Jak najkorzystniej wymienić euro na złotówki?

43 wyświetlenia

Wymiana euro na złote? Najkorzystniej:

  • Kantor banku, w którym masz konto: Szybko, bezpiecznie.
  • Santander Bank Polska: Oferty warte uwagi.
  • Revolut: Kurs międzybankowy.
  • Kantory internetowe: Atrakcyjne kursy wymiany walut.

Porównaj kursy!

Alternatywnie, można dodać:

Jak korzystnie wymienić euro na złotówki? Najlepsze opcje to: kantor banku (szczególnie Santander), Revolut (kurs międzybankowy) i kantory online. Sprawdź i porównaj kursy euro przed transakcją, aby znaleźć najkorzystniejszą ofertę!

Sugestie 0 polubienia

Jak wymienić euro na złotówki? Najkorzystniejszy kurs?

No dobra, to lecimy z tymi euro… Wymiana waluty, hmmm, Niby prosta sprawa, ale jak chcesz to zrobić dobrze, żeby nie stracić? Ja tam zawsze się stresuję przy tym.

Wiesz, w banku niby bezpiecznie, ale kursy… No, powiedzmy sobie szczerze, szału nie ma. Pamiętam, jak w maju zeszłego roku chciałem wymienić euro w moim banku (PKO BP na ul. Marszałkowskiej), i wiecie co? Dostałem kurs gorszy o jakieś 10 groszy na euro niż w kantorze internetowym. To się nazbierało przy większej kwocie, no nie?

Słyszałem, że Santander daje dobre kursy. Może warto zerknąć, jak tam u nich wygląda sytuacja. Ja osobiście używam Revoluta. Wiem, że niektórzy się boją, ale dla mnie to super opcja. Kursy spoko, wymiana szybka, i wszystko w apce. No bajka, powiem wam. Tylko trzeba uważać w weekendy, bo mają jakieś tam dodatkowe opłaty. Znam to z autopsji, niestety.

Kantory internetowe… No to już w ogóle inna liga. Kursy często najlepsze, ale trzeba się trochę znać, żeby nie wpaść na jakąś lipę. Ja tam wolę jednak Revoluta. Wiem, że płacę troszkę więcej, ale mam wszystko w jednym miejscu i czuję się bezpieczniej.

  • Jak wymienić euro na złotówki? Bank, kantor internetowy, Revolut.
  • Gdzie jest najkorzystniejszy kurs? Kantory internetowe, Revolut.

Jak najlepiej wymienić euro na złotówki?

A więc, jak najlepiej zamienić te europejskie “papierki” na nasze swojskie złotówki? Prosta sprawa!

  • Kantor w banku to jak wizyta u dentysty – niby boli (prowizje!), ale bezpiecznie. Zwłaszcza, jeśli jesteś leniwy, jak ja w poniedziałek rano, i nie chce ci się szukać lepszej oferty. Santander Bank Polska podobno ma całkiem niezłe “zęby”, tzn. kursy. Moja kuzynka, Grażyna, tam pracuje i zawsze chwali. No, przynajmniej kawę mają dobrą.

  • Revolut? To taka szwajcarska scyzoryk wśród kantorów. Kursy niby międzybankowe, czyli “wow”, ale pamiętaj, że darmowe obiady istnieją tylko w teorii. Zawsze coś tam skubną. Ale dla tych, co lubią “aplikacje” i “nowoczesność”, w sam raz. A ja wolę tradycyjne metody, tak jak mój dziadek – chociaż on lubił chować pieniądze w skarpecie.

  • Kantory internetowe to jak zakupy w second-handzie. Czasem trafisz na perełkę, czasem na dziurawy sweter. Trzeba się naszukać, poczytać opinie (zwłaszcza te pisane przez “użytkowników”, którzy nagle pokochali dany kantor – podejrzane!). Ale jak się postarasz, to możesz zaoszczędzić na bilet do kina, np. na najnowszy film o Bondzie.

Aha, i jeszcze jedno – uważaj na “cinkciarzy” pod Pałacem Kultury. Chyba że lubisz dreszczyk emocji i szybką stratę pieniędzy. Ale to już Twoja sprawa. Ja bym nie ryzykował, bo emerytura blisko, a na waciki się nie zarabia! 😅

Psst! Dodatkowa informacja, której nie znajdziesz w podręcznikach: wymieniaj walutę w środku tygodnia. Weekendy i poniedziałki to czas lenistwa dla rynków finansowych. Pamiętaj, że najlepszy kurs to taki, który wynegocjujesz – więc uśmiech i uprzejmość zawsze pomogą! No i sprawdź dokładnie tabelę opłat i prowizji, żeby potem nie było płaczu.

Co jest lepsze, kantor walutowy czy konto walutowe?

Konto czy kantor? Hmm… No dobra, myślę, myślę… Kantor, prowizja, jasne. Ale konto? Ile ja mam kont? Dwa chyba, jeden w PKO, drugi w mBanku. Ten w PKO, bardziej skomplikowany. Z tym w mBanku łatwiej, ale… opłaty. Zawsze jakieś opłaty są.

Lista plusów kont walutowych:

  • Brak prowizji za przewalutowanie przy płatnościach zagranicznych! To jest ważne, bardzo ważne!
  • Przewalutowanie przelewów, też bez prowizji, w sumie.

A kantory?

  • Prowizja za wymianę! Płaci się za to. Zawsze. Ile? Zależy od kantoru. Czasem 2%, czasem więcej. To zależy, czy to kantor w galerii handlowej czy taki bardziej “po znajomości”.
  • Kurs wymiany. Ten jest zawsze gorszy niż ten w banku. No i czasami te kantory mają jakieś “ukryte” opłaty.

Czyli co lepsze? Konto. Na bank. Po prostu. O ile ma się dostęp do transferów międzynarodowych bez dodatkowych opłat. Bo inaczej to lipa.

Konto walutowe – lepsze dla częstych płatności zagranicznych. Kantory – droższe, ale czasem szybciej.

Moje konto w mBanku? Nie wiem, czy teraz mają jakieś promocje. Muszę sprawdzić. Zawsze to sprawdzam w aplikacji, na stronie internetowej nigdy. Bo tam, o matko, się zgubię.

Lista moich kont:

  1. PKO BP – konto złotówkowe i karta debetowa z limitem kredytowym (ale tego prawie nie używam).
  2. mBank – konto walutowe w euro i dolarach. Korzystam częściej.

Dodatkowe informacje: Kursy wymiany walut są zmienne. Warto porównać oferty różnych banków i kantorów przed dokonaniem transakcji. To na prawdę istotne. Pamiętajcie!

Czy na wymianie walut można zarobić?

No ba! Jasne, że można se dorobić na wymianie walut, tylko trza mieć łeb na karku, jak moja ciotka Grażyna, co to na bazarze handluje.

  • Ale, ale, nie tak hop siup! To nie jest jak los na loterii. Trzeba wiedzieć co i jak, żeby nie wtopić kasy, jak Wiesiek na dopalaczach na dożynkach.

  • A jak już się za to zabierasz, to wpadnij do Kantora Tukan. Tam cię nie oskubią, jak kurę przed rosołem. Przynajmniej tak piszą na ich stronce! I pamiętaj, że minimalizacja ryzyka to podstawa. Inaczej skończysz z pustym portfelem i będziesz żebrał o złotówkę na piwo, jak Janusz pod sklepem.

  • Ale tak serio, zanim zaczniesz inwestować w waluty, poczytaj, posłuchaj, pooglądaj. Internet to kopalnia wiedzy, tylko trza odsiać ziarno od plew, żeby nie dać się nabrać na bajki. A najlepiej skonsultuj się z jakimś ekspertem.

Pamiętaj! Wymiana walut to nie hazard! A jak już zarobisz kokosy, to nie zapomnij o starej ciotce Grażynie i daj na flaszkę! Bo to ona pierwsza ci powiedziała, że na wszystkim da się zarobić, nawet na… sami wiecie czym! A no i zapomniałem… u mnie to za darmo nie będzie!

#Euro Złotówki #Kurs Walut #Wymiana Euro