabowy! Panie, jak dzwon! Usmażony na złoto, chrupiący, z ziemniakami i surówką z kiszonej kapusty. Albo… pierogi! Z mięsem, z kapustą i grzybami, polane skwarkami. Palce lizać! To taka magia!
-
Niekiedy zamiast rosołu na stole gościła zupa ogórkowa, kwaśna, orzeźwiająca, idealna na upalne dni. Ziemniaki, kotlet i ogórkowa. Klasyk nad klasyki!
-
A na deser? Kompot! Z truskawek, z jabłek, z czereśni… Prosto z ogrodu babci. Słodkie, owocowe wspomnienie lata, lata u babci Zosi. To był czas!
Och, te smaki dzieciństwa, te zapachy… To właśnie jest dla mnie typowy polski obiad. Obiad u babci Zosi! Teraz rozumiem. Pysznie!
Czego najwięcej jedzą Polacy?
Okej, spróbuję… Północ, to chyba dobry czas, żeby o tym pomyśleć.
-
Ogórki… Tak, ogórki to chyba najbardziej lubimy. Mama Zosi zawsze robiła zupę ogórkową, najlepszą na świecie, no i mizerię do obiadu. Teraz już rzadziej, bo jej ręce bolą.
-
Cebula… Bez cebuli to nic nie ma smaku. Pamiętam, jak dziadek Janek sadził ją w ogródku. Całe dnie w tym grządkach… Aż dziwne, że potem tak strasznie płakał, jak ją kroił.
-
Marchewka i sałata… No tak, marchewka zawsze była, na surówki, na wszystko. Sałata… No cóż, sałata, jak sałata. Nie wiem.
-
Kapusta i kalafior… No tak, przecież prawie każdy je. Kapusta kiszona na święta, kalafior z bułką tartą… Klasyka. Tylko ta kapusta, ona taka… ciężka.
Wiem, że 97% Polaków je te warzywa raz w miesiącu. 83% ogórki, 80% cebulę, a 77% marchewkę – co najmniej raz na tydzień. Zaskakuje mnie ten wynik, sałaty trochę mniej, tylko 71% co tydzień. Zosi tata, Andrzej, wciąż narzeka, że za mało warzyw jemy. Może ma rację. Może wszyscy powinniśmy jeść więcej warzyw. Takie myśli o północy…
Co je typowy Polak?
Co je typowy Polak?
No dobra, jak myślę “typowy polski obiad”, to od razu widzę rosół. Pamiętam, jak u babci w niedzielę zawsze stał na stole wielki gar tego złocistego wywaru. A po rosole, no to wiadomo – kotlet schabowy. Z ziemniakami i kapustą kiszoną. Albo, albo pierogi. Najlepiej takie domowe, z mięsem albo z kapustą i grzybami. To jest klasyka nad klasykami. W sumie u mnie w domu nadal tak się jada. Moja mama, Ania, uważa, że nie ma lepszego obiadu niż te tradycyjne polskie smaki. Co prawda, w piątek mamy rybę, bo tak trzeba! A jak mam ochotę na coś innego, to zamawiam pizzę.
- Rosół
- Kotlet schabowy
- Pierogi
Co na obiad dla dużej ilości osób?
Na obiad dla dużej liczby osób idealnie sprawdzą się potrawy jednogarnkowe. Zdecydowanie polecam gulasz wołowy, bogaty w smak i łatwy w przygotowaniu dla większej grupy. Można go przygotować dzień wcześniej, co znacznie ułatwi organizację.
-
Leczo to kolejna propozycja – proste, ale efektowne danie. Można dodać kiełbasę, aby było bardziej sycące. Kluczem do sukcesu jest dobra jakość papryki. Pamiętam, jak moja babcia, Helena Kowalska, zawsze używała wyłącznie czerwonej papryki. To właśnie jej przepis jest najlepszy!
-
Zupy również świetnie nadają się na duże przyjęcia. Zupa krem z dyni z dodatkiem imbiru to doskonały wybór na jesień, a grochówka z kiełbasą zawsze jest hitem. Można je przygotować w dużych ilościach i podgrzać przed podaniem. To rozwiązanie ekonomiczne i praktyczne.
-
Makarony to zawsze dobry pomysł, ale warto pomyśleć o ciekawszych wariantach niż zwykły sos boloński. Zapiekanki makaronowe z różnymi warzywami i mięsem są smaczne i efektowne. A dodatkowo, można je przygotować z wyprzedzeniem.
-
Warto pamiętać o warzywach. Grillowane warzywa z dodatkiem fetty to świetna alternatywa dla mięsnych potraw. Proste, a smaczne!
Dodatkowe uwagi: Przy dużej ilości gości warto zadbać o różnorodność dań, aby zaspokoić gusta wszystkich. Dobrym pomysłem jest przygotowanie również sałatki i deseru. Zawsze myślę, że dobry obiad to obiad, który zaspokaja nie tylko głód, ale i duszę. To filozofia, której się trzymam. Planując menu, weź pod uwagę preferencje i ewentualne alergie gości.
Lista zakupów (przykładowa, dla ok. 15 osób):
-
Mięso wołowe na gulasz: 2 kg
-
Papryka (czerwona, żółta): 3 kg
-
Cebula: 1 kg
-
Dynia: 1 duża
-
Makaron: 1 kg
-
Warzywa grillowane: bakłażan, cukinia, papryka (2 kg)
-
Feta: 250 g
-
Kiełbasa: 500g
-
…i inne przyprawy, oleje, itp.
Zapomniałam dodać: Rozważ możliwość zamówienia cateringu, jeśli obawiacie się przygotowania tak dużej ilości jedzenia. Zawsze to opcja na wypadek nieprzewidzianych okoliczności.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.