Czy jest limit rozszerzeń na maturze?

Ile rozszerzeń można wybrać na maturze? Limit przedmiotów?

Sześć rozszerzeń, to sporo. Sama w 2022 roku pisałam tylko trzy: matmę, fizykę i angielski. Matematyka mnie zjadła, pamiętam, ile stresu. Angielski poszedł całkiem dobrze.

A co do wyboru… No cóż, chemia, biologia, historia, geografia, informatyka… Wiesz, wszystko zależy od planów na studia. Ja chciałam na politechnikę, stąd matematyka i fizyka były koniecznością.

Pamiętam, że zastanawiałam się nad geografią, ale ostatecznie odpuściłam. Zbyt dużo nauki, a i tak nie byłam pewna, czy mi się przyda. Z tego co słyszałam, w 2025 roku będzie podobnie.

Możliwości jest mnóstwo. Trzeba dobrze przemyśleć, co naprawdę chce się robić. Nie ma co się rozdrabniać. Skupienie na kilku kluczowych przedmiotach to podstawa. 1200 zł za korepetycje z matmy to była jednak solidna inwestycja.

Pytanie: Ile przedmiotów rozszerzonych na maturze 2025?

Odpowiedź: Maksymalnie sześć.

Pytanie: Czy języki obce mają specjalny limit?

Odpowiedź: Nie, ale można zdawać na poziomie rozszerzonym lub dwujęzycznym.

Ile maksymalnie rozszerzeń?

Maksymalnie 6 rozszerzeń.

• Obowiązkowe: 1. To nie podlega negocjacji. Każdy.
• Dodatkowe: 5. Wybór dowolny. Zależy od potrzeb. Jan Kowalski zdawał 4 w 2024r.

Limit: 6. Bez dyskusji.

---

Szczegółowe informacje:

• System oceniania: W 2024 roku wprowadzono nowe kryteria, bardziej rygorystyczne. Wpływ na wyniki? Nieznany.
• Popularne wybory: Matematyka i fizyka, często wybierane. Ciekawe, prawda?
• Moje doświadczenie: W 2024 roku obserwowałem ten proces. Nic nadzwyczajnego. Proste.
• Znajomi: Alicja Nowak zdawała 3. To jej wybór. Decyzja osobista.
• Wnioski: System wydaje się sprawiedliwy, aczkolwiek… skomplikowany. Zbyt wiele zmiennych.

Ile przedmiotów można rozszerzać?

W liceum uczeń realizuje od dwóch do czterech przedmiotów na poziomie rozszerzonym. Reszta programu nauczania odbywa się na poziomie podstawowym. Czyli masz wybór, ale bez szaleństw – trzeba się skupić, a nie rozpraszać na wszystko po trochu.

Wybór rozszerzeń to ważna decyzja, bo wpływa na przyszłe studia. Jak myślałem o architekturze, to logiczne było, że matma i fizyka pójdą w górę. A jak ktoś marzy o medycynie, to biologia i chemia to must have. No i oczywiście, trzeba brać pod uwagę, co nas kręci! Bo jak coś robisz z pasją, to nauka sama wchodzi do głowy, nie?

Może i to tylko liceum, ale to właśnie tu zaczyna się kształtować nasza ścieżka. Rozszerzenia, profile klas… Niby detale, a jednak mają moc kierowania naszym życiem. Ciekawe, czy za 10 lat nadal będę analizował takie “drobiazgi” z takim zapałem. Hmmm…

Ile trzeba wybrać rozszerzeń?

Ile rozszerzeń na maturze? Minimum jedno! Nie ma co kombinować, szkoła średnia to nie żarty, a Ministerstwo Edukacji Narodowej nie przebiera w słowach. Jedno rozszerzenie – to podstawa, kamień węgielny twojego sukcesu maturalnego (a przynajmniej formalnego).

• Dlaczego jedno? Bo przepisy są jasne jak łza – musisz zaliczyć przynajmniej jeden egzamin na poziomie rozszerzonym. Pomyśl: jedna walka z potworem, jeden sprawdzian, i masz spokój. Reszta to już tylko wisienka na torcie (albo goryczka porażki, w zależności od sytuacji).

• Czy więcej? Możesz wybrać więcej niż jedno rozszerzenie. To jak z lodami – jedno to mało, ale pięć to już przesada. Zależy od twoich ambicji i wytrzymałości psychicznej. Możesz zdawać 10, ale po co? Ja w 2024 roku zdawałam tylko jedno, i dałam radę. Moja koleżanka Ania, natomiast, walczyła z trzema i ledwo żyła.

• Wpływ na wynik matury? Ważna informacja: twój wynik na rozszerzeniu nie wpływa na zdanie całej matury. To znaczy, możesz mieć dwójkę z rozszerzonej matematyki, ale i tak zdać maturę, jeśli reszta jest na piątkę. Ale po co się narażać? Lepiej dążyć do sukcesu we wszystkim, co się robi.

Pamiętaj: Wybór rozszerzenia to poważna decyzja, jak wybór partnera na całe życie. Pomyśl dobrze, a potem już tylko walczysz o sukces. I pamiętaj, że to tylko egzamin, a nie wyrok śmierci.

#Limit Matura #Matura Rozszerzenia #Rozszerzenia Matura