Kiedy jest największy kurs euro?

No dobra, to jak to było z tym euro? Pamiętam jak dziś, wchodzimy do Unii, i nagle wszyscy oszaleli na punkcie tej europejskiej waluty. Ciekawe, kiedy ten kurs był taki… no, najgorszy dla nas? Najwyższy w sumie dla nich, co nie?

No i patrzcie, znalazłam coś. Podobno, według Narodowego Banku Polskiego, ten rekordowy moment, kiedy euro skoczyło do góry i złamało nam serca (i portfele) to… styczeń 2002! Pamiętacie 2002? Ja to akurat byłam na studiach i ledwo wiązałam koniec z końcem, a tu jeszcze taki numer.

4,9149 zł za jedno euro. Wow. To brzmi… strasznie. Prawie 5 złotych! Myślę sobie, jak to wpłynęło wtedy na ceny wszystkiego? Na wakacje za granicą? Na importowane ciuchy, które i tak były wtedy dla mnie marzeniem? A może to tylko ja, panikara, tak to wszystko przeżywam? No ale dobra, tak było. Styczeń 2002, zapamiętajmy. Chyba, że kiedyś będzie jeszcze gorzej… nie no, oby nie!