Ile kredytu przy zarobkach 7500 netto?

17 wyświetlenia

Kredyt hipoteczny przy zarobkach 7500 zł netto może wynieść nawet 850 000 zł. Różnice między ofertami banków sięgają 300 000 zł. Warto porównać propozycje kilku instytucji, by uzyskać najkorzystniejsze warunki.

Sugestie 0 polubienia

Ile kredytu mogę dostać przy zarobkach 7500 zł netto?

Przy zarobkach 7500 zł netto, realnie patrząc, można liczyć na kredyt w okolicach 500-600 tysięcy złotych. Te 850 tysięcy, o których piszą portale, to teoretyczne maksimum, przy idealnych warunkach, które rzadko się zdarzają.

Sama niedawno (marzec 2023) brałam kredyt i wiem, jak to wygląda w praktyce. Banki skrupulatnie analizują wydatki.

Przykładowo, mój znajomy, zarabiając 8000 zł netto, dostał “tylko” 550 tysięcy. Miał dwa niewielkie obciążenia – ratę za samochód i kartę kredytową. To znacznie obniżyło jego zdolność.

W Warszawie, gdzie mieszkam, za kawalerkę trzeba dać minimum 400 tysięcy. Więc te 7500 zł netto to nie fortunka, choć pozwala już na zakup własnego M.

Ważne są też inne czynniki: wkład własny, historia kredytowa, forma zatrudnienia. To wszystko ma znaczenie.

Q&A:

Pytanie: Kredyt przy 7500 zł netto – ile?

Odpowiedź: Realnie 500-600 tysięcy zł, max. teoretycznie 850 tysięcy zł.

Jaki kredyt przy zarobkach 7 tys.?

Siedem tysięcy na rękę. Myślałam, że to kupa forsy. W 2023 chciałam wziąć kredyt na mieszkanie w Krakowie. Małe, kawalerka, na Prądniku Białym. Około 350 tysięcy. Pomyślałam – dam radę.

Bank PKO BP, moja mama tam ma konto, więc poszłam. Dostałam jakieś dokumenty do wypełnienia, cała masa papierów. Zarobki, wydatki, inne kredyty. Pracuję w firmie X od dwóch lat, umowa na czas nieokreślony. Myślałam, że to plus.

Spotkanie z doradcą. Stres ogromny. Mówi, że zdolność kredytowa niska. Co?! Jak niska?! Przecież 7 tysięcy! No ale mam ratę za samochód, 1200 zł, leasing na telefon, głupi iPhone, 200 zł. Do tego życie w Krakowie, wynajem, jedzenie, rozrywki. Doradca kręci głową. Mówi, że maksymalnie 200 tysięcy. Szok.

Lista rzeczy, które miały wpływ na decyzję:

  • Rata za samochód: 1200 zł. Dużo.
  • Leasing na telefon: 200 zł. Też dużo, mogłam brać tańszy.
  • Brak wkładu własnego: Zero oszczędności. Fatalnie.
  • Wysokie koszty utrzymania: Kraków, drogie miasto.

Poszłam do Santander Bank Polska. Tam podobnie. Może trochę więcej, 230 tysięcy, ale i tak za mało. Wkurzyłam się. Myślałam, że 7000 zł to dużo, ale okazało się, że kredyt to nie taka prosta sprawa. Trzeba mieć wkład własny, niskie wydatki i dobrą historię kredytową. Teraz muszę poczekać, spłacić samochód, odłożyć trochę kasy. Mieszkanie w Krakowie musi poczekać.

Punkty, które zapamiętałam:

  • Porównywanie ofert: Różne banki, różne warunki. Warto sprawdzać.
  • Kalkulatory kredytowe: Przydatne, ale nie dają pełnego obrazu.
  • Wydatki: Im mniejsze, tym lepiej. Trzeba oszczędzać.
  • Wkład własny: Kluczowy dla wysokości kredytu.

Kraków, lipiec 2023. Anna Kowalska, dowód osobisty ABC 123 456.

Jaki kredyt przy zarobkach 7 tys.?

Siedem tysięcy… Myślę, myślę o tym, siedząc tak w nocy. Kredyt… tyle możliwości, tyle obaw.

  • Historia kredytowa. Ważna rzecz. Zapomniałam spłacić rachunek za telefon w 2023. Teraz się boję, że to wpłynie. Eh.
  • Wiek. Mam 32 lata. Niby w najlepszym wieku, a ciągle się martwię. Czas leci.
  • Wydatki. Czynsz, jedzenie, kot. Mój Rudy zjada tyle karmy, że ho ho. A jeszcze weterynarz. Ostatnio byliśmy u pani doktor Kwiatkowskiej. Drogo.

Dużo tych czynników. Konsumpcyjny… hipoteczny… tyle słów. Kilkadziesiąt tysięcy… setki… kręci mi się w głowie. Muszę poszukać kalkulatorów. Porównać. A może jutro? Jutro będzie nowy dzień. Zobaczymy. Może zadzwonię do pani Kasi z PKO. Ona mi doradzi. Zawsze taka życzliwa.

#Kredyt 7500 #Kwota Kredytu #Pożyczka