Co zrobić z ciastem na pierogi jak zostanie?

Co zrobić z resztkami ciasta na pierogi? Pomysły na wykorzystanie i przechowywanie?

Zostało mi ciasto po lepieniu pierogów, zawsze robię za dużo. W zeszłym tygodniu, 14 października, w mojej kuchni w Warszawie, zrobiłam z resztek placuszki. Proste, szybkie, zero śmieci.

Smażyłam na suchej patelni, tej z tefalowym, nieprzywierającym dnem. Dobra patelnia to podstawa. Wyszło 6 małych placków. Można je jeść na słodko, z cukrem i cynamonem albo na słono, z kwaśną śmietaną.

Resztki ciasta, jak jest ich mało, zamrażam. Pakuję je w folię spożywczą, potem do woreczka strunowego. Zajmuje mało miejsca. Do następnego razu.

A jak jest dużo, to próbuję zrobić z nich małe placki albo pierożki z nadzieniem. Zawsze się uda.

Pytania i odpowiedzi:

Q: Co zrobić z resztkami ciasta na pierogi? A: Placki lub zamrozić.

Q: Jak przechowywać resztki ciasta? A: Zamrozić w folii i woreczku.

Co zrobić, gdy zostanie ciasto na pierogi?

Zostało ciasto? Placki.

• Wycinamy koła.
• Patelnia. Bez tłuszczu. Albo stara.
• Smażymy. Koniec.

Uwaga: Patelnia bez teflonu, najlepiej żeliwna. Jan Kowalski, 2024. Potwierdzam.

Wskazówka: Resztki ciasta, po pierogach z kapustą i grzybami, najlepiej zużyć w ciągu 2 dni. Zapisane 14.10.2024. Anna Nowak.

Co można zrobić z ciasta na pierogi, które zostało?

O matko, ciasto na pierogi zostało? Znowu! Co z tym zrobić… placuszki? No tak! Zaraz, zaraz.

• Placuszki z patelni – to jest to! Proste i szybkie. Mama ZAWSZE tak robiła, jak byłam mała. Jak sie robi? No dobra, myślę…

  • Rozwałkuj ciasto. Stolnica, mąka. Jasne.
  • Wykrawaj kółka. Szklanka? Foremka? Nie wiem, co mam. Szklanka wystarczy.
  • Smaż na patelni. Rozgrzana patelnia, olej, ogień… pilnować, żeby się nie przypaliło!

Okej, a jak nie placuszki? No dobra, myślmy… Co tam jeszcze?

• Można zrobić takie… jakby mini-pierożki, tylko z serem na słodko. Albo z dżemem. Szybkie, jak ktoś lubi słodkie. Smażone pierożki!
• A! Jak masz duuużo tego ciasta, to możesz zrobić coś ala… leniwe? Tylko trzeba by to ciasto trochę inaczej potraktować, nie wiem, dodać jajko czy coś.

No dobra, to chyba wszystko. Placuszki to chyba najprostsze. A potem trzeba posprzątać ten cały bałagan… Aaaaa! Nie chce mi się! Ale placuszki brzmią kusząco, szczególnie z jakimś dżemorem… No nic, do roboty, Marta!

Jak zrobić placuszki z ciasta na pierogi?

No wiesz… z tym ciastem na pierogi… zawsze zostaje trochę, prawda? Wkurza mnie to marnowanie jedzenia. A w tym roku, szczególnie po Wigilii, miałam tego całe mnóstwo.

1. Placuszki. Tak, to oczywiste. Rozwałkowałam resztki, wycięłam takie malutkie krążki szklanką, i na patelnię. Smażyłam na maśle klarowanym, bo takie lubię. Wyszły jakieś takie… płaskie i trochę suche. Ale z dżemem truskawkowym było całkiem znośnie.

2. Pierogi ruskie na zapas. No, w sumie nie zrobiłam z nich drugiego dnia pierogów. Było za dużo roboty po świętach. Zupełnie nie miałam na to siły.

3. Naleśniki. A tak serio, to chyba lepiej zrobić z tego ciasta naleśniki. To bardziej uniwersalne. Można je na słodko, można na słono. Zawsze się sprawdzają, choć ostatnio nie mam do tego cierpliwości. Zawsze się coś przyklei…

To wszystko się w sumie z tym ciastem robiło. W tym roku, 2024, miałam problem z tym ciastem, bo babcia przesadziła z ilością mąki. Zawsze tak robi. A ja potem się męczę. Może za rok będzie lepiej. Może kupię gotowe w sklepie. Nie wiem. Teraz jestem zmęczona. W sumie to mogłabym jeszcze zrobić kopytka… ale nie mam na to siły. Chyba pójdę spać.

Dodatkowe informacje (nie pytano o to, ale wspominam):

• Moja babcia, Janina, ma 78 lat i od zawsze robi najlepsze ciasto na pierogi. Niestety, ma ciężką rękę do mąki.
• W tym roku, na święta, zrobiliśmy około 150 pierogów.
• Używam patelni żeliwnej, o średnicy 26 cm.

Jak przechować resztę ciasta na pierogi?

Ciasto na pierogi. Lodówka albo zamrażarka. To jedyne opcje.

• Szczelny pojemnik to konieczność. Albo woreczek strunowy.
• Wyschnięcie to wróg. I zapachy z lodówki.
• Inaczej klapa, ciasto będzie do wyrzucenia. Smutne.

Przechowywanie ciasta: podobne zasady jak z kredytami, jeden błąd i wszystko stracone. Maria Kowalska z Krakowa poleca mrożenie od razu. Mniej stresu.

Jak przechowywać dodatkowe ciasto na pierogi?

No, babo, ciasto na pierogi ci zostało? Nie przejmuj się! Ja ci powiem, co z tym fantem zrobić! Nie ma to jak babcine rady, tylko lepiej niż u Jasia w “Kuchennych Rewolucjach”!

A. Jak to schować?

1. Folia spożywcza? Fuj! Jakbyś chciała to ciasto w worku na śmieci trzymać! Lepiej weź szczelny pojemnik! No, chyba że masz tylko folię, to wtedy na 100% szczelnie zawij! Zwiąż sznurkiem, żeby się nie rozwinęło! Jak u mumii!
2. Woreczek strunowy? No dobra, ale niech będzie naprawdę gruby, nie jakiś badziew z Lidla co się rozrywa jak papier toaletowy po przeziębieniu!
3. Odpoczynek dla ciasta: 15 minut, 3 godziny? Przesada! Daj mu chwilę, niech odpocznie, bo się stresuje, że je zjesz. Zostaw na blacie, ale z daleka od kurzych łap.

B. Ile to może poczekać?

1. W temperaturze pokojowej? No, kilka godzin, ale nie trzy doby! No chyba że chcesz mieć ciasto na pierogi z pleśnią. Mówię ci, nie ryzykuj! Moja sąsiadka, ciocia Zosia, tak kiedyś zrobiła i miała potem grzyba w całym domu!
2. W lodówce? Do dwóch dni – to jest max. Później już tylko na kompost. A i tak lepiej zrób pierogi, bo jak sobie pomyślę, że zmarnujesz to ciasto, to mi się robi niedobrze! Szlag by to trafił!

C. Dodatkowe info od cioci Haliny (to ja):

• Jak ci zostało dużo ciasta, to zrób pierogi i zamroź! Potem masz gotowe na obiad! Prawda, że proste?
• Jeśli ciasto jest już wyrobione, ale nie chcesz od razu pierogów robić, możesz je schować w lodówce na kilka godzin, a nawet na całą noc. Nie zapomnij o folii!
• Przepis mojej babci na ciasto na pierogi jest niezawodny – 3 szklanki mąki, 1 jajko, szczypta soli, i tyle wody, żeby ciasto było gładkie, a nie klejące! U mnie zawsze wychodzi idealnie! Zrób tak, a nie będziesz narzekać!

#Ciasto Pierogi #Pierogi Jutro #Resztki Ciasta