Które mąki nie podnoszą poziomu cukru?

5 wyświetlenia

Mąki, które mają niski indeks glikemiczny i wolniej podnoszą poziom cukru we krwi to:

  • Mąka z ciecierzycy (IG 35)
  • Mąka gryczana (IG 40)
  • Mąka owsiana (IG 40)
  • Mąka pszenna razowa (IG 45)
  • Mąka orkiszowa razowa (IG 45)
  • Mąka żytnia razowa (IG 45)
Sugestie 0 polubienia

Okej, spróbujmy to napisać tak, jakbym to ja Wam opowiadała, dobra?

Które mąki nie szaleją z cukrem? Opowiem Wam, co ja wiem…

No dobra, pogadajmy o mąkach. Wiecie, te wszystkie diety, unikanie cukru… To wcale nie jest takie proste, prawda? Bo co z pieczeniem? Ja osobiście uwielbiam piec, i co, mam sobie odmówić pysznego ciasta tylko dlatego, że boję się cukru? No nie! Więc zaczęłam się interesować, które mąki mniej “kombinują” z poziomem cukru we krwi. I co się okazało?

Wszystko zależy od indeksu glikemicznego (IG). Im niższy, tym lepiej. To tak jakby mąka “wolniej” uwalniała cukier, rozumiecie? No to teraz konkrety!

Mąki, które ja osobiście mam w szafce i śmiało używam, bo wiem, że aż tak mi cukru nie podniosą (chociaż wszystko z umiarem, jasne?):

  • Mąka z ciecierzycy (IG 35) – O rany, pamiętam jak pierwszy raz upiekłam z niej chleb. Byłam sceptyczna! Ale wyszedł… no po prostu rewelacja! A do tego, czułam, że robię coś dobrego dla siebie. IG 35, to naprawdę spoko wynik, prawda?

  • Mąka gryczana (IG 40) – Trochę specyficzna w smaku, ale do naleśników – poezja! Moja babcia zawsze robiła z niej bliny, i w sumie nigdy nie zastanawiałam się, dlaczego akurat z gryczanej. Teraz już wiem!

  • Mąka owsiana (IG 40) – Ach, owsianka! Ale mąka owsiana to już inna bajka. Można z niej zrobić super ciastka, ale trzeba uważać, żeby nie przesadzić z ilością innych słodkich składników. Bo wiadomo, zdrowo, ale z głową!

  • Mąka pszenna razowa (IG 45) – No dobra, tutaj już trzeba uważać. Niby razowa, niby zdrowsza, ale ten IG to już taki na granicy. Pamiętam, jak kiedyś upiekłam chleb tylko z tej mąki i… cukier mi lekko podskoczył. No cóż, uczymy się na błędach, co nie?

  • Mąka orkiszowa razowa (IG 45) – Mój ostatni “odkrycie”! Słyszałam o niej dużo dobrego, ale jakoś nie mogłam się zebrać, żeby spróbować. W końcu kupiłam i… Wow! Ma taki fajny, lekko orzechowy smak. Polubiłam ją!

  • Mąka żytnia razowa (IG 45) – Klasyka! Do chleba na zakwasie – idealna. Tylko trzeba pamiętać, żeby naprawdę była RAZOWA. Bo z jasnej żytniej już taki cudów nie będzie.

No i co Wy na to? Ja myślę, że warto eksperymentować. Odkrywać nowe smaki i jednocześnie dbać o siebie. A wiecie, to tak naprawdę chodzi o to, żeby dobrze się czuć, prawda? Żeby móc upiec to ciasto bez wyrzutów sumienia. No to co, pieczemy coś razem? 🙂

#Cukier #Indeks Glikemiczny #Mąka