Czy Karmi miało kiedyś alkohol?

Karmi – kropla historii w szklance soku

W dzisiejszych czasach Karmi kojarzy się przede wszystkim z orzeźwiającym, bezalkoholowym napojem dla całej rodziny. Ale czy zawsze tak było? Historia tego popularnego soku skrywa ciekawostkę, o której mało kto pamięta – w początkowej fazie produkcji, Karmi zawierało śladowe ilości alkoholu.

Nie mówimy tutaj o napoju o zawartości alkoholu na poziomie, który mógłby wpłynąć na stan trzeźwości. Mowa o ilościach naprawdę minimalnych, poniżej 1,2% objętości. Ta niewielka zawartość etanolu wynikała prawdopodobnie z procesu fermentacji, naturalnego procesu towarzyszącego produkcji niektórych napojów owocowych. Wówczas, zgodnie z obowiązującymi przepisami, pozwalało to na klasyfikację Karmi jako piwo bezalkoholowe. Była to zapewne kwestia interpretacji prawa i technologii dostępnych w tamtych latach.

Warto podkreślić, że nie mamy tutaj do czynienia z napojem alkoholowym w rozumieniu powszechnie przyjętym. Zawartość alkoholu była na tyle niska, że nie miała praktycznego znaczenia dla konsumenta. Mimo to, fakt ten stanowi interesujący element historii marki Karmi, pokazując, jak zmieniały się technologie i regulacje dotyczące produkcji napojów przez lata.

Obecnie, Karmi jest całkowicie pozbawione alkoholu. Receptury zostały zmodyfikowane, a proces produkcyjny zoptymalizowany, aby wyeliminować nawet śladowe ilości etanolu. Decyzja ta wpisuje się w strategię marki, która skupia się na zdrowym i bezpiecznym napoju dla szerokiego grona odbiorców, w tym dla dzieci.

Historia śladowej ilości alkoholu w Karmi to ciekawostka dla miłośników historii napojów i anegdoty z zakresu przemysłu spożywczego. Pokazuje, że nawet tak popularne i dobrze znane produkty, jak Karmi, mają swoją bogatą historię, a zmiany w przepisach i technologiach wpływają na ich ewolucję na przestrzeni lat. Dzisiejsze Karmi, wolne od alkoholu, pozostaje jednak wiernym swojemu pierwowzorowi, oferując orzeźwiający smak i naturalny charakter.

#Alkohol #Historia #Karmi