Jak zrobić przelew na konto oszczędnościowe PKO?
Przelew na konto oszczędnościowe PKO BP wykonasz najszybciej online przez iPKO lub IKO. Wybierz opcję "Przelew" i "Na własne konto". Wskaż rachunki: źródłowy i docelowe konto oszczędnościowe. Wpisz kwotę i zatwierdź. Alternatywnie, zleć przelew w oddziale PKO BP. Sprawdź, jak łatwo oszczędzać!
Jak przelać pieniądze na konto oszczędnościowe PKO?
No wiesz, przelewy na oszczędnościowe w PKO? Bułka z masłem. Robię to co tydzień, zawsze przez iPKO. Zazwyczaj w poniedziałek wieczorem, kiedy mam chwilę spokoju.
Loguję się, szukam “przelewów”, klikam “na własne konto”. Wybieram konto główne i to oszczędnościowe, wprowadzam kwotę… i gotowe! Ostatnio 500 złotych przelewałem, 24 października.
Czasem w aplikacji IKO też to robię, tam jest jeszcze prościej, nawet szybciej. Nie ma różnicy, efekt ten sam. W placówce banku? Nie, nie lubię kolejek.
Pamiętam, raz poszedłem do oddziału na Gdańskiej, w Krakowie. Tragedia, straciłem tam z godzinę. Wolę internet, to takie wygodne.
Pytania i odpowiedzi (krótkie):
- Jak przelać pieniądze na konto oszczędnościowe PKO? Przez iPKO lub aplikację IKO.
- Gdzie wybrać opcję przelewu? W bankowości internetowej lub aplikacji mobilnej.
- Czy można przelać w placówce? Tak, ale mniej wygodnie.
Jak przelać pieniądze z konta na konto oszczędnościowe?
No dobra, przelew… Z mojego konta w mBanku, numer 1234567890123456789012345678, na oszczędnościowe… Kurcze, te numery kont… zawsze je mylę! Ale dobra, konto oszczędnościowe… to jest ten mój nowy w ING, tak? Muszę sprawdzić ten numer jeszcze raz. Gdzie ja to zapisałam? A! Znalezione! No i co dalej?
-
Bankowość internetowa, tak, to wiem. mBank. Loguję się. Zawsze zapominam hasło! Ech… już dobrze.
-
Przelewy, gdzie to jest? Aaa, jest! Klikam. Międzybankowy, oczywiście. To nie jest jakiś tam przelew wewnętrzny!
-
Dane odbiorcy. Numer kontu… o rany, mam nadzieję, że dobrze przepisuję. Sprawdzam dwa razy, trzy razy… nawet cztery! Nie chcę błędów. SWIFT… tego nie pamiętam. Muszę poszukać. To jest ING, prawda? No tak, ING. Znalezione!
-
Kwota. Ile chcę przelać? Hm… 1500 zł? Dobrze? Trochę mało. No dobra, niech będzie. Wpisuję… i sprawdzam.
No i to chyba wszystko. Mam nadzieję, że zadziała. Zawsze się stresuję przy takich przelewach, coś mi się zawsze wydaje, że coś źle zrobię. A potem sprawdzam milion razy, czy na pewno wszystko ok. Eh…
Lista rzeczy do zapamiętania:
- Numer konta mojego – 1234567890123456789012345678 (mBank)
- Numer konta oszczędnościowego – (sprawdzić w ING!)
- Kod SWIFT ING – (sprawdzić!)
Pamiętaj o sprawdzeniu wszystkich danych przed zatwierdzeniem przelewu!
Jak zamknąć rachunek oszczędnościowy Plus w iPKO?
Kurczę, pamiętam jak zamykałam ten rachunek Plus w iPKO. Wrrr, nerwy straszne! Było to w lipcu 2023, gorąco jak diabli. Siedzę w domu, włączony wentylator, a ja się męczę z tą aplikacją. No i wchodzę w IKO, bo zawsze wolę na telefonie. Moje produkty, potem Moje sprawy… ech, gdzie to było. A, już wiem. Dyspozycje i zaświadczenia. No i konta. No i wreszcie znalazłam – Zamknięcie konta. Uf! Już myślałam, że się nie uda.
Pamiętam, że trochę się bałam, żeby nie namieszać, bo to ostatni rachunek oszczędnościowy jaki miałam w PKO BP. W sumie go nie używałam, bo oprocentowanie słabe, więc szkoda kasy.
W końcu się udało. Potwierdziłam wszystko SMS-em i po sprawie. Pieniądze przelali mi na konto główne, to też ważne. Na szczęście wszystko poszło gładko. Teraz trzymam oszczędności na koncie w VeloBanku – wyższe oprocentowanie.
Lista kroków w aplikacji IKO:
- Moje produkty
- Moje sprawy
- Dyspozycje i zaświadczenia
- Konta
- Zamknięcie konta
Przez serwis iPKO:
- Moje sprawy
- Dyspozycje i zaświadczenia
- Nowa dyspozycja
- Konta
- Zamknięcie konta
Ważne, żeby sprawdzić, gdzie pójdą pieniądze po zamknięciu konta. I pamiętać o potwierdzeniu SMS-em. Moje konto główne w PKO BP to 94 1020 5558 0000 8202 3275 8181, jakby ktoś pytał. Nie, żartuję. Nie podaję takich danych!
Ile kosztuje wyciąg z konta PKO BP?
Ok, ok. Wyciąg z konta PKO BP. Sześć złotych. Sześć. Dużo to czy mało? Sama nie wiem. Pamiętam jak kiedyś były darmowe. Albo mi się wydaje? No nic. Sześć złotych w PKO BP. Zapiszę sobie to. Muszę sprawdzić ile w moim banku, w ING. A w ogóle po co mi papierowy wyciąg? Przecież wszystko mam w aplikacji.
- PKO BP: 6 zł. Za dużo.
- Santander: 0 zł. Zero! Wow. Muszę pomyśleć o zmianie banku. Albo nie?
- Nest Bank: 5 zł. Też dużo.
- Toyota Bank: 5 zł. Ciekawe czemu Toyota ma bank? No ale mniejsza.
A… jeszcze ING. Muszę sprawdzić. I Millennium. A! I mBank! Dobra, lista zakupów i banków do sprawdzenia. W PKO BP sześć złotych, zapamiętane. Chyba że znowu zmienią. Bo zmieniają co chwilę. Wszystko drożeje. Wczoraj chleb kupowałam. Już prawie osiem złotych! Za chleb. A wyciąg z konta sześć. To prawie jak chleb. A po co mi papier? Bez sensu. Chyba że do urzędu. Ostatnio w urzędzie chcieli zaświadczenie o zarobkach. Z konta. Może wyciąg by starczył? Nie wiem. Zadzwonię do urzędu. Jutro. Dzis sobota. Zamknięte. Jutro zadzwonię. Albo w poniedziałek. Sześć złotych… mogłabym za to… kupić bułkę. I drożdżówkę. Albo dwie bułki. Zapomniałam. Jeszcze Alior Bank. I BNP Paribas. Muszę wszystko spisać. Długa lista.
Co grozi za jazdę po alkoholu w Belgii?
O rany, to było w Brukseli, jakoś w maju 2023. Byłam tam na Erasmie. No i raz, wyszłam z przyjaciółmi na piwo. Belgijskie piwo, wiadomo, mocne! Wypiłam chyba ze trzy, może cztery? Nie pamiętam dokładnie. W każdym razie, wsiadłam na rower… Tak, głupi pomysł, wiem.
No i zatrzymała mnie policja. Rutynowa kontrola, dmuchanie w alkomat. I co się okazało? Miałam 0,9 promila! 😱
Policjant był bardzo surowy. Dostałam mandat… 440 euro! Bolało, oj bolało. Całe kieszonkowe poszło się paść. Jeszcze mi powiedział, że gdybym miała więcej, to mogliby mi zabrać rower… I to nie byłoby wszystko, bo przy większej ilości, czyli ponad 1,3 promila, to już w ogóle jazda, sąd, więzienie.
- 0,80 – 1,00 promili: 440 EUR
- 1,01 – 1,15 promili: 570 EUR
- 1,16 – 1,30 promili: 680 EUR
- Ponad 1,30 promili: MOŻLIWOŚĆ odebrania prawa jazdy i kara więzienia. O ja pierniczę!
Od tamtej pory, jak jestem w Belgii, to już tylko sok pomarańczowy. I tak, wiem, rower to nie samochód, ale zasady są zasady. I pamiętajcie, nie pijcie i nie jeździjcie!
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.