Ile to 29 brutto na netto?

Ile to 29 złotych brutto na netto? O Boże, serio? 29 złotych! To jakieś żarty, prawda? Przecież za to nic się nie kupi! Nawet bułki do obiadu starczy ledwo na dwa dni. A co dopiero mówić o czynszu, rachunkach, jedzeniu… Pomyślcie, serio, ktoś ma za to żyć?! Ja sama pamiętam, jak kiedyś pracowałam dorywczo, sprzątając po nocach – zarabiałam podobnie i ledwo wiązałam koniec z końcem. Pamiętam, jak liczyłam grosze na chleb, a na kawę mogłam sobie tylko pomarzyć. Potwornie to przeżywałam.

25 złotych na rękę… To chyba jakaś kpina. Jeden obiad, jak piszą? Może w jakimś super tanim barze mlecznym, gdzie zupę serwują z kubka. Na piwo już nie starczy. A co dopiero na jakieś lekarstwa, czy choćby transport. No chyba, że ktoś mieszka u rodziców i dostaje jeszcze kieszonkowe od mamy. Wtedy może jeszcze jakoś da się przeżyć. Ale serio, to jest jakaś tragedia, nie praca, a masakra.

Muszę sprawdzić, ile inni zarabiają za podobną robotę. Bo może to jakiś wyzysk, a ja o tym nie wiem. Wiem, że w mojej branży, czyli w grafice, stawki potrafią być czasem kosmiczne, ale też potrafią być dramatycznie niskie. Ostatnio czytałam, że średnia krajowa to coś koło 6 tysięcy, ale to tylko średnia. A ile jest osób, które zarabiają minimalną krajową? I ile z nich to młodzi, którzy dopiero zaczynają swoją drogę zawodową i wierzą, że może kiedyś będzie lepiej? Serce mi się kraje, jak o tym myślę. Trzeba walczyć o godne zarobki, to pewne! 29 złotych brutto to po prostu kpina!