Jak upiec schab, aby był wilgotny?

8 wyświetlenia

Uwielbiam soczysty schab! Ten przepis wygląda obiecująco. Zawinięcie w folię, błyszczącą stroną do środka to klucz do wilgotności - genialne! Trochę się martwię, czy godzina w 160°C nie wysuszy mięsa, ale mam nadzieję, że początkowe opiekanie w wyższej temperaturze zamknie soki. Nie mogę się doczekać, żeby spróbować!

Sugestie 0 polubienia

No dobra, wiecie co? Ostatnio naszła mnie taka straszna ochota na schab. Ale wiecie, nie taki suchy wiór, co to go ledwo przełknąć idzie. Tylko taki soczysty, rozpływający się w ustach. No i szukałam, szukałam, aż wpadłam na ten przepis.

I powiem Wam, od razu mi się spodobał! Ta folia aluminiowa, wiecie, błyszczącą stroną do środka… Czy to w ogóle ma znaczenie? No cóż, spróbuję! Niby ma pomóc utrzymać wilgoć. Genialne, prawda?

Ale wiecie co mnie trochę martwi? Godzina w 160 stopniach… Czy to nie za długo? Czy ten mój ukochany schab nie zamieni się w podeszwę? Mam taką nadzieję, że to wcześniejsze opiekanie na wyższej temperaturze, o którym tam pisali, zrobi swoje i te wszystkie soki zostaną w środku.

Pamiętam, jak kiedyś robiłam schab według innego przepisu. Piekłam go niby krócej, ale za to w wyższej temperaturze. No i co? Suchy, jak Sahara! Od tamtej pory mam uraz. Ale ten przepis… No, czuję, że tym razem będzie inaczej!

Nie mogę się doczekać, aż go wypróbuję! Jak tylko go upiekę, od razu Wam powiem, czy wyszedł taki soczysty, jak sobie wymarzyłam. Trzymajcie kciuki! I wiecie co? Może dam znać, co do niego podałam? Zobaczymy… Póki co, idę nastawić piekarnik! Mam nadzieję, że nie pożałuję! 😀