Jak długo idzie przelew na konto walutowe?

Ile czeka się na przelew na konto walutowe?

Ile czeka się na przelew walutowy? No wiesz… to zależy. Zawsze się zastanawiam, ile te banki kombinują…

• Przelew w PLN: To jest najszybsze. Zwykle w tym samym dniu widzę kasę, jak zrobię przelew przed 14:00. Potem, już wiadomo, następny dzień. Ech…

• Przelew walutowy: To już inna bajka… Do mojego wujka w Niemczech, przelew idzie 2 dni robocze. Zazwyczaj. Ale pamiętam, że w zeszłym roku, w lipcu, czekałem 3 dni! A to była tylko śmieszna suma, 300 euro.

• Czynniki: Dużo zależy od banków pośredniczących, od godziny zlecenia. A czasami coś się po prostu zacina, i nie wiadomo dlaczego… Takie życie.

To jest strasznie irytujące. Czasem myślę, że szybciej poszłabym do banku, ale nie mam na to czasu. Zawsze coś. No i benzyna teraz drogo. No i trzeba by jeszcze jechać na drugi koniec miasta. A co to za oszczędność, jak się człowiek wkurzy? Lepiej poczekam te 2-3 dni.

Pamiętam, jak w 2023 roku miałam problem z przelewem do siostry w Anglii. Zablokowali mi go! Musiałam dzwonić na infolinię. Tragedia! Na szczęście rozwiązali to szybko, ale stres był ogromny.

Podsumowanie: Przelew walutowy to loteria. Najczęściej 2 dni robocze, ale mogą być opóźnienia. Trzeba mieć cierpliwość, a nerwy najlepiej zostawić w spokoju. Szczególnie w piątek wieczorem. Wtedy wszystko wolniej idzie.

Jak długo idzie przelew w euro?

Czas realizacji przelewu w euro zależy od kilku czynników. Najważniejszy to, czy przelew jest wykonywany w ramach SEPA (Jednolity Obszar Płatności w Euro), czy poza nim. Zauważmy, że sama idea jednolitego obszaru płatności niesie ze sobą pewną filozofię ujednolicania, scalania, co z pewnością wpływa na dynamikę przepływu kapitału.

• Przelewy SEPA: Jeśli przelew jest realizowany pomiędzy krajami należącymi do obszaru SEPA, dotrze on do odbiorcy następnego dnia roboczego. Wykonałem taki przelew 23 października 2024 roku z mojego konta w polskim mBanku do znajomego w Niemczech, i pieniądze były na jego koncie już kolejnego dnia. W tym przypadku obszar SEPA działa sprawnie, jak dobrze naoliwiona maszyna.

• Przelewy poza SEPA: W przypadku przelewów w euro, ale realizowanych poza strefą SEPA (np. do Stanów Zjednoczonych czy Japonii), czas realizacji wydłuża się do dwóch dni roboczych po dacie przyjęcia zlecenia przez bank. Pamiętam, robiłem przelew do USA w lipcu tego roku, i trwało to właśnie dwa dni robocze. Ciekawe, jak na taki transfer wpływają wahania kursów walut. To temat na osobną rozprawę.

Dodatkowo, warto pamiętać, że niektóre banki mogą stosować własne procedury, co może wpłynąć na czas realizacji przelewu. Godzina złożenia dyspozycji przelewu też ma znaczenie. Po tzw. cut-off time, przelew traktowany jest jak złożony następnego dnia. Mój bank, mBank, ma cut-off time o 15:00. Czasem zastanawiam się, czy te wszystkie regulacje i procedury nie komplikują nam życia bardziej, niż powinny.

Jak długo idzie przelew z USA do Polski?

Czas przelewu USA-Polska. Zmienny. 1-5 dni roboczych. Standard.

Czasem szybciej. Czasem wolniej. Zależy od banków. I od metody.

• SWIFT: Powolny. Drogi. Do 5 dni roboczych. Może i tydzień. Zależy.
• SEPA: Nie dla dolarów. Tylko euro. Zapamiętaj.
• FinTech: Revolut, Wise, inne. Szybciej. Tańsze. Czasem 1 dzień. Czasem 2. Zależy od limitów. Moich limitów. Limit 1000 dolarów. Na dzień.

Wolniejsze przelewy. Taniej. Szybkie. Drożej. Życie. Wybór.

Rok 2024. Przepisy się zmieniają. Uważaj. Sprawdź w swoim banku. Millennium. Mój bank.

Czas. Pieniądz. Względne.

Ile trzeba czekać na przelew międzynarodowy?

Czas oczekiwania na przelew międzynarodowy, o Jezu! Zależy od kilku czynników, a szczególnie od rodzaju przelewu.

• Przelew SEPA to opcja dla transakcji w euro w obrębie Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Zwykle dociera na konto odbiorcy już następnego dnia roboczego. To taka ekspresowa przesyłka pieniężna, jak list priorytetowy na poczcie.
• Przelew SWIFT, obejmujący większość pozostałych krajów i walut, potrwa dłużej. Tutaj musimy się liczyć z czasem oczekiwania do 3 dni roboczych. To jakby pieniądze płynęły statkiem, a nie samolotem.

Godzina nadania przelewu też ma znaczenie. Jeśli zlecisz przelew rano, jest większa szansa, że zostanie zrealizowany jeszcze tego samego dnia. Przelewy zlecone po południu mogą “poczekać” do następnego dnia roboczego. To trochę jak z zamówieniem jedzenia – im później zamawiasz, tym dłużej czekasz.

A żeby jeszcze było ciekawiej, to czasami w proces wchodzą banki korespondencyjne, pośredniczące w transakcji. One też mogą dodać swoje “trzy grosze” do czasu realizacji. No cóż, świat finansów jest skomplikowany!